Skocz do zawartości

Problem z elektroniką.


listek

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Otóż niedawno stałem się "szczęśliwym" posiadaczem tego oto samolotu: Mustang p-51

 

Podczas moich pierwszych lotów w życiu zaliczył on kilka upadków i jeden porządny otóż uderzyłem prostopadle w mur.

 

Po tej kolizji samolot jakby stracił moc. Silnik się kręci na ucho z połową obrotów a akumulator nagrzewa się do takich temperatur że zaczął mi topić styropian dlatego uważam że jest to problem z elektroniką. Co może być tego przyczyną i jak to naprawić ?

Opublikowano

Że silnik nie jest niezniszczalny to wiem :] Ale wykluczyłem uszkodzenie mechaniczne bo chodzi płynnie, nie ma luzów ani nic.

Opublikowano

luzów to może nie ma ale ale jak pisał utopia może mieć krzywy wał a wtedy i tracie bedzię większe a co za tym idzie silnik będzie się strasznie grzał.

Opublikowano

Mogła się wygiąć oś. W rezultacie silnik jest jak to się mówi" nie w polu" i nie ma mocy, za to się grzeje. Najlepiej załatw sobie drugi silnik do tego regulatora (sprawny) podłącz i zobacz różnicę. Jeżeli nic się złego nie dzieje, to regulator w porządku i wymiana silnika załatwi sprawę. To "szczotka" klasy 380. Kosztuje ok 30-40zł.

Opublikowano

Sam mialem kiedys to latadlo do mustanga to mu co nieco brakuje,jezeli chcesz do niego kupic silnik to musisz wiedziec ze na twoim jest chyba metalowa zebatka a wszystko to dziala w nietypowej przekladni, więc jak kupisz silnik 380 to pomysl o nowej zebatce

Opublikowano

Witam

Jeżeli oś silnika jest tej samej rednicy co w Twoim to będzie dobry. Zastanów się czy nie zamienić tego silnika na bezszczotkowca. Mniejsza masa, większa wydajność. Wybór należy do Ciebie.

Opublikowano

Witam

Regulator na taki do silników szczotkowych (3f z trzema kablami do podłączenia silnika).

Oczywiście musisz dopasować jego amperaż do max. poboru prądu przez silnik.

Opublikowano

Problem rozwiązany. Przy uderzeniu wygięła się oś na której była zębatka w przekładni i zębatka się przesunęła za blisko zębatki silnika i hamowała go.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.