Podobno dobrymi chęciami jest droga do piekła wybrukowana. NAJLEPSZĄ FORMĄ ZAUFANIA JEST KONTROLA Rywalizacja jest dość zaciekła za każdym razem i często emocje nad rozsądkiem(czyt. regulaminem) biorą górę. Więc proponuję wprowadzić pojęcie ograniczonego zaufania 8) . No i rozwiązanie się znalazło, organizator może dodać jedno zdanie przed każdą walką, o zamianie się sędziami w miarę możliwości. Lubimy się, ufamy sobie, istnieje możliwość poznania nowego kolegi/koleżanki, mniej niedomówień sporów etc. - same plusy:)
Druga sprawa to organizacja imprezy. Może kiedyś nastąpi taki czas, że nastąpi przepełnienie kalendarza imprez ESA i nie będzie możliwości, z różnych względów, pojechania na wszystkie wszędzie. I mam nadzieję, że uruchomi to zaciętą rywalizację także pomiędzy organizatorami.
Z tego co widziałem to imprezy można sklasyfikować następująco
1. SUPER COMBO - Jest organizator, który zna temat. Jest dobry sprzęt nagłaśniający. Jest dobry prowadzący który ciągnie całą imprezę(najważniejszy element). Jest obsługa techniczna (komputer, drukarka i osoba sprawnie licząca wszystko i dbająca o to żeby wszystkie niezbędne informacje pojawiały się na tablicy w widocznym miejscu), jest jedzenie, nagrody, muzyka, dyscyplina startujących i kibice!
2. LIGHT COMBO - Organizator wyraził chęć zorganizowania imprezy. Postarał się, jest dobra miejscówka, są nagrody, jest jedzenie. Impreza na zasadzie, przyjedźcie do mnie i sobie zróbcie a ja wam pomogę jak potrafię. Za rok będzie lepiej . O ile za rok będzie lepiej i organizator będzie wolnym krokiem zmierzał w kierunku SUPER COMBO to też to dobry początek. Bo początki zawsze trudne. A i ja też pomogę jak trzeba.
3. Impreza "KIT" LIGHT
Jest ktoś kto wyraził chęć przeprowadzenia zawodów ESA w swojej miejscowości. Impreza na zasadzie, przyjedźcie do nas i sobie zróbcie. O ile jest to miejscówka blisko rodzimego miejsca zamieszkania to nie ma problemu. Gdy ten rodzaj imprezy zacznie zmierzać w kierunku LIGHT COMBO to też dobrze, jestem cierpliwy:)
Jak dotąd, kluczowymi elementami każdej imprezy wg mnie były: PROWADZACY i DOBRY SPRZĘT NAGŁAŚNIAJĄCY.
Imprez ESA będzie przybywać, rywalizacja pomiędzy organizatorami będzie rosnąć. A ja chciałbym, żeby weekendowy wyjazd na imprezę i sama impreza w jakimś stopniu zrekompensowała mi koszty naprawy modeli i koszty transportu (w przypadku gdy jadę ponad 300km w jedna stronę). Rekompensacja na zasadzie uczestnictwa w imprezie typu SUPER COMBO.
I jeszcze jedno, gdy impreza jest blisko miejsca zamieszkania istnieje możliwość przyciągnięcia większej liczby kibiców, a z czasem kolegów. Narodził się pomysł, stworzenia ciekawego zaproszenia (plakatu) na każdą imprezę, który można na szybko wydrukować w formacie A4 i chociażby wytapetować kuchnie w własnej firmie. A gdy firma liczy 2000 osób i ma 5 kuchni to jest szansa że ktoś wpadnie . Jeśli chodzi o Wro i okolicę to ja się tym zajmę w porozumieniu z organizatorami. Jeśli ktoś z innego miasta sobie życzy żeby mu pomóc, to też się zrobi.
Pozdrawiam
Emil