Skocz do zawartości

Spitfire od Tony'iego Nijhujis'a


Alfa_33

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wszystko prawda, ale nie zapominaj o charakterystyce serw analogowych - siła przy małym wychyleniu jest znikoma dlatego musisz często przeprojektować aby jakąś siłę mieć przy małych wychyleniach serwa jeśli dżwigniami już nie "daje się nadrobić".

Opublikowano

Armand

 

A pisalem ze juz nie bede . . . .

 

Co do serw analogowych - nie calkiem to jest tak.

 

Serwa analogowe maja male sily centrujace czyli utrzymujace serwo w jakims polozeniu.

Wynika to z konstrukcji wzmacniacza bledu w serwie.

 

Mowimy to o wychyleniach rzedu 1 stopnia (okolo). Blad polozenia jest niewielki, wzmacniacz bledu przy malych bledach jest prawie liniowy - stad problem.

 

Ale gdy do pracy przyjdzie - nawet o kilka stopni - blad polozenia jest wystarczajaco duzy by wpedzic wzmacniacz w stan wlacz/wylacz - czyli pelna moc w silnik.

W analogowym systemie lepiej sie nie da.

 

Reasumujac - analogowe serwo bez problemu dziala przy malych wychyleniach - ma natomiast gorsza dokladnosc utrzymania zadanej pozycji.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Leszek_K

 

I co przemawia za tym aby nie przeprojektowywać serw zwłaszcza analogowych??

Pobór prądu?? - nie mamy A123

Waga?? w wiekszych modelach nie aż tak istotnie wpływająca

To co włąsciwie pozostaje?

Tylko cierpienie sztuki??

Opublikowano

Proponuję wydzielić tą dyskusję do odrębnego watku i tu nie śmiecić.

Tylko - zaden silnik nie pokona oporow na takim kacie natarcia i model praktycznie stanie w miejscu z nosem w gorze. Sciana to sie nazywa, prawda?
W zasadzie sam sobie odpowiedziałeś. Właśnie między innymi w takich sytuacjach ta nadmierna moc jest potrzebna aby wykonać figurę prawidłowo.
Opublikowano

Poza tym model nie wyhamuje do prędkości minimalnej od ręki, bo serwo się wychyliło , tylko to jakiś czas trwa, a skoro serwo nie może pokonać tej siły wywołanej prędkością , to będzie prędkość będzie spadać jeszcze wolniej .

Pewnie w końcu prędkość spadnie serwo się wychyli ,a model zakręci ,czy tylko pilotowi zostanie na tyle wysokości aby zakończyć manewr nad ziemią ,a nie na głębokości peryskopowej. :jupi:

Opublikowano

Armand

Nie mam nic przeciwko najlepszym serwom na swiecie. Tyle ze cyfrowe kosztuja straszne pieniadze, bez zadnego uzasadnienia. Mikrokontroler w cyfrowym serwie kosztuje mniej niz wzmacniacz bledu w analogowym. Hobby to hobby a nie wor bez dna.

Pradu cyfrowe i analogowe bierze tyle samo - fizyka to fzyka.

 

Tomek

To nie tak - caly uklad - model - ster - serwo to uklad ze sprzezeniem zwrotnym gdzie nia ma opoznien i skutki czegos sa natychmiastowe.

Na dokladke zaleznosci nie sa liniowe i dzialaja na korzysc katowanego serwa.

Serwo wychyli sie troche, opor wzrosnie troche wiecej (bo cale skrzydlo zwiekszylo kat natarcia), predkosc spadnie duzo, obciazenie serwa spadnie bardzo duzo z wiadomym skutkiem.

 

MarekJ

Zgadzam sie ze powinnismy stad sie wyniesc.

Ja zaraz to zrobie.

Uwaga na koniec - jezeli rozwiazujesz problem - starasz sie uzyc rozwiazania eleganckiego.

Uzywanie poteznych serw - bo moge - wyglada troche jak - o, nie wchodzi - poprosze wiekszy mlotek.

 

Pozdrowieni dla wszystkich

Opublikowano

Rzeczywiście temat trochę zboczył, ale jest ciekawy, więc możecie kontynuować.:)

 

Sprawdzę na początek te serwa co mam, jak się będą zachowywać. Silnik będzie na dotarciu, to i prędkości nie za duże, a więc i siły małe.

Jak będą problemy już na samym początku, to wymienię na większe.

 

Wczoraj zacząłem przygotowania do robienia skrzydeł. Dziś muszę sklecić stół, w tórym będę mógł kotwiczyć wręgi (bez okrzyków żony, że wbijam szpilki w dobry mebel :) ) i zaczynam klejenie.

 

Koledzy, gdzie można nabyć podwozie mechaniczne (na serwo), które w podstawie do mocowania ma ok. 42x45 mm. Przeszukałem znane mi sklepy ale tam takie duże to są pneumatyczne, a te mi nie wejdą. Tony zaprojektował, jakieś angielskie, ale te to straszne pieniądze - same amortyzatory 40 Ł :(, a gdzie reszta?

 

Pozdrawiam

Jacek

Opublikowano
Nie mam nic przeciwko najlepszym serwom na swiecie. Tyle ze cyfrowe kosztuja straszne pieniadze, bez zadnego uzasadnienia. ....Pradu cyfrowe i analogowe bierze tyle samo - fizyka to fzyka.

 

Prąd maksymalny podobny lecz w czasie serwa cyfrowe zużywają go więcej a nawet znaczne więcej. Serwa cyfrowe charakteryzują się jeszcze jednym parametrem - siłą wstrzymania a to potrzebuje energii mimo że na "oczy" nie widać że serwo pracuje.

Silne trzymanie steru w zadanej pozycji jest nie mniej ważne niż siła która powoduje jego wychylenie zresztą wspomniałem już o tym wcześniej. Oczywiście zawsze można oskarżyć producentów o to że nie wiedzą co czynią a czynią to tylko po to by wyrąbać z modelarzy ostatni grosz. Tak samo zresztą wieeeelu modelarzy wypowiadało się na temat technologii 2,4Ghz która ta dopiero wchodziła na rynek - czyżby wielu z was o tym zapomniało?

 

Leszek - serwa cyfrowe pozbawione są wady którą sam wcześniej opisałeś dla serw analogowych. Oczywiście każdy produkt ma swoje uzasadnienie lub nie.

Koledzy, gdzie można nabyć podwozie mechaniczne (na serwo), które w podstawie do mocowania ma ok. 42x45 mm. Przeszukałem znane mi sklepy ale tam takie duże to są pneumatyczne, a te mi nie wejdą. Tony zaprojektował, jakieś angielskie, ale te to straszne pieniądze - same amortyzatory 40 Ł :( , a gdzie reszta?

 

Sprawdź ofertę sklepu HobbyCity. Są i mechaniczne i pneumatyczne które można samemu skompletować. Ceny jedne z najniższych na rynku.

 

P.S.

Leszek - z dokumentacji przeze mnie odnalezionej jest wyraźnie napisane że Spitfire takowe klapki odciążające posiadał na sterach wysokości i kierunku. Te klapki są też widoczne na każdym zdjęciu Spitfire. Znalazłem też makietę 1/5 w sieci i tam też te klapki wykonano. Posiadam dokumentację Mustanga, P40, F-190, BF-109 i wszystkie one również posiadają klapki, niektóre także na lotkach (te wymienione chyba nawet wszystkie). Jest to odnalezione w sieci więc nie będę się upierał że na 100% nie mijające się z prawdą.

Opublikowano

Marcin133

Prąd maksymalny podobny lecz w czasie serwa cyfrowe zużywają go więcej a nawet znaczne więcej. Serwa cyfrowe charakteryzują się jeszcze jednym parametrem - siłą wstrzymania a to potrzebuje energii mimo że na "oczy" nie widać że serwo pracuje.

No wiec pracuje czy nie pracuje? Jezli pracuje, nawet gdy tego nie widac - potrzebna mu energia. Tyle samo w analogowym co w cyfrowym. Cyfrowe - bywa - ze pracuje wiecej.

 

Przy tym - nie demonizowalbym serw cyfrowych. Ogladalem Prettnera w akcji (serwa analogowe), CPLR i wielu innych w akcji (serwa cyfrowe - w Deblinie na MS) nie powiedzialbym ze widac bylo te roznice a jezeli juz to Prettner byl moim zdaniem lepszy. Ale tu juz, jak sadze wchodzi czlowiek w gre. Nawet na takim poziomie.

 

Nalezy rowniez pamietac ze w serwach jest jeden paskudnie niedokladny element - potencjometr. Serwo bedzie tylko tak dokladne jak potencjometr.

 

Klapki odciazajace - nie wiem czemu tak to zostalo nazwane ale gdy mnie tych rzeczy uczono nazywalo sie to trymer lub klapka wywazajaca. Ten na sterze wysokosci napedzany jest korba trymera w kabinie, na sterze kierunku - czasem korba w kabinie, czasem tylko regulacja na ziemi, a trymery lotek glownie na ziemi.

Facet w srodku ustawia trymerki tak be mu sie raczki nie meczyly w czasie lotu. A w Mustangu bylo to kilka ladnych godzin.

 

Alfa_33

Duze dzieki za pozwolenia na lazenie po krzakach.

Z serwami spokojnie, wystarcza spiewajaco.

Pamietaj rowniez o tyme ze im wieksza predkosc - mniejsze wychylenie jest potrzebne by zadany efekt osiagnac.

 

Pozdrowienia

Po

Opublikowano
Koledzy, gdzie można nabyć podwozie mechaniczne (na serwo), które w podstawie do mocowania ma ok. 42x45 mm

Np w Towerhobbies, Robart 608/609 ma takie wymiary.

 

PS

Ktoś z forum, nie pamiętam już kto, kupił plany i być może też buduje takiego Spita.

Opublikowano

"Stolik", zrobiony i konstrukcja skrzydeł również

Prawe skrzydło

a155bde4b56303cemed.jpg

Lewe skrzydło

ac82701783f7495fmed.jpg

Dziś po południu oklejanie balsą. Mam nadzieję, że dam radę :)

 

Pozdrawiam

Jacek

Opublikowano

Mareq

He he, ciagle grozi, powinien dziurki w pudelkach porobic...

 

Alfa_33

Napisz dokladnie jakie Ci mechanizm podwozia potrzeba, u mnie w pudelku cos sie poniewiera, moze bedzie pasowac - bylo w modelu F3A ok 3.5kg to i Spita wytrzyma.

Nie wiem tylko czy kat pomiedzy polozeniem gora/dol jest w Twoim Spicie 90st.

Poza tym w Polsce bede dopiero pod koniec Lipca - cierpliwosc . . . . .

 

Pozdrowienia

Opublikowano
Czy te http://www3.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=LXMJJ9&P=7 elementy podwozia chowanego można pożenić z tymi http://www3.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=LXES65&P=7 ??

 

Pozdrawiam

Jacek

Można, w 650 jest adapter na drut 3/16"

Ale czy to zadziała, a konkretnie zmieści się w Twoim modelu, ile można odciąć, to sprawdź sobie na stronie Robarta (są rysunki z wymiarami).

 

Edit:

Czy to podwozie składane elektrycznie, mechanicznie, czy pneumatycznie, zawsze goleń możesz wymienić na amortyzowaną, czy makietową.

m13.JPG

twin11.jpg

f18s.jpg

Opublikowano
golenie można dociąc na potrzebną mi długośc 11,2 cm od środka osi?

Bardzo prosto policzyć: mi wychodzi, że można na min 98mm.

Ale przed kliknięciem Buy, pomyśl, czy grubsza część goleni (tej amortyzowanej) nie zahaczy Ci o mechanizm chowania przy składaniu.

Na moje oko nie będzie problemu, ale lepiej to jeszcze sprawdzić.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.