Skocz do zawartości

moje hobby - Reaktywacja...


marek rokowski

Rekomendowane odpowiedzi

Piknik lotniczy - Czechy

chłopaki latają czym się da: dużymi "prawdziwymi" samolotami, małymi i dużymi modelami - jest fajnie...

 

a może by tak wrócić do zabawy? - przyszło mi do głowy...

 

w szkole średniej modelarnia 2x w tygodniu ! czy choroba czy deszcz! :)

było fajnie - ale to był poczatek mojej drogi do wiekszego "lotnictwa"

z chwilą jak zacząłem latać - modele zamieniły się w niebyt...

 

no i po 20tu ponad latach "milość" wybuchła ze zdwojoną siłą :)!

nie zdawałem sobie sprawy jaki postęp dokonał się w tej branży

kiedy zobaczyłem na allegro corsaira za 300PLN - nie kupiłem go tylko POJECHAŁEM po niego! :)

latał pan wczesniej RC? nie? oj to chyba bedzie kiepsko, nei najlepszy to zakup...

 

jak to? ja pilot sobie nie poradze?

hehehe - montaż, wypieki na twarzy

heja na łąkę, pełny gaz i w górę! :)

dwa okrążenia bez dotykania sterów i... jak to sie stało!? kret!

klejenie...

nastepny lot - 20s.. kret!

klejenie

próba startu z ziemi -15 s - KRET!!!

 

co jest! złe wyważenie?

po jeszcze kilku równie udnych "wzlotach" przyszła pora na refleksję: no panie pilot, to jednak nei to samo latać latawidłami i modelami! trza się uczyć!

 

studiowanie netu i grupy, a potem Corel i piperek na tapetę (zawsze miałem słabość do tego samolociku)

jak żem grafik z technicznym wykształceniem- z dostępnością do ploterka i wycięciem ze styroduru elementów nie było problemu

drobne zakupy w Model Partner - bo na miejscu - no i w górę! :)

równolegle zaczałem szukac kontaktu kto moglby mi tu pomoc wróci do hobby - no i trafiłem na Mirka (leda_g) z grupy -super gosc! mój GURU :)

zawdzieczam mu cala furę wiadomosci i porad. gdybym wczesniej sie zalogował pewnie musialbym mu dopiasc w temacie 'pomogl' ze 100pkt :)!

 

Dzięki Piperowi wytłukłem sporo kretów w okolicy. nauczyłem się (?) latać i poprawiłem konstrukcję :)

poniewaz lubię rzeczy " ładne" zmodyfikowałem Piperka - i tak narodziła się pierwsza półmakieta...

a potem zaczęły rodzić się następne plany i wynalazki...

nie przypuszczłąem że tak pochłonie mnie mja nowa -stara pasja!

 

może to głiupie - ale czsem wolę polatać rc niz czyms większym... :)

kto by to pomyślał!...

 

pozdrawiam wszystkich forumowiczów :)

 

Marek Rokowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Mirecki!

gdzieś wcięło mi te fotki. Fajnie sobie powspominać jak się na nie patrzy... :)

 

znalazłem "historyczne" zdjęcie Piperka I ...

łęzka się w oku kręci...

a0533a44c4a0ec0fm.jpg

 

a to kilka foteczek Piperka III /obecnie modernizuję mu skrzydła na normalne - bez wzniosów i dorabiam zastrzały :)

 

3d6e7a4e0a1d54c4m.jpg

 

71233385342c5364m.jpg

 

e4f8d60c308b5be7m.jpg

 

248a7aed62d1270cm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.