Skocz do zawartości

Pomiar pojemności akumulatorów


Piotrek

Rekomendowane odpowiedzi

Prawdę powiedziawszy nie bardzo rozumiem o co ta cała dyskusja? Sposoby przez Was opisywane zawsze dadzą wyniki orientacyjne jedynie. I uwierzcie mi proszę, bez znaczenia dla naszych potrzeb jest czy do rozładowania akumulatora użyjemy żarówki czy też bardziej wyrafinowanego układu. Akumulator to nie butelka do której zawsze wejdzie np. 1 litr. Pojemność akumulatora zawsze określana jest jako dwudziestogodzinna i takim prądem należałoby rozładowywać akumulator aby uzyskać wyniki w miarę zbliżone do rzeczywistych. W miarę :!: Bo ta pojemność, podawana przez producenta (a bywa, że producent podaje ją zbyt optymistyccznie) zależna jest od wielu czynników na które nie mamy wpływu, że wymienię kilka z nich - temperatura (tak akumulatora jak i otoczenia), rezystancja wewnętrzna ogniwa, ilość cykli ładowania, sposób zarówno ładowania jak i rozładowywania itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek,całkowicie podzielam Twoje zdanie.Ja włączyłem się z całkowicie innego powodu.

Pierwsze,jeżeli ktoś pyta o prosty miernik pojemności to odpowiedz, kup se Sharka czy Multipleksa jest szczytem pewności siebie i beszczelności.poniewaz sytuacja finansowa u nas nie jest jeszcze na tym poziomie, że kazdego stać na kupno ładowarki za kilkaset złotych,a raczej napewno tego kto pisze ten post,a może przyjmiemy że modelarstwo jest Hobby Elitarnym tylko dla ludzi z kasą,bo są takie głosy na forum to wycofuję się i przepraszam.

Drugie jeżeli modelarz Kobi próbuje pisać o jakimś alternatywnym rozwiązaniu problemu to nasz Admin zamiast udzielić mu pomocy(zna się ponoć na elektronice ) kontruje go.

Tak ma wyglądać koleżenska współpraca na forum ??a może źle to widzę, chętnie skoryguję mój punkt widzenia,zapewniam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Jeszcze raz przepraszam...Nie mam jakoś zdrowia ostatnio do Mrożka. Wyłączam się. Życzę przyjemnej zabawy w obszczekiwanie...

Tom-tom, jak kiedyś będziesz szedł z Korbielowa na Babią to zapraszam na Watówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Kolega potrzebuje mieć miernik pojemności .

Pewnie chce dobrze ładować pakiety.

A przy tym ich nie przeładować.

Więc musi znać pojemność aby wiedzieć na ile je podłączać do zwykłego zasilania.

Więc potrzebuje ładowarki mikroprocesorowej która zrobi to za niego dobrze...

Trudno mi pisac co chcial kolega, ale doczytalem tylko o prostym pomiarze pojemnosci.

Poniewaz sam gotowka nie grzesze, zastanawialem sie nad rozwiazaniem tego problemu.

Jak zrobic zrodlo pradowe, opisano juz wczesniej. Zaleznie od pradow ktore bedziemy stosowac, mozna uzyc stabilizatorow lm350, lm317, lub nawet 7805.

Aby w miare automatycznie zmierzyc czas, mozna zastosowac prosty uklad z komparatorem, ktory po spadku napiecia do zalozonej wartosci rozlaczy uklad za pomoca przekaznika.

Czas po jakim to nastapi, mozna z dokladnoscia do okolo 10-15min zmierzyc wylacznikiem czasowym - takim wkladanym do gniazdka z tarcza z zapadkami.

Trzeba by go wlaczyc w sposob, aby przekaznik otwierajac obwod, poprzez drugie zestyki odcinal zasilanie wylacznika czasowego.

Tym sposobem, jezeli zaczynajac mierzenie pojemnosci ustawimy wylacznik czasowy na zero, po zakonczeniu pomiaru, wystarczy odczytac na ktorej godzinie zatrzymal sie wylacznik. majac czas i prod stabilizatora - wyliczamy pojemnosc.

Moze brzmi to skomplikowanie, ale uklad jest prosty i tym sposobem mozemy zmierzyc pojemnosc z dokladnoscia okolo 5%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romku, szukałem, natomiast znalazłem jedynie artykuł z Elektroniki dla wszystkich w których opisywany był pomiar pojedynczych cel. Żeby znaleźć trzeba wiedzieć czego się szuka :) , ja niestety podałem nieco inne hasło. Dzięki za wskazówkę, zabieram się za lekturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz

Mam jeszcze pytanie, czy stabilizując napięcie (np 7805) nie zafałszujemy wyników przez nagrzewanie się stabilizatora (straty energii)?

straty energii? ale wlasnie o to chodzi, aby ta energie tracic! :)

stabilizator bedzie polaczony szeregowo, wiec niezaleznie gdzie bedziesz tracil energie, prad bedzie ten sam, a o to nam wlasnie chodzi.

jedyny problem ze stabilizatorem na wieksze napiecie, to ten, ze po pierwsze ograniczasz wielkosc pakietu, ktory chcesz rozladowywac, a po drugie opornik obciazajacy musi miec wieksza moc (przy 7805; 1A, R=1ohm, moc min. 5W)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.