Dziegiel Opublikowano 16 Lipca 2009 Opublikowano 16 Lipca 2009 Witam! Po ostatniej kraksie moim elektroszybowcem jerry 400 mam z nim ogromny problem! Otóż wymieniłem całą przednią część kadłuba, zostawiłem tylko ogon i latał, nawet spoko. Następnie po kolejnym krecie złamało się miejsce łączenia przedniej części kadłuba z ogonem, po sklejeniu model latał prosto w glebę nawet przy maks. wychyleniu SW. Zauważyłem, że statecznik poziomy nie leży w płaszczyźnie równoległej do płaszczyzny skrzydła(ogon po doklejeniu był trochę niżej niż powinien), więc naprawiłem to jednocześnie podnosząc oś śmigła w górę, ale na nic się to nie zdało, gdyż kiedy startuję z ręki model trochę poleci, a następnie pada na ziemię jak kamień i nie reaguje w ogóle na stery. Myślałem, że to może być wina pakietu, bo miał niewielkie zwarcie podczas odłączania (słabe gniazdo), ale nawet jeśli silnik kręci na 3/4 mocy po tym wydarzeniu, to model i tak powinien latać ;/ Teraz w ogóle nie wiem co mam myśleć, chciałem już zmieniać pakiet, ale na razie się powstrzymam. Proszę o pomoc!
Patryykk Opublikowano 16 Lipca 2009 Opublikowano 16 Lipca 2009 może najzwyczajniej go przeciągasz ? dużo było takich przypadków że modelarz myślał że coś sie dzieje nie tak z modelem, po głębszym zastanowieniu okazało się że po wypuszczeniu modelu z ręki dawał na full SW. Kiedy puszczasz model puść go przed siebie mocniejszym, zdecydowanym ruchem... Poziomo w przód! Kiedy będzie leciał daj mu gazu i nie ruszaj bardzo sterem wysokości niech model nabierze prędkości. Kiedy widzisz że model zdecydowanie leci to możesz już ciągnąć go w górę. Możliwe też jest to że zmieniło ci się wyważenie modelu. Sprawdź je :wink: Może jakimś cudem zmienił ci się wykłon silnika ;d to raczej nie możliwe ale sprawdź też :wink:
utopia Opublikowano 17 Lipca 2009 Opublikowano 17 Lipca 2009 Wracamy do podstaw czyli kąty , wyważenie Możliwe że po naprawach coś nie jest tam gdzie powinno
Dziegiel Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Dziś znów, po wyważeniu, zmierzeniu kątów i odległości próbowałem wystartować jerrym i znów spadł prosto na ziemię.... Czy może to być spowodowane za małym skłonem silnika? W planach podany skłon to 3 stopnie, u mnie raczej 3 stopni nie ma... Jeszcze dodam trochę o wyposażeniu: silnik speed 400 7,2 V (wiem, wiem, bezszczotkowe są lepsze ) Regulator Jeti Jes 012 Pakiet 1600 mAh 25 C śmigło GWS 7x3,5 zamiennie GWS 6x4
wojcio69 Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Witam Przeczytaj tą stronę i sprawdź jak jest u Ciebie http://www.piotrp.de/MIX/ewd.htm
Dziegiel Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Obliczyłem kąt zaklinowania, jest 1,5 stopnia, natomiast środek ciężkości był położony pod dźwigarem (tak zalecał autor)...
Kwasiu Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Opublikowano 20 Sierpnia 2009 A próbowałeś oblatać najpierw bez silnika?? W ten sposób będziesz mógł wykluczyć skłon i wykłon, oblataj najpierw model i ustaw bez silnika i zobacz jak reaguje na stery, czy leci proso, jeśli nie to coś musi być źle ustawione, Sc albo kąty, jeśli dobrze leci bez silnika to zajmij się skłonem i wykłonem
markac Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Może to głupie ale może nie masz ciągu. Ja miałem identyczne zachowanie, kiedy śmigło ślizgało mi się na osi silnika
Gość Anonymous Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Dziegiel, widzę że z Bemowa jesteś. Ja na Bemowie spędzam 9 miesięcy w roku - studia na WAT. Gdzie latasz?
Dziegiel Opublikowano 2 Września 2009 Autor Opublikowano 2 Września 2009 Hehe też studiuję na WAT, latałem trochę po poligonie (próbowałem w sumie) a teraz na wakacje na podlasiu;-) Może się jakoś zgadamy już w roku akademickim?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.