MX-16s i ustawienie na Mode2

[ojdas]

Witam,

 

Dziś dotarło do mnie radyjko Graupner MX-16s radość ;-)

Jednakże po otworzeniu go i zobaczeniu w jaki sposób ustawia się położenie drążka gazu aby nie powracał do neutrum samoczynnie bardzo mnie zmartwiło...

Chodzi tutaj o blaszkę "terkotkę", mocowanie, a w szczególności docisk do mechanizmu drążka, który moim zdaniem jest fatalny przy takiej klasie radia!

Nie wiem jak u Was, i moje pytanie ile ten sposób mocowania wytrzymuje i czy się to nie psuje i nie wycierają ząbki na drążku?

 

ps. a może ja coś źle robię, jednakże starałem się to zrobić z wytycznymi z instrukcji...

 

pzdr.

Piotr

[Andrzej B]

ps. a może ja coś źle robię, jednakże starałem się to zrobić z wytycznymi z instrukcji...

Jeżeli zrobiłeś to prawidłowo to nie musisz się martwić. Takie samo rozwiązanie mam w MX-12 (wiem, że takie samo,bo ustawiałem koledze MX-16). Może i wygląda nienajlepiej, ale spisuje się bez zarzutu. Nadajnik intensywnie eksploatuję od czterech lat.

[ojdas]

ps. a może ja coś źle robię, jednakże starałem się to zrobić z wytycznymi z instrukcji...

Jeżeli zrobiłeś to prawidłowo to nie musisz się martwić. Takie samo rozwiązanie mam w MX-12 (wiem, że takie samo,bo ustawiałem koledze MX-16). Może i wygląda nienajlepiej, ale spisuje się bez zarzutu. Nadajnik intensywnie eksploatuję od czterech lat.

 

A jak u Ciebie chodzi gaz ciężko?, bo sam nie wiem jak mają być dokręcone śrubki, jak mocno/z jaką siłą?

Miałem też w pudełku drugą blaszkę, coś podobną do tej terkotki, wiesz może do czego ona służy bo w instrukcji nie mogę jej znaleźć?

 

pzdr.

Piotr

[Marcin]

Blaszka ''gładka'' i z wypustką mają teoretycznie inne przeznaczenie. Ta z wypustką tworzy ''terkotkę'' której siłę regulujesz odpowiednio dociągając śrubki. Ta gładka jest bardziej do heli, gdzie potrzeba precyzyjniejszego operowania gazem. Anyway, ja założyłem tą do heli, nic nie terkota, a opór delikatny jest. I lata się świetnie

[szpak]

Miałem podobne wątpliwości przy ustawianiu MODE dla MX-12, ale wszystko działa OK. Też miałem wrażenie, że ten mechanizm to lekka lipa, ale spisuje się super :-) Śrubkę mam dość mocno wykręconą (no i gaz chodzi lekko na "terkotce"), ale na wszelki wypadek aby nie wypadła kapnąłem na śrubkę kleju CA.

[Andrzej B]

A jak u Ciebie chodzi gaz ciężko?, bo sam nie wiem jak mają być dokręcone śrubki, jak mocno/z jaką siłą?

U mnie gaz chodzi delikatnie, nie napinałem mocno blaszki. Wydaje mi się, że jest to kwestia indywidualna - ustaw w/g własnego upodobania. Śrubki niczym nie zabezpieczałem, nie stwierdziłem do tej pory "rozregulowania" (wykręcania się śrubki). Czas eksploatacji mojego nadajnika wskazuje, że o trwałość elementów martwić raczej się nie trzeba