Skocz do zawartości

motoszybowiec, który niestety nie lata


Manolo18

Rekomendowane odpowiedzi

może najpierw zamiast iść w koszta moim zdaniem wątpliwe na maxa pójść drogą starej szkoły , zamiast silnika dać ołowiu tak by sc był w tym samym miejscu albo zdemontować śmigło i postarać się uzyskać choć te kilkanaście metrów lotu ślizgowego ..

może to kąt zaklinowania płata albo stateczników nie ten co trzeba ?

może sc jest nie tam gdzie trzeba ...

a może model to nielot zabawka do dojenia naiwnych?

można szukać wielu przyczyn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie w takim razie poleciłby Pan wyposazenie, Panie Jurku?

Budżet mam odraniczony, na wszystko mi nie styknie. Na razie nie mam dostępu do sklepu modelarskiego bo tatko jest w szpitalu na operacji i musze sie siorą zajmować.

Śmiglo i tak muszę kupic nowe,kołpak i bowden bo przez to ciepanie troszke się uszkodził. :?

 

PS: W jak najbliższym czasie postaram się wżucić zdjęcia. Na razie daję link

Nie mam koncówek skrzydeł (białe zaślepki) ale nie powinno to wpływać na lot(widziałem ten sam model i latał bez). Zaskoczony byłem jak zobaczyłem cene na tej stronce całego kompletu- prawie 200Ł :crazy: ! Ja kupilem uzywany za 75Ł. Tylko ze dołoze 200zł zeby dopiero latał. :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób foty modelu koniecznie. Będziemy wiedzieli o nim coś więcej.

Rozmawiamy tutaj o modelu którego nie widać. Kolega Utopia zapewne ma rację. Przyczyna tkwi w samym modelu lub osobie usiłującej go oblatać.

 

Myślę też, że warto model rozbroić z napędu. Wyważyć wstępnie i cisnąć z ręki lub z górki. Wtedy będziesz wiedział czy to nielot. Nie wiele już zniszczysz przez to , a model bez napędu mniej waży i straty przy krecie mniejsze bo masa mniejsza.

 

Po co kupować nowe śmigło , kołpak itd.. jak nie wiesz czy model poleci. Ubijesz nowy napęd i będziesz znów do tyłu.

 

Swoją drogą lepiej zaczynać od szybowca niż od razu z silnikiem , tym bardziej , że nie masz doświadczenia. Lepiej też 1 model zbudować samamu , a nie kupować jakiegoś gotowca i mieć tylko z nim problemy.

 

Budując model samemu , sporo się uczysz...po jednym modelu nie zadajesz pytań typu kąt zaklinowania płata, środek ciężkości i inne podobne, a każdy model następny zbudowany samemu jest lepszy i LATA ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla jasności wklejam link do moich zdjęć. To tylko zarys modelu bez wyposażenia. Nie jest do porządku złożony, poskładany tylko w kupę na potrzeby zdjęć. Jeżeli to nie wystarcza mogę go ponownie złożyć do porądku i wysłać zdjęcia jescze dzisiaj :D

 

Moje zdjęcia<------klix

 

Sorrki za słabą jakość, ale nie miałem pod ręką aparatu. :oops: Na stronce są tylko zdjęcia tego modelu i radia. Małe pytanko troche nie na temat. Czy do tego modelu radia można dorobic dodatkowe przełączniki, żeby było więcej kanałów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze :shock: . Jakas niewiarygodna historia, zupelnie niezwykla :!:

To dokladnie taki sam model, ktorego probowalem oblatac i o ktorym wczesniej pisalem. Wydaje mi sie, ze inaczej sie nazywal, ale nie jestem pewny. Kadlub plastikowy, prawda?

Z tego co wiem, szybowiec do tej pory lezy gdzies na szfie w pudelku. Kolega jakos nie mial ochoty inwestowac w lzejszy naped i dal sobie spokoj.

Ja tym modelem kilka razy sie przelecialem, ale to byla raczej walka o przetrwanie niz lot.

Do tego z "fabrycznym" wyposazeniem (accu nimh SC 1700 mAh), ciezko bylo wzbic sie wyzej niz na 30-40 m.

Pozdrawiam i zycze wytrwalosci w boju!

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zbieg okoliczności :D Dokładnie; kadłub plaskikowy :!: Mógłbyś dać linka do posta w którym piszesz o tym modelu?, albo gdybyś dał zdjęcia to by było wspaniale :D Jakiego użyłeś w nim silnika, regla i smigła?<---Do P. Wojtka

 

PS: Myśle, zeby zrobić nowy kadłub bo jest trochę przyciężkawy. Tylko jaka konstrukcja by do niego pasowała :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszac -pisalem-, mialem na mysli to co zamiescilem w tym poscie.

W tym modelu byla 600-setka, smiglo 8,5 *4, "zwykly" regiel i to accu 7 elem.

Jak wspominalem, program zmiany napedu umarl, wiec szybowiec odpoczywa w pudle.

 

Podtrzymuje swoja teze, ze trzeba zmienic naped, np. na taki jak zaproponowalem i wtedy probowac polatac, albo kupic inny model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Możesz zostawić ten silnik i regulator tylko daj mu 8 celowy napęd i śmigło 8x5. Nie będzie to najlepsze ale najtańsze i powinno pozwolić mu się oderwać od ziemi. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem to 8 cel i przekładnia od 3-1 do 4-1 i śmigiełko 12x6. Można mu dać lipole 3s, 1800 - 2200 ale wtedy śmigło najwyżej 11x4-6, po uprzednich pomiarach amperożerności ! Jeśli masz od kogo do prób pożyczyć lipola 2s to spróbuj ze śmigłem 9x5. Lipol tak od 2200 wzwyż. Gdybyś się bardzo upierał przy wymianie kadłuba to ale musiałbyś przyjechać do Rybnika jak Ci się uspokoi w domu..

Pozdrawiam - Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek, twoja koncepcja jest sluszna, ale ten model nie poleci z ta waga (nie mowie tu o wznoszeniu na silniku). Albo poleci lzejszy albo wcale.

Mialem to cudo w reku. Wywazalem w/g wszelkich prawidel, sprawdzalem katy zaklinowania. Wydawalo sie, ze wszystkie parametry "w granicach bledu" i co, oderwal sie od ziemi; ale mialem wrazenie, ze w ogole nie trzyma sie powietrza... .

 

Wojtek

 

ps

wymiana kadluba nic nie pomoze; to nie tu jest problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Nie chciałbym się upierać ale często takie wrażenie odnosi się gdy model nie ma prędkości i leci na "rzęsach" czy siłą woli pilota. W najgorszym przypadku lezy mi lekki kadłub z Silentiusa i można go wykorzystać.

Pozdrawiam - Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zpytam kumpla czy czasem nie ma li-poli. Jakby miał, to sprawdze. Mysle ze jak dam li-pole 3s 2200, lzejszy kadłub i większe smigło (10x5) da to na tyle "pozytywnej energii" :rotfl: ze model poleci. Ładowarka do li-poli się przyda w następnym modelu(ale to juz OT). :D Co do kadłuba od P. Jurka mocno się zastanawiam. Czy na pewno będzie pasował :?: Gdy tatko wróci do zdrowia (albo wczesniej, jezeli się uda :) ) mogę dopiero pomyśleć o jakichkolwiek zakupach. Jak cos nie git majonez w tym wypociłem u góry to wszelkie uwagi mile widziane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Ta pozytywna energia wyparuje z tego silnika razem ze szczotkami (3s i 10x5)..... Z Chorzowa możesz przyjechać autobusem, pociągiem. Obejrzeć, dopasować i zastanowić się co z tym zrobić. Po czorta Ci kadłub do modelu który nie lata ? Kadłub nie lata. Z ciężkim kadłubem może latać gorzej ale musi latać ! W przeciwnym wypadku to wywalone pieniądze. Chyba, ze Twoim hobby jest wywalanie pieniędzy a modele to narzędzie do uprawiania tego hobby. Cóż i takich spotkałem...

Pozdrawiam - Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam po raz kolejny po ponad roku :D Po wielu nieudanych próbach oblotu znalazłem u dziadka elektryczny wiatrak, takie zastępstwo klimatyzacji. Śmigło to jest 3-łopatowe, średnica ok 7 cali, za to o dużym skoku (nie wiem dokładnie ile, ale kąt miedzy cięciwą łopaty a prostopadłą do wału sinika = ok 35*-40*) Śmigo to wymagało kilku poprawek, ale wylądowało w motoszybowcu. Po tej operacji delikwent zaczął latać :mrgreen: model spokojnie wznosi się na ok. 70 m. Jednak zużyty już pakiet pozwala tyko na jakieś 5 minut lotu.

 

Przepraszam za brak litery "|_",ale klawisz działa tyko niekiedy i to przy użyciu młotka :? w najbliższym czasie wymienię klawiaturę.

 

 

EDIT: Poprawiłem tekst tak by dało się przeczytać. Rafał B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.