Skocz do zawartości

Zasilanie a akumulatorki AAA


sr71

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Jestem nowy w temacie i mam może głupie pytanie, ale dlaczego nie mogę silnika i regulatora zasilić zwykłymi akumulatorkami AAA? Mam już gotowy model z gotowym osprzętem i stanąłem na aku. Całą kasę przeznaczoną na model wydałem w elektronikę, myśląc, że podepnę 4akumulatorki i będzie po problemie :/. Mam odbiornik e-sky EK2-0420A, regulator JES 050, silnik mig 280.

Z góry dzieki za pomoc ;)

Opublikowano

I dochodzi kwestia bardzo małej pojemności akumulatorków AAA i małej wydajności prądowej. W rezultacie, pakiet złożony z takich akumulatorków, dający odpowiednie napięcie i prąd, wazyłby 3-4 razy więcej niż cały model razem z wyposażeniem + duże gabaryty takiej "cegły".

Pozostaje poczekać, sprzedać trochę makulatury, puszek i butelek i kupić sobie pakiet Li-pol za jakieś 60zł. Trochę taniej wychodzi sprowadzenie z zagranicy, np. z Hobbycity.com ale jest bardziej opłacalne przy zakupach hurtowych.

Opublikowano

Trochę herezje piszecie. Kiedyś latało się na silnikach klasy 280 i pakietach z 6 do 8 minipaluszków (AAA) w zależności od woltażu silnika i fajnie było. Do tego dochodziła najczęściej przekładnia ok. 4-1 i śmigło ok. 9x5 SF, co dawało był piękny zespół napędowy do trenerków czy prostych akrobacików. Oczywiście nikt nie myślał o zawisie czy stosunku ciągu do masy modelu rzędu 427:1, ale na przyjemne latanie wystarczało. Najważniejsza rzecz: akumulatory to nie były zwykłe konsumenckie do nabycia w każdym kiosku, a przemysłowe, wysokowydajne, np. Sanyo Cadnica lub KANy. Przy okazji sr71 ma odpowiedź, dlaczego nie może zasilić swojego modelu zwykłymi paluszkami.

Opublikowano

No nie herezje bo trzeba właśnie uświadomić że są różne rodzaje akumulatorów.

Pomimo zewnętrznie takiej samej obudowy to co siedzi wewnątrz jest zupełnie odmienne.

Daewoo Tico i MAN TGA 18 to są samochody ... nie da się ukryć ale zastosowania już inne

aha i duży może więcej :mrgreen:

Opublikowano

ale napisałeś też że

Trochę herezje piszecie

 

uwaga dziś mogę się droczyć :mrgreen:

motyl, szóstka z uważnego czytania ale czasem są w" tej samej" ( mam na placu dwa takie bo się były "szczasneły" za pierona rozdzielić nie idzie

Opublikowano

Witam,silniczek klasy 280 może z powodzeniem pracować na aku.AAA.Jest jednak potrzeba 7 lub 8 ogniw.Aku. o pojemności 1000mAh w zupełności wystarczą na kilkunasto minutowe loty.Trzeba też zwrócić uwagę na producenta,wskazane Sanyo lub GP.

Pozdrawiam Ryszard.

Opublikowano
Witam,silniczek klasy 280 może z powodzeniem pracować na aku.AAA.Jest jednak potrzeba 7 lub 8 ogniw.

Właśnie takiej odpowiedzi sie spodziewałem :mrgreen: , ale mam takie pytanie:

8*1.5V=12V - nie upale tym mojego regulatora (JES050)?

Podpinałem już na 4aku, ale regulator piszczał :/

To tylko zasilanie tymczasowe, tak żeby przetestować czy wszystko chodzi i pierwszy model efektownie oblatac :twisted:

Opublikowano
8*1.5V

Jakie 1,5? 1,2V. Poza tym przy 12V bardziej martwiłbym się o silnik, niż regulator. To nie bezszczotka. Silniki szczotkowe przewoltowuje się o "jedno ogniwo" czyli 1,2V.

 

Właśnie takiej odpowiedzi sie spodziewałem :mrgreen:

Gratuluję dobrego samopoczucia. Wszyscy piszą "Nie", jednemu się napisało niechcący "Tak", więc ochoczo przytakujesz. To po co się pytasz?

Typowy młody gniewny. I KONIECZNIE daj znać po oblocie jak poszło.

:evil:

Opublikowano
Gratuluję dobrego samopoczucia.

Zawsze takie mam... :mrgreen:, ale dzięki ;) A jeśli chodzi o sprawozdanie z oblotu - będzie ciężko jeśli silnika nawet zasilić nie potrafię :lol2:

Aha - i honor za 1,2V - moja literówka ;)

 

Pisałeś, że kiedyś latało się na takich AAA przemysłowych, wysokowydajnych Sanyo, załóżmy że właśnie jestem w posiadaniu kilku takich kompletów, co wtedy? Mogę takie 8podpiąc pod regulator bez ryzyka upalenia elektroniki?

 

A tak w temacie - jakie "modelarskie" i nie za drogie aku byś mi polecał?

pozdrawiam

Opublikowano
załóżmy że właśnie jestem w posiadaniu kilku takich kompletów, co wtedy? Mogę takie 8podpiąc pod regulator bez ryzyka upalenia elektroniki?

Nie możesz, dopóki nie sprawdzisz, jakie jest napięcie znamionowe silnika. Do tego dodajesz 1,2V, sumę dzielisz również przez 1,2 i wychodzi liczba ogniw. MIGi 280 chyba były 6V, więc powinieneś zastosować 6 ogniw.

Opublikowano

tak, zgadza się, 6V, dobry jestes ;)

Oki, wielkie dzięki, jak tylko będę miał możliwość sprawdzę i odezwę się czy pomogło ;)

jeszcze raz dzięki ;)

Opublikowano

Jeżeli to ma być do celów oblotowo-testowych i nie szkoda ci paluszków, które masz w tej chwili, to możesz spróbować wykorzystać je. Wg mnie nie będziesz zadowolony, ale co szkodzi spróbować, skoro i tak masz ciśnienie. Poza tym najlepiej uczy się na własnych błędach :D .

Aha, niech ci nie przyjdzie do głowy zastosować większej liczby ogniw, bo ciąg owszem zwiększy się, ale szybko upalisz szczotki w silniku.

 

dobry jestes ;)

Dziękuję! Czasami demencja starcza na moment ustępuje i wtedy mam przebłyski geniuszu ;-) :P .

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.