Ja również byłem na targach i dopiero co wróciłem z nich do domu po 5 godzinnej podróży. Byłem tam w charakterze współorganizatora na stanowisku "Modelarskiej sofy" (Polska Makieta Modułowa H0 - modelarstwo kolejowe).
Moim zdaniem naszemu środowisku modelarzy lotniczych należy się kubeł zimnej wody w związku z tą dużą imprezą, a nie zachwyt nad pięknem wynajętych pań do rozdawania ulotek.
Pozwólcie że uzasadnię to na porównaniu ekspozycji i wydarzeń modelarstwa kolejowego i lotniczego na tej imprezie.
Modelarstwo kolejowe:
- gotowe działające makiety i makiety nieruchome w różnych skalach i systemach w jakich się buduje (zarówno sam tabor jak i moduły i infrastruktura); dodać należy że mówię tu o ekspozycjach niesprzedażowych, które tworzyły kluby i grupy modelarskie - było tego naprawdę sporo
- możliwość nabycia sporej ilości literatury i katalogów
- mistrzostwa Polski w budowie makiet (modele zgłoszone i ogłoszenie wyników z wręczeniem nagród)
- sesje treningowe i prelekcje modelarzy odnośnie budowy makiet (dla większej publiki - nagłośnione i z obrazem live ze stołu montażowego)
- stałe stanowiska pracujących przy swoich makietach modelarzy gdzie każdy mógł podejść, zobaczyć, pogadać a nawet spróbować samemu technik budowania elementów makiety
- standardowa sprzedaż gotowców, części i akcesoriów
Modelarstwo lotnicze:
- standardowa sprzedaż gotowców, części i akcesoriów (ekspozycje nieruchome tylko w ramach stoisk sprzedażowych, ruchome zaś tylko zabawkowe mikro heliki po 70 zł sprzedawane jak pamiątki z imprezy)
Pojechałem na tę imprezę z wielkim apetytem na wiedzę i spotkania modelarskie, ale się zawiodłem. Nie piszę tego dlatego że mam pretensje - nie o to chodzi. Nie jestem człowiekiem "szukającym winnych" ani nic z tych rzeczy.
Chcę po prostu zauważyć że nasze środowisko ma sporo do zrobienia w przypadku takich dużych imprez jak wspomniane HOBBY. Zamiast zachwytu nad paniami i promocją 10% na wszystkie artykuły powinniśmy chyba starać się zwrócić uwagę na to jak prezentuje się nasze hobby na takiej imprezie w ogóle.
Ja niestety odniosłem tam wrażenie że modelarstwo lotnicze jest tylko dla bogatych, którzy kupują gotowe modele za grube pieniądze i na tym koniec. Oczywiście potraktujcie poprzednie zdanie w cudzysłowie bo myślę że wiecie o co mi chodzi.
Mamy również sporo do zaoferowania i pokazania co na tego typu imprezie świetnie promowałoby modelarstwo lotnicze jako pasję a nie kupne zabawkarstwo.
Przecież też budujemy i możemy to pokazywać - aspektów budowania które można poruszyć i ciekawie przedstawić jest sporo (np. kształtowanie materiałów, kleje, poszycia etc., etc.). W krótkim czasie można przecież wykonać rzutki pokazowo i nie tylko.
Takie imprezy są w dużych halach więc jest miejsce na pokazy modeli 3d czy heliki (może nawet jakiś konkurs live?). Ekspozycje nieruchome są oczywistością, lecz z pewnością warto pokazywać niestandardowe modele i dużo więcej niż tylko ARTFy i RTFy na stoiskach sprzedażowych.
Jakby się zastanowić dłużej to lista możliwości promowania modelarstwa lotniczego na pewno znajdzie się znacznie więcej.
W przypadku kolejarzy różne środowiska i grupy modelarskie są angażowane/zapraszane na taką imprezę przez Polski Związek Modelarzy Kolejowych - oni kontaktują się z przedstawicielami mniejszych grup i klubów i jakoś potrafią się zorganizować.
Nie mówię że "lotnicy" mają robić tak samo. Warto chyba jednak się zastanowić co można by zrobić by modelarstwo lotnicze pokazało się z lepszej strony niż tylko sklepy z gotowcami. Nie wiem do końca jak to powinno wyglądać ponieważ nie znam wszystkich struktur zrzeszeń modelarstwa lotniczego.
Mam tylko nadzieję że urodzi się z tego jakaś dyskusja i refleksja z nadzieją na zmiany.
Ufff Pozdrawiam wszystkich którzy doczytali do końca