witas Opublikowano 14 Czerwca 2009 Opublikowano 14 Czerwca 2009 Tak jak w temacie . Jak wczesniej nie mialem carbonu w modelach bylo ok a teraz jak mam cale kadluby z carbonu i polowe skrzydel i stateczniki to mam problemy (sanva 6000 ) wiec postanowilem przejsc na 2.4 moze byc to lekarstwo . z carbonu nie zrezygnuje .a chodzenie po drzewach nie wychodzi mi najlepiej .(strata modelu to kwotowo tyle co dac za aparature 2.4 a jusz jeden utopilem w wisle )latam tylko szybowcami i latac bede tylko nimi . Spostrzezenia wasze na ten temat . Jaka aparature polecicie na 2.4 (mam dosyc ratowania sie i niepewnosci )
gładkilot Opublikowano 14 Czerwca 2009 Opublikowano 14 Czerwca 2009 witas, próbowałeś wyprowadzać antenę na zewnątrz ??
madrian Opublikowano 14 Czerwca 2009 Opublikowano 14 Czerwca 2009 To wyprowadź ją w ekranowanym pancerzu. Możesz też spróbowac dać filtry ferrytowe na przewody.
czhomik Opublikowano 15 Czerwca 2009 Opublikowano 15 Czerwca 2009 Z tego co wiem to włókno węglowe robi ekran w modelu wyprowadź antenę na zewnątrz modelu i powinno być dobrze:)
Rafal B. Opublikowano 15 Czerwca 2009 Opublikowano 15 Czerwca 2009 a 2,4 GHz i węgiel też się nie lubią. W obu wypadkach anteny na zewnątrz a w przypadku 35 MHz dobrze by antena nie szła cały czas w linii prostej.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.