armand Opublikowano 7 Lipca 2009 Opublikowano 7 Lipca 2009 Wszystko prawda, ale nie zapominaj o charakterystyce serw analogowych - siła przy małym wychyleniu jest znikoma dlatego musisz często przeprojektować aby jakąś siłę mieć przy małych wychyleniach serwa jeśli dżwigniami już nie "daje się nadrobić".
Leszek_K Opublikowano 7 Lipca 2009 Opublikowano 7 Lipca 2009 Armand A pisalem ze juz nie bede . . . . Co do serw analogowych - nie calkiem to jest tak. Serwa analogowe maja male sily centrujace czyli utrzymujace serwo w jakims polozeniu. Wynika to z konstrukcji wzmacniacza bledu w serwie. Mowimy to o wychyleniach rzedu 1 stopnia (okolo). Blad polozenia jest niewielki, wzmacniacz bledu przy malych bledach jest prawie liniowy - stad problem. Ale gdy do pracy przyjdzie - nawet o kilka stopni - blad polozenia jest wystarczajaco duzy by wpedzic wzmacniacz w stan wlacz/wylacz - czyli pelna moc w silnik. W analogowym systemie lepiej sie nie da. Reasumujac - analogowe serwo bez problemu dziala przy malych wychyleniach - ma natomiast gorsza dokladnosc utrzymania zadanej pozycji. Pozdrawiam
armand Opublikowano 7 Lipca 2009 Opublikowano 7 Lipca 2009 Leszek_K I co przemawia za tym aby nie przeprojektowywać serw zwłaszcza analogowych?? Pobór prądu?? - nie mamy A123 Waga?? w wiekszych modelach nie aż tak istotnie wpływająca To co włąsciwie pozostaje? Tylko cierpienie sztuki??
MarekJ Opublikowano 7 Lipca 2009 Opublikowano 7 Lipca 2009 Proponuję wydzielić tą dyskusję do odrębnego watku i tu nie śmiecić. Tylko - zaden silnik nie pokona oporow na takim kacie natarcia i model praktycznie stanie w miejscu z nosem w gorze. Sciana to sie nazywa, prawda?W zasadzie sam sobie odpowiedziałeś. Właśnie między innymi w takich sytuacjach ta nadmierna moc jest potrzebna aby wykonać figurę prawidłowo.
Tomek Opublikowano 7 Lipca 2009 Opublikowano 7 Lipca 2009 Poza tym model nie wyhamuje do prędkości minimalnej od ręki, bo serwo się wychyliło , tylko to jakiś czas trwa, a skoro serwo nie może pokonać tej siły wywołanej prędkością , to będzie prędkość będzie spadać jeszcze wolniej . Pewnie w końcu prędkość spadnie serwo się wychyli ,a model zakręci ,czy tylko pilotowi zostanie na tyle wysokości aby zakończyć manewr nad ziemią ,a nie na głębokości peryskopowej. :jupi:
Leszek_K Opublikowano 7 Lipca 2009 Opublikowano 7 Lipca 2009 Armand Nie mam nic przeciwko najlepszym serwom na swiecie. Tyle ze cyfrowe kosztuja straszne pieniadze, bez zadnego uzasadnienia. Mikrokontroler w cyfrowym serwie kosztuje mniej niz wzmacniacz bledu w analogowym. Hobby to hobby a nie wor bez dna. Pradu cyfrowe i analogowe bierze tyle samo - fizyka to fzyka. Tomek To nie tak - caly uklad - model - ster - serwo to uklad ze sprzezeniem zwrotnym gdzie nia ma opoznien i skutki czegos sa natychmiastowe. Na dokladke zaleznosci nie sa liniowe i dzialaja na korzysc katowanego serwa. Serwo wychyli sie troche, opor wzrosnie troche wiecej (bo cale skrzydlo zwiekszylo kat natarcia), predkosc spadnie duzo, obciazenie serwa spadnie bardzo duzo z wiadomym skutkiem. MarekJ Zgadzam sie ze powinnismy stad sie wyniesc. Ja zaraz to zrobie. Uwaga na koniec - jezeli rozwiazujesz problem - starasz sie uzyc rozwiazania eleganckiego. Uzywanie poteznych serw - bo moge - wyglada troche jak - o, nie wchodzi - poprosze wiekszy mlotek. Pozdrowieni dla wszystkich
Alfa_33 Opublikowano 7 Lipca 2009 Autor Opublikowano 7 Lipca 2009 Rzeczywiście temat trochę zboczył, ale jest ciekawy, więc możecie kontynuować. Sprawdzę na początek te serwa co mam, jak się będą zachowywać. Silnik będzie na dotarciu, to i prędkości nie za duże, a więc i siły małe. Jak będą problemy już na samym początku, to wymienię na większe. Wczoraj zacząłem przygotowania do robienia skrzydeł. Dziś muszę sklecić stół, w tórym będę mógł kotwiczyć wręgi (bez okrzyków żony, że wbijam szpilki w dobry mebel ) i zaczynam klejenie. Koledzy, gdzie można nabyć podwozie mechaniczne (na serwo), które w podstawie do mocowania ma ok. 42x45 mm. Przeszukałem znane mi sklepy ale tam takie duże to są pneumatyczne, a te mi nie wejdą. Tony zaprojektował, jakieś angielskie, ale te to straszne pieniądze - same amortyzatory 40 Ł , a gdzie reszta? Pozdrawiam Jacek
marcin133 Opublikowano 7 Lipca 2009 Opublikowano 7 Lipca 2009 Nie mam nic przeciwko najlepszym serwom na swiecie. Tyle ze cyfrowe kosztuja straszne pieniadze, bez zadnego uzasadnienia. ....Pradu cyfrowe i analogowe bierze tyle samo - fizyka to fzyka. Prąd maksymalny podobny lecz w czasie serwa cyfrowe zużywają go więcej a nawet znaczne więcej. Serwa cyfrowe charakteryzują się jeszcze jednym parametrem - siłą wstrzymania a to potrzebuje energii mimo że na "oczy" nie widać że serwo pracuje. Silne trzymanie steru w zadanej pozycji jest nie mniej ważne niż siła która powoduje jego wychylenie zresztą wspomniałem już o tym wcześniej. Oczywiście zawsze można oskarżyć producentów o to że nie wiedzą co czynią a czynią to tylko po to by wyrąbać z modelarzy ostatni grosz. Tak samo zresztą wieeeelu modelarzy wypowiadało się na temat technologii 2,4Ghz która ta dopiero wchodziła na rynek - czyżby wielu z was o tym zapomniało? Leszek - serwa cyfrowe pozbawione są wady którą sam wcześniej opisałeś dla serw analogowych. Oczywiście każdy produkt ma swoje uzasadnienie lub nie. Koledzy, gdzie można nabyć podwozie mechaniczne (na serwo), które w podstawie do mocowania ma ok. 42x45 mm. Przeszukałem znane mi sklepy ale tam takie duże to są pneumatyczne, a te mi nie wejdą. Tony zaprojektował, jakieś angielskie, ale te to straszne pieniądze - same amortyzatory 40 Ł , a gdzie reszta? Sprawdź ofertę sklepu HobbyCity. Są i mechaniczne i pneumatyczne które można samemu skompletować. Ceny jedne z najniższych na rynku. P.S. Leszek - z dokumentacji przeze mnie odnalezionej jest wyraźnie napisane że Spitfire takowe klapki odciążające posiadał na sterach wysokości i kierunku. Te klapki są też widoczne na każdym zdjęciu Spitfire. Znalazłem też makietę 1/5 w sieci i tam też te klapki wykonano. Posiadam dokumentację Mustanga, P40, F-190, BF-109 i wszystkie one również posiadają klapki, niektóre także na lotkach (te wymienione chyba nawet wszystkie). Jest to odnalezione w sieci więc nie będę się upierał że na 100% nie mijające się z prawdą.
Leszek_K Opublikowano 7 Lipca 2009 Opublikowano 7 Lipca 2009 Marcin133 Prąd maksymalny podobny lecz w czasie serwa cyfrowe zużywają go więcej a nawet znaczne więcej. Serwa cyfrowe charakteryzują się jeszcze jednym parametrem - siłą wstrzymania a to potrzebuje energii mimo że na "oczy" nie widać że serwo pracuje. No wiec pracuje czy nie pracuje? Jezli pracuje, nawet gdy tego nie widac - potrzebna mu energia. Tyle samo w analogowym co w cyfrowym. Cyfrowe - bywa - ze pracuje wiecej. Przy tym - nie demonizowalbym serw cyfrowych. Ogladalem Prettnera w akcji (serwa analogowe), CPLR i wielu innych w akcji (serwa cyfrowe - w Deblinie na MS) nie powiedzialbym ze widac bylo te roznice a jezeli juz to Prettner byl moim zdaniem lepszy. Ale tu juz, jak sadze wchodzi czlowiek w gre. Nawet na takim poziomie. Nalezy rowniez pamietac ze w serwach jest jeden paskudnie niedokladny element - potencjometr. Serwo bedzie tylko tak dokladne jak potencjometr. Klapki odciazajace - nie wiem czemu tak to zostalo nazwane ale gdy mnie tych rzeczy uczono nazywalo sie to trymer lub klapka wywazajaca. Ten na sterze wysokosci napedzany jest korba trymera w kabinie, na sterze kierunku - czasem korba w kabinie, czasem tylko regulacja na ziemi, a trymery lotek glownie na ziemi. Facet w srodku ustawia trymerki tak be mu sie raczki nie meczyly w czasie lotu. A w Mustangu bylo to kilka ladnych godzin. Alfa_33 Duze dzieki za pozwolenia na lazenie po krzakach. Z serwami spokojnie, wystarcza spiewajaco. Pamietaj rowniez o tyme ze im wieksza predkosc - mniejsze wychylenie jest potrzebne by zadany efekt osiagnac. Pozdrowienia Po
hubert_tata Opublikowano 7 Lipca 2009 Opublikowano 7 Lipca 2009 Koledzy, gdzie można nabyć podwozie mechaniczne (na serwo), które w podstawie do mocowania ma ok. 42x45 mm Np w Towerhobbies, Robart 608/609 ma takie wymiary. PS Ktoś z forum, nie pamiętam już kto, kupił plany i być może też buduje takiego Spita.
Alfa_33 Opublikowano 7 Lipca 2009 Autor Opublikowano 7 Lipca 2009 "Stolik", zrobiony i konstrukcja skrzydeł również Prawe skrzydło Lewe skrzydło Dziś po południu oklejanie balsą. Mam nadzieję, że dam radę Pozdrawiam Jacek
Mareq Opublikowano 8 Lipca 2009 Opublikowano 8 Lipca 2009 Odwapnienie to teraz dźwigarowi nie grozi .
Leszek_K Opublikowano 8 Lipca 2009 Opublikowano 8 Lipca 2009 Mareq He he, ciagle grozi, powinien dziurki w pudelkach porobic... Alfa_33 Napisz dokladnie jakie Ci mechanizm podwozia potrzeba, u mnie w pudelku cos sie poniewiera, moze bedzie pasowac - bylo w modelu F3A ok 3.5kg to i Spita wytrzyma. Nie wiem tylko czy kat pomiedzy polozeniem gora/dol jest w Twoim Spicie 90st. Poza tym w Polsce bede dopiero pod koniec Lipca - cierpliwosc . . . . . Pozdrowienia
Alfa_33 Opublikowano 9 Lipca 2009 Autor Opublikowano 9 Lipca 2009 Czy te http://www3.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=LXMJJ9&P=7 elementy podwozia chowanego można pożenić z tymi http://www3.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=LXES65&P=7 ?? Pozdrawiam Jacek
hubert_tata Opublikowano 9 Lipca 2009 Opublikowano 9 Lipca 2009 Czy te http://www3.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=LXMJJ9&P=7 elementy podwozia chowanego można pożenić z tymi http://www3.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=LXES65&P=7 ?? Pozdrawiam Jacek Można, w 650 jest adapter na drut 3/16" Ale czy to zadziała, a konkretnie zmieści się w Twoim modelu, ile można odciąć, to sprawdź sobie na stronie Robarta (są rysunki z wymiarami). Edit: Czy to podwozie składane elektrycznie, mechanicznie, czy pneumatycznie, zawsze goleń możesz wymienić na amortyzowaną, czy makietową.
Alfa_33 Opublikowano 11 Lipca 2009 Autor Opublikowano 11 Lipca 2009 Prace nad Spitem trawją. Kadłub w 80% wyszlifowany. Jedno skrzydło od góry oklejone - trochę to trwa, ponieważ kleję na wikolo podobny klej i trochę długo schnie (20 minut). Dalej mam rozterki nad podwoziem. Czy te http://www3.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=LXES65&P=7 golenie można dociąc na potrzebną mi długośc 11,2 cm od środka osi? Pozdrawiam Jacek
hubert_tata Opublikowano 12 Lipca 2009 Opublikowano 12 Lipca 2009 golenie można dociąc na potrzebną mi długośc 11,2 cm od środka osi? Bardzo prosto policzyć: mi wychodzi, że można na min 98mm. Ale przed kliknięciem Buy, pomyśl, czy grubsza część goleni (tej amortyzowanej) nie zahaczy Ci o mechanizm chowania przy składaniu. Na moje oko nie będzie problemu, ale lepiej to jeszcze sprawdzić.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.