Mig

Zapomnij, nie znajdziesz takiego nigdzie, nikt Ci nie poświęci kilku godzin pracy na szkoleniu (2 dni teorii minimum i dzień praktyki) za marne 100-200zł

Możesz nie dożyć takich czasów, tyle to będzie niedługo sam egzamin kosztował No a prawa nie zmienisz, nie wiem po co się łudzisz.

No cóż - rozumiem Twoje rozgorycznie, wciąż - nic to nie zmieni. Pytałeś się gdzie można odbyć szkolenie to napisałem. Reszta w sumie nic nie wnosi do tematu. Drony zostały potraktowane jako część lotnictwa i stąd są takie a nie inne procedury, łącznie z opłatami za lekarza orzecznika, za OC, egzaminy itp. Możesz latać na przypale, ale mandatu nie dostaniesz - w razie czego od razu sprawa jest kierowana do sądu więc jak chcesz jeszcze na to traciś czas i pieniądze to czemu nie. A "życzliwych ludzi" nie brakuje, tym bardziej że jest od jesieni zeszłego roku wymóg noszenia kamizelki odblaskowej więc łatwo zauważyć z daleka, czy ktoś kto lata blisko ludzi i zabudowań w mieście robi to legalnie czy nie. Zatem zrobisz jak uważasz, z EU prędko nie wyjdziemy, nawet jeśli - zostanie wciąż polskie prawo, którego szczególy już m/w znasz więc wiesz jak jest i lepiej nie będzie. Powodzenia!

Możesz narzekać, masz prawo być przeciwny, ale niestety nic nie zmienisz a 1000zl to raczej sporadyczne szkolenia się trafiają, standard to 1700zl za samo szkolenie, do tego 500-600zl minimum kosztów dodatkowych. Stawki mogą Cię śmieszyć, ale takie są obecnie, paradoksalnie były wyższe gdy szkolenia były nieobowiązkowe. A co do samego latania to poczekaj z rok góra dwa na prawo unijne - wtedy będziesz miał realne powody by narzekać

Akurat przepisy znam bardzo dobrze i wybór jest prosty: albo decydujesz się, że latasz jako modelarz i jak na modelarza przystało robisz to gdzieś na uboczu, dla własnej przyjemności, nie przeszkadzając innym, albo robisz UAVO i latasz w mieście, blisko pojazdów, ludzi i zabudowań na zasadach lotów "komercyjnych". Tak to zostało ustalone przez ULC i rozpisane w rozporządzeniach, więc do całej reszty Twojego wywodu na temat sensowności lub braku sensu szkoleń obowiązkowych nie będę się odnosił - po prostu takie jest prawo i wielu narzeka, ale nic to nie zmieni. Chcesz latać w mieście - niestety obecnie musisz zabulić te 2000zł. Czasem się zdarzają jakieś promocje na szkolenie za 1000zł i mozesz zawsze czekać na coś takiego, aczkolwiek wciąż musisz doliczyć koszty egzaminów i wydania papierów (201zł), koszty ubezpieczenia (conajmniej 100-150zł) i koszty badań lekarski (conajmniej 200zł) więc wciąż to będzie jakieś 1600zł niestety.

Mnie się nie pytaj "dlaczego masz wydawać kasę" tylko zapytaj się siebie Po pierwsze wcale nie musisz - to jest tylko dla osób, które chcą latać komercyjnie, dla modelarzy to jest zbędny papier. Po drugie piszesz "za coś co umiem i znam" i wyliczasz jakieś części do budowy składaka, a tymczasem to zaledwie jeden z modułów i na szkoleniu i na egzaminie. Reszta to prawo, zasady lotów, planowanie misji, pierwsza pomoc itd. Samo prawo i zasady lotów to ponad połowa szkolenia (godzinowo).

Obowiązek odbycia szkolenia jest zaledwie od jesieni 2016. W świętokrzyskim chyba nie ma żadnej szkoły, Warszawa albo Kraków wchodzi w grę. Koszt to minimum 1500zl za szkolenie plus około 500zl za resztę kosztów więc nie unikniesz wydania tych 2000zl niestety.

Zapraszam wszystkich zainteresowanych w imieniu organizatorów na Warsztaty dronowe, które odbędą się w Krakowie dnia 11 września 2016 w niedzielę. Warsztaty prowadzi pracownik PAŻP / ASM-1 chyba najlepiej obeznany obecnie w prawie i zasadach latania modelami RC/dronami w polskiej przestrzeni powietrznej. Dziś weszło nowe prawo europejskie rzw. SERA C, za miesiąc wejdzie kolejne polskie rozporządzenia zmieniające zasady latania modelami RC w miastach (+ inne zmiany), wszystko to i wiele więcej zostanie omówione na wspomnianych warsztatach. Zapraszam raz jeszcze, a więcej szczegółów tutaj: http://www.swiatdronow.pl/warsztaty-dronowe-krakow-11-04-2016

Nie zdziw się, jeśli nie otrzymasz żadnej odpowiedzi na swoje pytanie... Każdy lot powinien być poprzedzony zgłoszeniem do PAŻP na przynajmniej 5 dni przed lotem z prośbą o zgodę, dokładnym określeniem lokalizacji, wysokości i czasu lotu. Resztę sobie dopowiedz...

Mały, ale wariat I trzeba przyznać, że jak na Czyżyny to niewiele osób było na pasie, zwykle jest większy slalom wieczorową porą.

Hej nic nie straciłeś jeśli o nas chodzi, był taki upał nawet o tej 15, że sobie darowaliśmy...

Falcon piękny Zatem jutro koło 15-16 na Czyżynach będziemy łamać śmigła w QAV250. Pozdrawiam!

Cześć, Czy są tu (w Krakowie) modelarze, którzy latają FPV małymi QAV250 i chcieliby czasem wspólnie pośmigać? Ostatnio bywam z kolegą na pasie startowym w Muzeum Lotnictwa (od strony akademików PK / Comarch) i latamy sobie wzdłuż linii, żeby nabrać wprawy, ale fajnie byłoby popróbować w więcej osób i nie mówię tu o wyścigach w tym miejscu - sami latamy bardzo asekuracyjnie z uwagą na wszystkich przechodniów - bardziej chodzi o wymianę doświadczeń i wspólną zabawę. Jeśli ktoś miałby ochotę to proszę dać znać.

Przepraszam, jeśli to nie ta kategoria, ale potrzebuję dotrzeć do ludzi z południa Polski, a dokładniej z Krakowa i ten dział wydaje się najbardziej odpowiedni (jeśli nie - proszę mnie poprawić). Do rzeczy: W Krakowie otwiera się nowy sklep stacjonarny z dronami (małe zabawki, większe RTFy - głównie Phantomy i Walkera, QAV250 czyli wyścigówki), kamerami GoPro i drukarkami 3D. Potrzebna jest osoba do pracy w charakterze sprzedawcy - ktoś, kto siedzi już trochę w modelarstwie/w dronach i nie będzie musiał się uczyć wszystkiego od nowa. Prócz wynagrodzenia będzie mógł sobie latać najnowszymi modelami dronów lub wydrukować coś w 3D Emotikon wink. Zainteresowanych proszę o kontakt na priv lub pozostawienie poniżej namiaru do kontaktu. Pozdrawiam serdecznie!

Może się komuś przyda kilka praktycznych rad, jak się zabrać do zdawania: http://zrobsobiedrona.blogspot.com/2015/04/jak-zdobyc-swiadectwo-kwalifikacji-uavo.html. Pozdrawiam, M

Ktoś, kto się zetknął wcześniej chociaż ze średnim lotnictwem (miałem okazję poprzez szybowce) ten wie, że za wszystko tu się płaci, za byle pierdołę niestety... Tabela opłat jest długa... http://www.ulc.gov.pl/pl/personel-lotniczy/licencjonowanie-personelu-lotniczego/op%C5%82aty-lotnicze. Wg tego, co mówił egzaminator w miniony piątek to ustawa może wejść na przełomie kwietnia i maja, jednak ten termin nie jest pewniakiem. Jedno jest pewne, jak się teraz zacznie zdawać np. teorię (można zdać tylko teorię nie mając nawet drona to wtedy ma się rok na zdanie praktyki i wtedy nawet jak wprowadzą w między czasie ustawę to będzie można zdać praktykę bez obowiązkowego szkolenia płatnego co jest w sumie na plus (w kieszeni .

Dzięki! Co do tych 2000zł - 3000zł to zależy czy liczyć samo szkolenie obowiązkowe (ta niższa kwota), czyli całość z badaniami, papierami itd. Obecnie kosztuje to: 1) 200 zł badania (sam kwit) + zależnie od ośrodka badanie krwi i moczu - ceny bardzo różne, ale liczmy ok. 50-80zł 2) 201 zł za komplet opłat (egzamin teoretyczny 53zł + egzamin praktyczny 105zł + 43zł wydanie UAVO) 3) 120 zł za ubezpieczenie OC Razem wychodzi około 600zł, trochę więcej niż napisałem (500zł - zapomniałem, że nie robiłem badań, a większość pewnie będzie ich potrzebować). Po wejściu ustawy trzeba będzie doliczyć kwotę za obowiązkowe szkolenie. Obecnie to jest ok. 1500zł zależnie od ośrodka, ale mam jakieś przeczucie, że jak będzie obowiązkowe to ceny pójdą w górę. Zatem jeśli teraz by już doliczyć te 600zł + za szkolenie to wyjdzie koło 2000zł. Ale nie chcę dalej uogólniać - jak się dobrze poszpera to można zrobić weekendowe szkolenie ekspresowe i kosztuje koło 1000zł, może i mniej.

Dzięki wielkie. Na prawdę nie było trudno, więc zachęcam póki nie kosztuje to 3000zł tylko da się zmieścić w 500zł.

Gdyby ktoś był zainteresowany zdawaniem na UAVO to relacja z ostatniego egzaminu może pomóc: http://zrobsobiedrona.blogspot.com/2015/03/relacja-z-egzaminu-na-swiadectwo.html.

Mam prośbę - czy znalazł by się ktoś tak dobry (i mieszkający gdzieś w okolicach centrum Krakowa), żeby pożyczyć mi na czwartek/piątek (nawet nie cały, po południu w piątek oddam) baterię lipol 3S około 5000-6000mAh. Oferuję 4-pak jakiegoś dobrego piwa wedle preferencji . Będę bardzo wdzięczny.

Przypuszczam, że chodzi o fakt, że jest tam faktycznie dużo ludzi kręcących się wokół, dzieciaki, psy itd. więc ryzyko jakieś jest. Z drugiej strony - tak samo jest na Czyżynach, niby pas lotniska, ale ludzi z pobliskich osiedli co nie miara, biegających, na rowerach, z psami no i dzieci więc w sumie ryzyko dokładnie takie samo jak na Błoniach. Ja bym podszedł z głową - jak masz latać czymś niewielkim, jakimś slow-flyerem/park-flyerem w promieniu kilkunastu-kilkudziesiętu metrów w kółko to jak się na środku Błoni ustawisz zagrożenia nie będzie (albo będzie dokładnie takie samo jak na pasie muzeum). Tylko nie licz na to, że spotkasz tam innych modelarzy, bo faktycznie ich tam nie ma. Jak chcesz ich spotkać to weekendy od rana zarówno na pasie muzeum jak i na śmietniku przy ładnej pogodzie zawsze ktoś lata. Ja polecam "śmietnik" - mało ludzi, duży teren, bezpiecznie.

Nie wiem czy ten temat "legalnego latania modelami na EPKC" był już wcześniej poruszany, ale miałem okazję dopytać się osoby z PAŻPu czy i jakie są szanse na legalne latanie RC nad pasem muzeum lotnictwa. Odpowiedź jest krótka i pozytywna: możliwe jest wydzielenie okręgu o promieniu 400m, do wysokości 150m AGL i za zgodą KRL w Balicach Dalej opcje są dwie: - każdorazowe zgłaszanie lotów do PAŻP, czas oczekiwania na zgodę ok. 7 dni roboczych, potrzebne zgłaszanie telefoniczne do KRL Balice startu i zakończenia lotów - zgłoszenie do PAŻP prośby o wydzielenie strefy stałej, aktywowanej przez KRL Balice; spisywane jest wtedy formalne porozumienie z KRL w Balicach, potrzebna jest jedna wyznaczona osoba do kontaktu, która będzie zgłaszać telefoniczne prośbę o aktywację strefy w wyznaczonym czasie - plus jest taki, że nie trzeba już zgłaszać pojedynczych lotów i czekać tych 5-7 dni na odpowiedź z pozwoleniem. To tak dla wyjaśnienia gdyby ktoś chciał tam legalnie kiedyś polatać

Czy ktoś orientuje się gdzie w Krakowie są ogólnodostępne (np. opuszczone obiekty) lub odpłatne (w rozsądnej cenie, nie Kraków Arena miejsca typu sale, hale fabryczne lub chociaż wiaty bez ścian jedynie z dachem tak, żeby móc polatać niewielkim quadcopterem gdy pada śnieg lub deszcz. Chodzi o zwykłe loty testowe nawet na wielkiej powierzchni, byle polatać gdy pada... Z góry dzięki za jakąkolwiek podpowiedź.

Wow, genialne widoki z góry. Mogę spytać gdzie latacie? Gdzie jest ta łączka gdzie samochody stały (to jakaś miejscówka modelarska czy losowo wybrany teren)?

W którym przypadku miałby mi nagle obraz paść? Jeśli chodzi o sterowanie kopterem z FPV na gimbalu to nie widzę akurat problemu, gimbal mam 2-osiowy więc w płaszczyźnie poziomej się nie obraca (zawsze widok tam gdzie przód koptera), więc ewentualny ruch byłby góra-dół, a w stabilizacji obrazu widzę jedynie korzyść.