Witam,
Sam miałem podobne dylematy, zdążyłem sprawdzić 3 pełnowymiarowe modele DLG.. dodam że jestem "niedzielnym lataczem", daleko mi do profesjonalisty a na zawodach nie byłem nawet jako widz. "Niedzielne" latanie DLG sprawia mi za to masę frajdy .
Miałem 1.5 DLG z Hobby-Kinga, miałem też profesjonalny model "zawodniczy" z wagą do lotu poniżej 240 gramów, a teraz mam Blastera 2 od Vladimira.. i nie zamierzam szukać kolejnego. Blaster jest niesamowicie przyjemny w locie. Dla amatora jak ja, bez szczególnych umiejętności i zawodniczych aspiracji, ale potrafiącego w termice trochę polatać - idealny. Szczerze polecam. Do tego moja wersja ma dzielone skrzydło czego nie widziałem w innych DLG, a to mocno ułatwia transport.
Pozdrawiam