camkey Opublikowano 16 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2009 powinny posiadać najprostszy multimetr ... oraz ograniczone zaufanie, ze to co pokazuje jest poprawne. Tanie multimetry sampluja z czestotliwoscia paru Hz - to co pokazuja czesto nie pokrywa sie z realnym swiatem, gdy mierzony prad/napiecie nie jest stale. Kontynuujac lekki Offtopic Wniosek z tej lekcji przy okazji jest jeszcze jeden - drogie dzieci nigdy nie odłączajcie akumulatora od pracującego alternatora. Fajnie ujete. W jezyku fachowym nazywa sie toto "load dump" - jeden ze standartowych pulsow przy testowaniu elektroniki samochodowej Puls ma okolo 400 msec, wartosc szczytowa do 150V. Jesli chodzi o zawartosc energi to fajniejszy jest "jump start" - symulacja odpalenia samochodu z akku ciezarowkowego (24V). Nie ma takiej siły która powstrzyma wzrost napięcia. Aktualne alternatory zcinaja napiecie gdzies przy 38..42V. Ale i to tez wystarcza, zeby czasami ladnie zapachnialo amperami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 19 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2009 Prostowniki do ładowania akumulatorów mogą być sterowane tyrystorami lub działać na zasadzie impulsowej,Pod określeniem Prostownik nie mam na myśli mostka Gretza lecz urządzenie do ładowania akumulatorów ołowiowych.Faktem jest że można upalić ładowarkę.Pamiętam jak naprawiałem radia CB właśnie po podłączeniu do prostowników samochodowych. Po podłączeniu do prostownika obciążenia w postaci akumulatora i dołączeniu ładowarki ta nie powinna sie spalić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.