Skocz do zawartości

agadoskat

Modelarz
  • Postów

    53
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez agadoskat

  1. hej, kolejny rok z rzędu robisz Zbyszek genialną robotę!!!! Na drugim filmie od 3:40 min nagrałeś moją Salamandrę. Niesamowite widoki i możliwość zobaczenia jak mój szybowiec "pływa" w powietrzu i górskim, zielonym raju. Wielkie dzięki, że Ci się chce i koniecznie przyjedź się za rok !!!!!!!
  2. agadoskat

    Sopwith Pup

    Marek, jak sobie patrzę na youtube na filmiki z pracy tego silnika to wyraźnie widać, że tam jest jakieś wyjście na kill switch. np. albo tutaj https://www.youtube.com/watch?v=mlRl7P2HUvM Nie ma tam jakiejś zaślepki w tym aparacie zapłonowym?
  3. agadoskat

    Sopwith Pup

    Marek, nie rób sobie roboty z jakimś serwem i mikowylacznikiem. Normalnego kill switcha za 40 pln kup i masz to małe i niezawodne.
  4. Prace powoli posuwają się do przodu, poziomy oraz wysokość uznaję za zakończony. Przy wklejaniu laminatowego łącznika steru pojawiły się "ponadplanowe" śruby żeby wzmocnić łączenie. Całość po oszlifowaniu wygląda następująco:
  5. Święto, świętem jednak....praca się sama nie zrobi Na dzisiejszy wieczór poszedł ster wysokości. Standardowo w pierwszej kolejności wycięte puzle ze sklejki klejone na CA i następnie nakładki balsowe na żeberka, grubsza balsa na końcówki i dzisiaj wieczorem szlifowanie.
  6. Zbyszek, rozmawialiśmy w tym roku na Żarze o Twoim modelu, zachwycałem się jego rozmiarami i wykonaniem - może pamiętasz, ja latałem 6 metrowym K8B. Straszyłem i groziłem, że zrobię konkurencję więc.... się dzieje. Choć taki problem to nie problem, widok będzie zacny w powietrzu -zwłaszcza, że ja w innej od Twojej wersji kolorystycznej zrobię
  7. Witajcie, korzystając z letnich promocji w Oldgliders, jesiennych wieczorów i dobrego doświadczenia z Salamandrą postanowiłem rozpocząć budowę nowej,większej wersji. Dotychczasowa w skali 1/4 sprawuje się wyśmienicie i tak też wygląda. Bardzo dobrze się holuje(nie podbija) i świetnie łapie termikę. Jestem zakochany w tym szybowcu więc decyzja o większej była tylko kwestią czasu Gdyby ktoś był zainteresowany jest aktualnie na sprzedaż. Wracając do tematu większej siostry. Model trafił po tygodniu od zamówienia do mnie do domu. Dwie paczki - w jednej wycięte wręgi, żeberka, inne drewniano-sklejkowe elementy do budowy, laminatowe dzwignie, zaczepy linek, hamulce metalowe(TopModel), naklejki, plany 1:1, płyta ze zdjęciami z budowy. Ta ostatnia powiedziałbym niezbędna żeby zorientować się "co do czego". Nie chodzi tu o oczywiste elementy takie jak wręgi kadłuba czy żebra bo to łatwo wyczytać z planów. Bez zdjęć trudno dopasować mniejsze elementy służące do np. przyklejenia mocowania linek, itp. Są to ułatwienia konstruktora tego modelu(chwała mu za to) a nie standardowe rozwiązania. W drugim pudełku deszczułki balsowe. Do budowy potrzebne będą jeszcze listwy sosnowe do skrzydeł - to już we własnym zakresie trzeba sobie zorganizować. Czas zaczynać Na pierwszy wieczór poszedł statecznik pionowy. Elementy dobrze ze sobą pasują. Warto je gdzieniegdzie delikatnie przeszlifować (ślady po frezie) i doprowadzić kąty do 90 stopni jeśli wymaga tego klejenie. Po frezie zostają delikatne zaokrąglenia rogów wewnętrznych. Ta kosmetyka w przypadku poziomego zajęła jakieś 5 min z przerwami na piwko Środek statecznika oraz jedną powierzchnię kleiłem na CA, zamykając statecznik z drugiej strony poszedł Pattex Wood, elementy laminatowe oczywiście na żywicę. Na tą chwilę wygląda to tak: Teraz czas na szlifowanie....cdn.
  8. Wow, robi wrażenie. Gratuluję projektu i trzymam kciuki za oblot!!!! Przy okazji jedno pytanie odnośnie konstrukcji- co umożliwia otwierany ogon szybowca? Spełnia jakąś funkcje czy tylko odzwierciedla oryginał ?
  9. No powiem Wam, że nie jeden nasz kolega ma wkład w film... Piotrek K z Rybnika i Henryk S z Bobrowników swoimi P11 wzmocnili powietrzną eskadrę, choć według autora tematu dopuścili się oszustwa, do filmu wzięli ich od ręki Piotr dodatkowo udziela się się swoim PWS. Dzisiejszy obrazek z planu
  10. Aleksander, jeśli piszesz, że Ciebie nikt nie uczył to może warto posłuchać kilku dobrych rad kolegów z forum. Zwłaszcza, że w piszesz w pierwszym poście, że marzył Ci się makietowy model.... Zgadzam się w 100% z Krysem, to są dźwignie ze spaliny nie szybowca... z makietą nie mają nic wspólnego, aż boję się o resztę. Jak już tyle roboty wkładasz w to cacko, to weź piłkę włosową, kawałek płytki drukowanej jak nie masz czystego laminatu i wytnij sobie w 15 min kawałek dźwigni i wklej w kierunek. Podobnie zrób zresztą z całą resztą dźwigni. Zrób oczywiście jak chcesz jednak pamiętaj, że makiety różnią się od sylwetkowych modeli właśnie szczegółami, które pokazują kunszt modelarza i dodają niesamowitego uroku. To jednak nadal Twój projekt i Ty decydujesz.
  11. Kolego, uważaj z tymi obietnicami o nagrodzie Nobla. Kadłub kryty blachą? Proszę Cię bardzo, nawet na naszym forum: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/41979-pzl-p11c-wycinanka-jarosława-suchockiego-od-strony-12-następna-budowa-z-kilkoma-zmianami/page-14
  12. Drodzy, zaśmiecając jeszcze post Henryka bo zupełnie nie w temacie. Przed położeniem foli (oratex, solarfilm, co tam chcecie - mam na myśli jednak klejone na gorąco) warto przemalować drewno nitrocellonem ze względu na lepszą przyczepność. Zwłaszcza jeśli mówimy o balsie, na powierzchni której zawsze zostają drobne pyłki po szlifowaniu i może to osłabić jakość klejenia. "Buły", które wychodzą po kilku miesiącach od oklejania są często tym spowodowane. Henryku, czekamy na kolejne relacje
  13. agadoskat

    Piknik Żar 2015

    Zbyszek, w większości na filmie moja Minimoa - dziękuję Ci za fantastyczną pamiątkę!!!! I wybacz, że w którymś momencie poprosiłem o więcej przestrzeni. Z poziomu pilota na ziemi wyglądało to "trochę" inaczej. Genialna robota i szacunek za to, że Ci się chce i poświęcasz swój czas! Jestem pod ogromnym wrażeniem!
  14. agadoskat

    Piknik Żar 2015

    Marek, 1 - dziękuję za organizację imprezy!!! Możliwość lotów, wymiany doświadczeń, pobycia we "własnym sosie", pochwalenia się i docenienia pracy innych. Wszystko na wysokim poziomie i przy doskonałej organizacji. Genialna robota organizatorów i wszystkich, którzy swoją obecnością przyczynili się do fantastycznej atmosfery. W następnym roku poproszę o identyczną imprezę 2 - jaka jest oficjalna data wrześniowego pikniku dla szybowników?
  15. No to jeszcze film na doczepkę: https://www.youtube.com/watch?v=ED0lhc5E0Cs&feature=youtu.be
  16. Witajcie, z szacunku do pracy autora nad planami (choć widzę, że od trzech lat tu nie zaglądał) wrzucę swój post. Wykonałem Salamandrę zgodnie z zamieszczonymi tu planami. Plany są właściwie prawidłowe.Trzeba samemu dorysować wręgę nr 4 - to akurat prosty temat w linii kadłuba i wydłużyć belki na kadłubie do skali - to banalne. Reszta jest ok. Budowa modelu zajęła mi 1,5 roku z przerwą na rodzenie dziecka, przeprowadzkę, itd. Żebra cięte na laserze, skrzydła oklejone Koverallem i pomalowane farbą ftalową w spray. Kadłub oklejony balsą, następnie papierem japońskim, na to farba. Belki puste, wzmocnione rowingiem węglowym, w środku puszczony popychacz do wysokości. Całość wyszła 5 kg, dzisiaj oblatana z sukcesem. Noszenia były fantastyczne więc 780 metrów wysokości osiągnięte w pięć minut. To co mogę poradzić, to mimo skali dołożyć hamulce. Dzisiaj na kilka lądowań, właściwie jedno wyszło w punkt. Mimo prostego profilu niesie się jak echo w studni Model lata majestatycznie i powoli. Efekt na niebie - piorunujący. Warto było...! Kilka fotek. Na film czekam.
  17. agadoskat

    PWS-26

    No to dla odświeżenia tematu "smaczek" z Rybnickiego lotniska. Dwa modele PWS-26 produkcji ELJOT w powietrzu! https://www.youtube.com/watch?v=xDAE6jq6C9g
  18. Zbyszek, gratuluję oblotu i bardzo ładnego modelu. Miło, że na niebie pojawia się kolejna polska konstrukcja - tak trzymać!!!! Model wygląda naprawdę imponująco! M p.s.Panowi Bubu i Jogi - jeśli ten Wam nie odpowiada - dwie ręce, trochę narzędzi i do pracy bo z tego co widzę - wiedzę już macie
  19. agadoskat

    PWS-26

    Ja się poddaję, po raz kolejny na tym forum pieniądze zabijają fantastyczną robotę, piękno modelu i ducha lotnictwa, o którym pisze Stanisław a MareX dla mnie w niezrozumiałym tonie pisze o Weteranach. Model będzie kosztował XX i dyskusja czy to mało czy dużo jest z założenia bez sensu! Dlaczego - bo nie ma go do czego porównać, nie ma innych ofert w takiej wersji. To towar luksusowy a nie mass-marketowy więc błagam "panowie ekonomiści" nie róbcie wstydu! Klient może kształtować cenę jogurtu lub chipsów w Biedronce, modelu z chin za 399 pln ale nie zegarka za 50 tys lub samochodu za 1mln. Są rzeczy, które są warte każdej ceny bo budzą pewne emocje - czasem dumę właściciela, poczucie wyjątkowości lub po prostu spełniają czyjeś marzenia. Dlatego ludzie kupują motory Harley Dawidson za ogromne pieniądze choć nie są najwygodniejsze na świecie i wcale nie są najtańsze. Dlatego też wielu z nas jeździ starymi samochodami a ma trzy razy droższe modele. To nie jest ekonomia, to psychologia zakupowa. Więc kolego Bartoszu, z całym szacunkiem bzdury wypisujesz, twierdząc, że klient, który nie chce najniższej ceny to idiota. Kłaniają się badania marketingowe, badania rynku na jakiej podstawie klienci podejmują decyzję, trochę wiedzy jaką rolę odgrywają w firmach towary luksusowe i czy ich producenci naprawdę na nich zarabiają. Jestem absolutnie za usunięciem ostatnich kilku postów z tego tematu. I to MareX Twoja rola jako moderatora. Jesteśmy w zakładce Półmakiety a nie Ciekawe i nieciekawe oferty sklepów. Do tego mamy inną zakładkę.
  20. agadoskat

    PWS-26

    Ja się pozwolę nie zgodzić z oceną ceny modelu. Czy to dużo czy mało to kwestia zasobności portfela klienta. Czy cena jest przeszacowana? Nie wiem po czym wnosisz. Argumenty za? Proszę bardzo: Tomasz piszesz o 1 modelu na pikniku bo kogo będzie na to stać Zwracam uwagę, że na piknikach jest zazwyczaj kilka(czytaj 5-10) modeli akrobatów o rozpiętości 2,5 -3 metry, najczęściej pełne laminaty, dapakowane silnikami DA 100 i większymi + pompy dymu, i cała masa elektroniki do zasilania. Jak zrobisz tabelkę w excelu to w rubryce suma wyjdzie Ci około 20 tys, za tyle też możesz kupić takie cacko na allegro używane. Są na piknikach w większej ilości ? Są. Dlaczego więc za model tej wielkości, dodatkowo makietę, jedyny na rynku wykonany w takiej jakości właściciel ma wziąć mniej? Prace nad tym modelem trwały ponad rok - rysunki, poprawki, dokumentacja, ileś tam zniszczonego materiału, praca kilku osób liczona w setkach godzin. Jak chcesz to wycenić? Jak od sztampy waloną chińszczyznę? Ile wyceniasz godzinę pracy projektanta modelarza? Zatrudnij takiego gościa na pół roku i zapłać mu pensję za przeprowadzenie projektu a na końcu wyceń model tak żeby po pierwsze się zwrócił a po drugie żebyś na nim zarobił. Biorąc pod uwagę, że sprzedasz kilka sztuk. Nie ma opcji taniej nie wyjdzie. To nie jest model dla masowego klienta, to prawda. Ale przez to też jest wyjątkowy, że będzie ich kilka sztuk w Polsce lub na świecie. Widziałem go z bliska, obserwowałem jak powstawał i jak przyjemnie się go składało, znam dobrze właściciela modelu i przytoczę jego słowa - samolot jest wart każdej zainwestowanej w niego złotówki.
  21. agadoskat

    PWS-26

    Witajcie, to jeszcze przypomnienie podniosłej chwili oblotu, z punktu widzenia pilota samolotu Miłego oglądania: https://www.youtube.com/watch?v=S5WE81ffCz0&feature=youtu.be
  22. agadoskat

    PWS-26

    Staszku, w półmakietach już się pojawił
  23. Podczas oblotu PWS 3m, który odbył się na rybnickim lotnisku, Leszek z firmy Eljot, na fali udanego oblotu modelu uchylił rąbka tajemnicy AN-2 temat dalszych projektów. W pierwszej kolejności W przygotowaniu znajduje się obecnie topowy model samolotu AN2. Co prawda nie jest to typowo Polska konstrukcja, jednak obecność tego samolotu na polskich lotniskach przez długie lata była mocno zaznaczona. Samolot był również produkowany w Polsce na licencji a może na polecenie. W Mielcu zostało zbudowanych łącznie w różnych wersjach/ ponad 12000 egzemplarzy. Zatem można powiedzieć że jest "polski". Wielkość modelu, jak wszystkie ostatnie konstrukcje Eljot, zapowiada się imponująco co widać na załączonych zdjęciach.
  24. agadoskat

    PWS-26

    Na oblocie byłem, widziałem, dotykałem, szampana piłem - Piotr gratuluję świetnego modelu, Leszku dla Ciebie również gratulację za doskonałą produkcję. Podczas oblotu producent ujawnił kolejne plany związane z linią modeli PWS 26. W najbliższym czasie powstanie i zostanie oblatany kolejny egzemplarz wersji 3m, tym razem będzie to wersja z napędem elektrycznym. Jak projekt się powiedzie zobaczymy. Lata już model tej klasy wielkości z firmy Eljot z napędem EP - CSS 13 o rozpiętości skrzydeł 2,85m. W ubiegłym sezonie można go było zobaczyć na kilku imprezach modelarskich. Demonstrował bardzo realistyczne loty. Trwają również końcowe prace nad modelem PWS 26 w wersji o rozpiętości 2m. Model jest w dwóch egzemplarzach w wersji elektrycznej oraz spalinowej. Kwestią czasu jest wykończenie i oblot modeli. Model Partner nabiera wiatru w żagle - oby tak dalej!!! Zobaczcie też nowy wątek o AN-2...
  25. BRoman - poproszę bez ocen - nie wiesz na co mnie stać na co nie. To po pierwsze. Po drugie - konstruktywne uwagi możesz zgłaszać podczas prac nad modelem i związane są z tym, że podajesz alternatywne rozwiązanie. Jeśli model jest gotowy, trudno mówić o konstruktywności, raczej o krytyce. M
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.