Skocz do zawartości

Decathlon-Phoenix


art.pl

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 43
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Troche brakuje umiejętności w lądowaniu , ale z czasem może będzie lepiej

 

Dużo w tym zasługi krótkiego ogona Decathlona. Przez to jest bardziej nerwowy w pionie :)

Opublikowano

Niestety nic nie zalapalem z tych fotek, nie wiem co tam ze skrzydla wystaje ale moze jutro po trzezwemu cos dogladne :) Mimo wszystko dzieki ;d

Opublikowano

No to podpowiem :)

Jest to dość typowe rozwiązanie.

W skrzydła wkręcone są uchwyty

snap2050%5B2%5D.jpg

 

do nich wpinasz zastrzały zakończone snapami.

W kadłubie, z kolei masz podcięcia, do których dokręcasz zastrzały z końcówkami jak na

tej fotce

p1010152d.jpg

Opublikowano

Ten wkręt to mocowanie linki.

Dostępne są M2 i M3.

Wrzucone wyżej zdjęcie pochodziło ze sklepu Leszka Jury (www.modelpartner.ig.pl)

Opublikowano

art.pl, daj ekspotencjalne wychylenia powierzchni sterowych, zwłaszcza lotek i wysokości, to nie będzie taki nerwy i nie będzie bujał góra/dół podczas lądowania przy byle dotknięciu drążka.

 

Startujesz za wcześnie i przede wszystkim za ostro - gdyby nie mocny silnik, to ubijałbyś model przy każdym starcie. Po rozpędzeniu modelu poderwij go, wyrównaj i daj się rozpędzić i wtedy przejdź do wznoszenia.

 

Przy lądowaniu przygotuj sobie "myślowo" przebieg manewru w przestrzeni, a najlepiej zbuduj klasyczny krąg schodząc spokojnie coraz niżej, na prostej przed pasem zredukuj obroty i schodź tak, żeby trafić w początek pasa albo trochę przed - ale żeby nie rozpędzać modelu. Wyrównaj na metrze-dwóch wysokości, dodaj odrobinę gazu, żeby model nie przeciągnął, ale wytracał wysokość i voila - sam usiądzie :D .

Opublikowano

Witam i gratuluję ładnego modelu. Oglądając Twój ostatni film z "ciężkim lądowaniem" zauważyłem że masz model ustawiony ze zbyt tylnym wyważeniem i dlatego potrzebuje on dużej prędkości przy lądowaniu, spróbuj więc wyważyć go trochę bardziej na dziób i zobaczysz że podczas lotu będzie lepiej i co ważne przy lądowaniu ponieważ jeżeli zacznie dziób opuszczać w dół wystarczy lekko go zaciągnąć i lot się wyrówna i tym samym zwolni bez ujemnych skutków bo póki co to tylko prędkość pozwoli mu ładnie wylądować.

Opublikowano

Dzieki Panowie za uwagi

Drugi filmik to " dziewiczy" lot , miał 80g ołowiu na ogon

Usunąłem i było o wiele lepiej

Te pierwsze loty były wykonywane pod presją

Dużo modeli i modelarzy , a także szybowce i Wilgi--musiałem uważać

Powiem tak ......duża róznica w lataniu miedzy AT (trenerek) a Decathlonem:)

Decathlon jest dość wymagającym modelem (start i lądowanie) ,ale ogolnie jestem zadowolny.

Pozostaje tylko trenować

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Witam wszystkich,

 

Też mam ten model prawie już skończony i po kilku uwagach odnośnie machania ogonem trochę się przestraszyłem, zwłaszcza że to moja pierwsza spalina. Co myślicie o tym, żeby na początek dać mu jakieś proste żyro na ster kierunku? Oczywiście z czasem zmniejszałbym czułość aż do całkowitego wyłączenia, ale nie chciałbym rozbić się przy pierwszym starcie.. ;)

Opublikowano

Przesadzają, mi tam ogon nie swiruje :)

 

Nie wiem czy ma to jakis wplyw ale mam zmienione kółko ogonowe - na sprężynach.

Opublikowano
Przesadzają, mi tam ogon nie swiruje :)

 

Pewnie kwestia doświadczenia, a moje zbyt wielkie nie jest.. :) Poza tym wolę dmuchać na zimne. Takie żyro bez HH drogie nie jest i masy w tym modelu zbyt wiele nie zmieni.

Opublikowano

Daj spokoj z takimi wspomagaczami, w szczegolnosci gdy twierdzisz ze sie uczysz. Jak zyro zeswiruje to bedziesz zbieral szczątki. Jak zarzuci przy starcie - tylko w poczatkowej fazie tak sie dzieje - to odpusc i próbuj kolejny raz.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Kupiłem takiego samego Decathlona i również ma błąd z popychaczami ,nie pasują również otwory do mocowania skrzydeł ,oraz nie było nawierconych otworów pod kołki skrzydeł ,reszta wydaję się ok :)

Opublikowano

Nie chcę robić nowego tematu więc piszę tu ,wczoraj oblatałem Decathlona ,środek śc na dzwigarze, kont silnika tak jak było przykręcone oryginalnie łoże. Start i tu się zdziwiłem prosto jak po sznurku nawet nie dotykałem kierunku ,lot super ,przy lądowaniu nie da rady go przeciągnąć ,tzn nie przechyli się na skrzydło jedynie cały opadnie na ziemię ,model bez trymowania zachowuję się tak jak należy ,przy akrobacji pozwala więcej niż trenerek :) Z silnikiem 46 AX wyszedł do lotu 2 ,5 kg do lotu :D Według instrukcji miał być 3 ,1 :lol:

Opublikowano

No a nie mowilem ze lata dobrze. Moj 2.7kg do lotu. Mozna zrobic nim żylete, zawis na upartego, podstawowa akrobacja bez problemu. Niestety inne modele mam na glowie i za duzo nim nie latalem, czeka na swoja kolej ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.