Dziegiel Opublikowano 15 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 Witam! Przymierzam się do budowy Zefira II. Chciałbym zamontować w nim lotki, z czym mam problem. Jakie powinny być ich wymiary, czy trzeba coś zmieniać w kształcie skrzydła oraz pytanie najważniejsze: czy istnieje możliwość napędzania lotek jednym serwem, jeżeli tak, to w jaki sposób przenieść napęd z serwa na lotki. Byćmoże podobne pytanie i odpowiedź już gdzieś była, ale uwierzcie, przeszukałem forum w miarę moich możliwości i nic nie znalazłem. Dziękuję z góry za pomoc! Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 15 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=13606 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziegiel Opublikowano 15 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 Dzięki Wszystko spoko, ale nadal nie do końca rozumiem, w jaki sposób to serwo steruje lotkami, tzn czy to są po prostu zagięte bowdeny czy też w jakiś inny tajemniczy sposób... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 15 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 Mozna puscic bowdeny po luku - tylko trzeba uwazac aby to lekko chodzilo. Jak lotki sa blisko kadluba - to zrob tak jak w modelach ESA http://img167.imageshack.us/img167/1521/image0004tr4.jpg Warto przejrzec watki o ESA - uzyj "szukaj" Mozna tez tak jak Marian w podanym wczesniej watku zrobil, ale szczegoly zapewne sam Ci wyjasni jak sie do niego zglosisz - na szybko - lotka na polaczeniu ze skrzydlem ma wklejony pret, ktory to idzie w skrzydle w kierunku serwa. Pret ten moze sie w skrzydle obracac - dalej to tylko przeniesienie ruchu z serwa na ten pret, Ale ja czegos takiego sam nie robilem - znam tylko teorie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziegiel Opublikowano 15 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 Ok, już rozumiem Dziękuję bardzo za pomoc i zabieram się do budowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 16 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2009 Lotki w moim Zefirku są zrobione wg szkoły kolegi Motylastego + własna inwencja. Mechanizm wygląda tak: kliknij na rysunek. W skrócie, sercem jest drut obracający się w zawiasie wykonanym z pancerza popychacza. Jego końce są wygięte pod kątem prostym, tak jak to wygląda na rysunku izometrycznym. Sterczący do góry koniec drutu, jest połączony z popychaczem od serwa, za pomocą koszulki termokurczliwej Prawie na styk. Przerwa jest minimalna. Powstaje niewielki zawias przegubowy, na tyle sztywny, by przenosił ruch popychacza, a na tyle elastyczny, by wyginał się przy ruchu. Można by tu pokombinować np. ze sztywną osią itd, ale kawałek koszulki termokurczliwej jest tani, prosty i się sprawdza. Żeby lepiej przenosić siłę ruchu i nie rozrywać pianki w czasie pracy lotki, popychacz jest przedłużony, drugim kawałkiem drutu w kształcie literki "C" (albo "U" - zależy jak patrzeć ). Zawias na wysokości lotki jest podzielonymi symetrycznie kawałkami pancerza, które są naprzemiennie przyklejone - lotka/skrzydło/lotka/skrzydło. Lotki w rozmiarze, jakie ja zrobiłem okazały się trochę za małe i w połączeniu z uszami na końcu skrzydła, model był za bardzo stateczny, tzn. kiepsko słuchał lotek. Tu masz przybliżone wymiary jakie powinny być: http://modelarz.com/artykuly.php?id_art=2&w=d&ta=1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
intel1995 Opublikowano 17 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2009 Witam A ja w moim ,,zefirze I,, lotki mam zrobione w taki sposób (przepraszam za jakość zdjęć, były robione telefonem ) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziegiel Opublikowano 22 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2009 W zasadzie to chyba najbardziej podoba mi się rozwiązanie madriana, myślałem nawet nad jego małą modyfikacją, tj żeby nie robić zawiasów, tylko te wystające ze skrzydła "popychacze" bezpośrednio wsadzić w dźwignię serwa, ewentualnie powiększając otwory w owej dźwigni. Nie wiem kiedy skończę budowę, ale gdy już ten moment nadejdzie to wrzucę zdjęcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.