Shin Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Będzie pasowało, ale troche głupio by wyglądało Ciekawe czy by latał. Może przetestuję.
Marcus Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Teoretycznie skrzydło moznaby było rozciąć i przedłużyć, ale chyba nie ma to sensu większego
bzik4 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 20 Kwietnia 2009 dziś pomierzyłem rozpiętość 177cm a długość od śmigła do końca SK 113cm jeszcze może jutro zważę EDIT nareszcie udało mi się wrzucić film ale bardzo kiepskiej jakości i nie pocięty
Shin Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Na końcu trochę kamerzysta zawiódł i nie wiadomo czego miałby się nauczyć...
bzik4 Opublikowano 12 Października 2009 Autor Opublikowano 12 Października 2009 Postanowiłem odświeżyć temat, przeboje z Piperkiem jakie miałem ( http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=19492 ) spowodowały że znowu trafił na warsztat, po "dzwonie" jaki zaliczył wyglądał mniej więcej tak: a teraz kilka fotek z odbudowy nosa :wink: prowizorycznie wklejona wręga: jutro dojdą wzmocnienia wewnątrz nosa i łoże dla accu. Po dokładnych oględzinach całego modelu okazało się że pękło skrzydło, w związku z czym złamałem je do końca i postanowiłem zlikwidować wznios.
bzik4 Opublikowano 12 Października 2009 Autor Opublikowano 12 Października 2009 No i prawie jak nowy jeszcze trochę i będzie lepszy niż nowy ;D jutro ciąg dalszy operacji plastycznej nosa :rotfl:
dukeroger Opublikowano 13 Października 2009 Opublikowano 13 Października 2009 moze by tak przy okazji troche ten ksztal zmienic? znaczy zeby sie srodek ciezkosci przesunal do przodu i ten balast nie musial byc dodawany
marek rokowski Opublikowano 13 Października 2009 Opublikowano 13 Października 2009 ja w moim Piperku (1,40rozp.) miałem ten sam problem przyczyna było... oklejanie(japonka) i malowanie! dłuugi ogon+stery maja jednak swoja powierzchnię przed pomalowaniem latał z aku umiejscowionym powiedzmy w okolicy natarcia skrzydła po "wykończeniu" nie dosc ze aku wylądował zaraz za przegrodą silnika, to jeszcze obok niego, jako doważenie musiał znalaleźć się... drugi akumulator każdy gram na ogonie - to w przypadku Piperka konieczność dodania ładnych kilku gramów na nosie
bzik4 Opublikowano 13 Października 2009 Autor Opublikowano 13 Października 2009 teraz robię nos dużo bardziej pancerny a co za tym idzie cięższy, po pierwsze żeby ochronić lipola w przypadku nieoczekiwanego kontaktu z ziemią przy dużej prędkości :wink: i żeby już nie musiał wozić ołowiu jako doważenie musiał znalaleźć się... drugi akumulator ja właśnie w taki sposób pogiąłem podczas jednej katastrofy dwa lipole 3s, łączyłem je równolegle i prądu było na pół godziny latania :wink: EDIT Piper doczekał się wreszcie oblotu, z prostym skrzydłem, jest posłuszniejszy, niestety lot odbywał się w trudnych warunkach meteo, mocno wiało na dodatek prostopadle do pasa startowego i jeszcze straszne turbulencje. Na domiar złego po pierwszym pakiecie zaczęła piszczeć aparatura, że niby prądu mam mało :evil: Na szczęście mimo kilku niezbyt ładnych lądowań samolot jest cały. Na pewno zmienię śmigło na z 9x6 APC Style na 9x5 GWS, za dużo mocy w górnopłacie powoduje że nie lata jak prawdziwy samolot :wink:, i jeszcze trochę ołowiu na nos- niestety.
Emhyrion Opublikowano 20 Października 2013 Opublikowano 20 Października 2013 gdzie jest taki fajny pas startowy?
bzik4 Opublikowano 21 Października 2013 Autor Opublikowano 21 Października 2013 Niestety teren zamknięty
Emhyrion Opublikowano 21 Października 2013 Opublikowano 21 Października 2013 szkoda... Mam juz dość łamania podwozia w Cessnie, myślałem, że może na tym kawałku betonu da się ładnie lądować. Cóż, wrócę do koncepcji pływaków
bzik4 Opublikowano 21 Października 2013 Autor Opublikowano 21 Października 2013 Jest kawałek asfaltowego pasa do lądowania, na drodze technologicznej do wodociągu północnego w Wieliszewie ale jest jedno małe "ale", nie bardzo jest gdzie latać, z trzech stron las Co to za Cessna?
Emhyrion Opublikowano 21 Października 2013 Opublikowano 21 Października 2013 No to nie... Kałuszyn jednak jest fajniejszy, te przestrzenie, te krowy na pastwisku czekające na postraszenie, ta babcia co ciągle chodzi i mówi "jak prawdziwe" ... Tu jest klimat A Cessna taka zwyczajna, styropian elektryczny FMS, 1400 cm rozpiętości. Za mało to waży, żeby wsadzać jakieś superhiper amortyzowane wynalazki, a za dużo, żeby bez problemu wytrzymać mniej udane lądowanie przy dość silnym wietrze. Trudno, pływaki już mam, trzeba tylko będzie założyć i na działkę od wiosny będzie jak znalazł.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.