




Urhel
Modelarz-
Postów
67 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Urhel
-
Pawle, sprawa jest w toku, nie omawiamy szczegółów na forum, bo nie możemy ze zrozumiałych względów, nie wszyscy powinni je znać. Kiedy dopniemy wszystko i postępowanie zacznie toczyć się swoim torem, opowiemy jak i co. Sprawy o oszustwo są nie do wycofania, nawet jeśli delikwent zwróci pieniądze, dlatego wszystko trzeba zrobić z rozwagą i w odpowiednim czasie. Mam nadzieję, że Marcel to czyta i jest świadomy konsekwencji które go czekają, ale to on podjął decyzję o takim sposobie załatwienia transakcji między mną, bzikiem i Czarkiem.
-
Czy u Was też jest tak szaro, mgliście, bez słońca, że latać się nie chce? Musiałem włączyć oświetlenie pozycyjne, w moim Shogo, bo niknął w szarym otoczeniu. Poza tym przemalowałem końcówki skrzydeł farbą fluorescencyjna (geodezyjną), teraz samolocik lepiej widać. P.S. Pomyliłem rok w tytule filmu, nie 2012 a 2013. Przepraszam.
-
Nasz „kolega” , marcel_Kaszëbë, u którego kupiliśmy kilka rzeczy, zawiadomił nas, że rzeczy tych nie ma, a nasze pieniądze wydał na pilne sprawy, bo miał taką potrzebę. Że teraz pieniędzy nie zwróci, bo nie ma, a jak będzie miał, to po troszeczku będzie zwracał. Czyli, ja i moi Koledzy otworzyliśmy usługi kredytowe, nieoprocentowane, nie zdając sobie z tego sprawy. Co na to nadzór bankowy, nie wiem… Pozdrawiam Krzysztof
-
Dziękuję Kuba, resztę będziemy załatwiać poza forum, po co o naszych ruchach uprzedzać delikwenta. Jak skończymy z nim, damy znać Administracji Forum, wtedy podejmiecie stosowne działania. Pozdrawiam Krzysiek
-
Rafale, w moim wieku wzrok jest zazwyczaj zamglony i nie tyle przez zmętnienie rogówki ile przez wspomnienia z młodości... ech te kobiety... i tego pewnie Komisja nie weźmie pod uwagę, a szkoda bo mam wiele do zeznawania Przemku, ale fajnie, trawę wielkopolska zobaczyłem, to napawa nadzieją, że już, już wiosna. Rzeczywiście szarość oplotła wszystko, filmiki wychodzą smutnawe, u nas dziś pad coś mokrego, ni to śnieg, ni deszcz, samolocik powoził się troszkę i wrócił do domu. Latać się nie dało. Pozdrawiam Krzysiek
-
...a ja przejeżdżałem przez Wyry (woj. śląskie, koło Mikołowa), samolocik jeździ na tylnym siedzeniu, stanęliśmy i polecieliśmy, choć nie obyło się bez "kreta"
-
Przemku, jesteś jak Erich von Däniken, a ślady na polu ciekawe, nawet zastanawiałem się, czy traktor uprawiając pole tak by jeździł, nie jestem rolnikiem, ale chyba nie - może jakiś modelarz - rolnik - fachowiec rozszyfruje to zdjęcie... Krzysiek
-
Póki co, obiecał oddać pieniądze. Miały wpłynąć wczoraj, najpóźniej dzisiaj. Wstrzymaliśmy się z zawiadomieniem Policji. Zobaczymy co będzie dalej, ale sprawa jest irytująca. Krzysztof
-
Moja 808#11 pada po 3 minutach, a #16 chodzi nieźle i się nie wyłącza. Dziś zamówię jeszcze jedną #16V2 ma lepsze oprogramowanie i traci tylko 10% klatek. Podziwiam Was Panowie z Krakowa, nie ma lekko z tym śniegiem, za to zaoszczędzicie na opłatach w siłowni . Ja puszczam z ręki, potem lądując ryję w zaspę, obmiatam model z grubsza, w domu suszę. Rosyjscy Koledzy modelarze zanurzają zamoczony silniki elektryczne w w szklaneczce spirytusu, potem go wypijają. Moją Żonę, jakoś nie przekonałem do tej metody. Podobno pierwszy bocian przyleciał, kiedy zobaczył, że latamy. Krzysiek
-
Zgromadziłem całość dokumentacji, całą korespondencję między nami, wyciąg z rejestru mojego konta, ofertę jaką zamieścił Marcel, nawet Czarek podał mi adres, gdyby potrzebny był świadek, który znalazł się w podobnej sytuacji. Myślę, że dam radę. Na marginesie całej sprawy, jestem wściekły, nie tyle z powodu pieniędzy, ile faktu obecności na portalu społecznościowym ludzi zajmujących się modelarstwem, człowieka niesolidnego, lekceważącego Kolegów. Środowisko modelarzy to ludzie pomagający sobie nawzajem, ludzie życzliwi, bezinteresowni. Chciałbym, żeby tak zostało i dlatego sprawę doprowadzę do końca.
-
Procto Hemolan to maść na hemoroidy, a Chemolan B45 to jednoskładnikowy klej poliuretanowy. Uwaga, żeby nie pomylić Pozdrawiam Krzysztof
-
No to ja jestem prawdopodobnie, kolejnym, orżniętym przez marcel_Kaszëbë człowiekiem. Kupiłem Syncro, należność wpłaciłem 29 stycznia, po czym kontakt ze sprzedającym się urwał. Mam do odzyskania 265 zł. Kiedy Czarek z Warszawy dał mi znać, że odezwał się do niego Marcel, napisałem maila z prośbą o podanie nr telefonu, chciałem zadzwonić i wyjaśnić sprawę. marcel_Kaszëbë nie odpowiedział. Pozostaje mi interwencja na Policji, zaczynam załatwiać sprawę w poniedziałek.
-
Wreszcie przestało padać, wyszło słońce, nadajnik w dłoń i latamy. Temperatura znośna, ciut poniżej zera.
-
Rafale, bardzo ładny ten Hornet i niezwykle zwinny, a lądowanie prawie w miejscu, jak helikopter. Muszę sobie takiego zrobić. Pozdrawiam Krzysiek
-
Pawle, wyglądało, że go złapiesz w rękę . Fajna okolica.
-
Kolejne, zimowe latanie. Wiało mocno, bałem się rozwalić quada, nie poleciałem za wysoko. Jedyną zaletą było słońce, które wreszcie zaświeciło.
-
Robercie, przebiłeś wszystkich, ja też spróbuję - muszę poczekać na śnieg, bo teraz jest woda, lód i błoto. Mam samolocik ze światłami pozycyjnymi, nie tak mocno świecący jak Twój, ale pilotować się da. Latałem nocą latem, ale zima to co innego. Gratulacje - Krzysiek
-
Darku, filmik pokażę moim Kolegom spalinowcom, oni myślą, że w zimie się nie lata Pozdrawiam Krzysiek
-
Adasiu, jak Ty to robisz w rękawiczkach, godne podziwu... Ale przy starcie Twój Easy Star blisko był białostockiej ziemi . No i miałeś słońce, u nas w Sosnowcu szaro, smogowo. Pozdrawiam Krzysiek Adasiu, jak Ty to robisz w rękawiczkach, godne podziwu... Ale przy starcie Twój Easy Star blisko był białostockiej ziemi . No i miałeś słońce, u nas w Sosnowcu szaro, smogowo. Pozdrawiam Krzysiek Adasiu, jak Ty to robisz w rękawiczkach, godne podziwu... Ale przy starcie Twój Easy Star blisko był białostockiej ziemi . No i miałeś słońce, u nas w Sosnowcu szaro, smogowo. Pozdrawiam Krzysiek
-
Przemku, zazdroszczę lądowania, mnie to tak dobrze nie wychodzi. To kultowa Beta, na której wypróbowuję wszystkie pomysły, odkupiona po krecie, poobijana, ale niezłomna.
-
...a to dzisiaj, brzydko, wietrznie, ale fajnie
-
niezły teren, ja lubię latać nad miastem, mam takiego, małego Shogo (marlock family), lekki depronowiec, wsadzam na niego 3x 808#16 i startuję z trawniczka przy ulicy, potem tylko trzeba uważać na przewody rozciągnięte nad jezdniami. Zabawa niezła, adrenalina buzuje, ostatnio go zgubiłem, po miesiącu znalazł kolega, ale bez elektryki i kamerek, zdemolowany ( ), odbudowałem, dokupiłem w Hong Kongu co trzeba i czekam na wiosnę. Będę też robił próby z Breeze Pro (Dualsky), jest już oblatany, ale miasta nie zaznał... Pozdrawiam Krzysiek
-
...no Mirku -19,5 to rzeczywiście coś. Wygląda to na Las Kabacki, mam nadzieję, że nie wiało Pozdrawiam Krzysiek ...nie ep3 to gdzieś koło Pałacowej, w Wilanowie, tam chyba też paralotniarze startują, jakoś, zawsze wydaje mi się, że ludzie z Ursynowa latają w Lesie Kabackim, w okolicach Pyr...
-
No to nas się nazbierało, już nie czuję się jak samotny wariat. Teraz to możemy nawet stworzyć eskadrę . Pozdrawiam wszystkich odważnych Krzysiek ... trymerów brakuje. Ale planuję nartki... .....ja wymyśliłem coś takiego, po zdjęciu kółek.... ;
-
Super, wygląda jak URSUS, fajny pomysł... Super, wygląda jak URSUS, fajny pomysł...