Skocz do zawartości

Lotki Zefir II


Dziegiel

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Przymierzam się do budowy Zefira II. Chciałbym zamontować w nim lotki, z czym mam problem. Jakie powinny być ich wymiary, czy trzeba coś zmieniać w kształcie skrzydła oraz pytanie najważniejsze: czy istnieje możliwość napędzania lotek jednym serwem, jeżeli tak, to w jaki sposób przenieść napęd z serwa na lotki.

 

Byćmoże podobne pytanie i odpowiedź już gdzieś była, ale uwierzcie, przeszukałem forum w miarę moich możliwości i nic nie znalazłem.

 

Dziękuję z góry za pomoc!

 

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna puscic bowdeny po luku - tylko trzeba uwazac aby to lekko chodzilo.

Jak lotki sa blisko kadluba - to zrob tak jak w modelach ESA http://img167.imageshack.us/img167/1521/image0004tr4.jpg

Warto przejrzec watki o ESA - uzyj "szukaj"

Mozna tez tak jak Marian w podanym wczesniej watku zrobil, ale szczegoly zapewne sam Ci wyjasni jak sie do niego zglosisz ;) - na szybko - lotka na polaczeniu ze skrzydlem ma wklejony pret, ktory to idzie w skrzydle w kierunku serwa.

Pret ten moze sie w skrzydle obracac - dalej to tylko przeniesienie ruchu z serwa na ten pret,

Ale ja czegos takiego sam nie robilem - znam tylko teorie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lotki w moim Zefirku są zrobione wg szkoły kolegi Motylastego + własna inwencja.

Mechanizm wygląda tak:

 

052a1fdfa3b4ae37m.jpg

kliknij na rysunek.

 

W skrócie, sercem jest drut obracający się w zawiasie wykonanym z pancerza popychacza. Jego końce są wygięte pod kątem prostym, tak jak to wygląda na rysunku izometrycznym.

Sterczący do góry koniec drutu, jest połączony z popychaczem od serwa, za pomocą koszulki termokurczliwej Prawie na styk. Przerwa jest minimalna. Powstaje niewielki zawias przegubowy, na tyle sztywny, by przenosił ruch popychacza, a na tyle elastyczny, by wyginał się przy ruchu. Można by tu pokombinować np. ze sztywną osią itd, ale kawałek koszulki termokurczliwej jest tani, prosty i się sprawdza. Żeby lepiej przenosić siłę ruchu i nie rozrywać pianki w czasie pracy lotki, popychacz jest przedłużony, drugim kawałkiem drutu w kształcie literki "C" (albo "U" - zależy jak patrzeć :P ).

Zawias na wysokości lotki jest podzielonymi symetrycznie kawałkami pancerza, które są naprzemiennie przyklejone - lotka/skrzydło/lotka/skrzydło.

Lotki w rozmiarze, jakie ja zrobiłem okazały się trochę za małe i w połączeniu z uszami na końcu skrzydła, model był za bardzo stateczny, tzn. kiepsko słuchał lotek.

Tu masz przybliżone wymiary jakie powinny być:

 

http://modelarz.com/artykuly.php?id_art=2&w=d&ta=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie to chyba najbardziej podoba mi się rozwiązanie madriana, myślałem nawet nad jego małą modyfikacją, tj żeby nie robić zawiasów, tylko te wystające ze skrzydła "popychacze" bezpośrednio wsadzić w dźwignię serwa, ewentualnie powiększając otwory w owej dźwigni. Nie wiem kiedy skończę budowę, ale gdy już ten moment nadejdzie to wrzucę zdjęcia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.