baxter12 Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Lata na pewno.. Tylko czy sterowac sie da... baxter
ppompka Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Lata na pewno.. Tylko czy sterowac sie da... baxter O tym się dowiem pewnie w czwartek ponieważ ma byc pogoda bez dodatku wiatru
Gość Anonymous Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Zapraszasz kogoś na oblot albo wybierasz się gdzieś gdzie są doświadczeni modelarze? Z doświadczenia wiem że przydaje się pomoc
ppompka Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 18 Sierpnia 2009 No niestety nie, ponieważ z ostatnim Augustoswkim modelarzem straciłem kontakt, A nikt z forum nie mieszka blisko mnie aby przybył na oblot.
ppompka Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Sorki żę post pod postem ale potrzebuje pilnej odpowiedzi. Gdy podłanczam akku do regulatora i daje gaz na 1/4 obrotów kręci dużo za wolno prawie nie wieje wiaterek za śmigłem gdy daje na 3/4 ociężale i z przerwami wchodzi na obrot, które i tak są za małe i po kilku obrotach silnik przestaje kręcić aserwa wariują. Gdy dam spowrotem min gazu to robi tak jak poprzednio z tymi obrotami. Czy może to być wina rozładowanego akku?? Jak zmierzyć czy akku jest naładowany mam taki miernik http://sklep.avt.pl/p/pl/485568/miernik+m830+buz+unit.html co mam ustawić ? PROSZĘ O SZYBKĄ ODPOWIEDŹ!!!! P.S. Gdy akku przyszedł podłączyłem go do reglera i silnika to kręciła ładnie i serwa nie wariowały
mjgajewski Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Jak zmierzyć czy akku jest naładowany mam taki miernik http://sklep.avt.pl/p/pl/485568/miernik+m830+buz+unit.html co mam ustawić ? Może być pakiet wyładowany. Przekręć pokrętło w lewo i ustaw napięcie V na przedział 20. Podpinasz potem miernik do pakietu i mierzysz. Jeśli 3s powinno być pow. 9 - 9,5 V (powyżej 3V na cele). Inaczej regulator odcina zasilanie. Nowe pakiety mają napięcie 3,8V na cele (napięcie do przechowywania), stąd pakiet mógł się tak szybko wyładować.
ppompka Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Ja mam 8s bo mam NiCd Ale już wiem akku był rozładowany po ok godzinnym ładowaniu silnik działa o niebo lepiej. Dzięki za poradę jak zmierzyć napięcie. A jak można zmierzyć ile silnik pobiera prądu oraz ile mAh weszło w pakiet? Gdzie przyłożyć i na co ustawić ?
Irek M Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Ja mam 8s bo mam NiCd Nie ma czegoś takiego. Ty masz zwykły pakiet 8 celowy ale niklowo kadmowy, kolega wyjaśniający jak zmierzyć napięcie nie doczytał tego. Nie masz ładowarki procesorowej więc nie sprawdzisz ile silnik pobrał - czyli ile trzeba doładować po locie. Miernikiem, który posiadasz też tego nie zmierzysz. Jesli zapytasz w przyszłości czy możesz tym miernikiem sprawdzić pobór prądu to też odp. będzie negatywna.
meloow Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Jeżeli myśliś poważnie o lataniu to od razu jak zresztą pisał fokker zakup sobie porządną ładowarke ... bo bez tego ani rusz.
ppompka Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Narazie poradze sobie z tą ładowarką. Jak się bardziej wciągnę to pomyślę o czymś lepszym. Dziś była pierwsza próba ulotnienia modelu, niestety nie udana mam wyrwana wrąge silnikową podczas oblotu był za duży wiatr i mam nauczkę "oblot przy braku wiatru". Model będę ratował aż w piętek ponieważ jutro wyjezdżam na cały dzień.
meloow Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 oblot najlepiej robić ok 18.00-20.00 wtedy jak tylko nie ma chmurek to wiatr=0 a to idelane warunki na oblot.
ppompka Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Dziś odbyły się 2 próby oblotu. Pierwsza była kompletnie nie udana ponieważ zabrałem rozładowany akku, Druga poszła "trochę lepiej". Przy próbie wystartowania z ziemi model rozpędził się i....... zaczął kręcić bączki. Przy wyrzucie z ręki jest już trochę lepiej przelatuje jakieś 5-6m i zwala się na lewe skrzydło i tak za każdym razem. Jak myślicie co może być tego przyczyną dodam tylko że model kręci bączki w prawo, a zwala się na lewe skrzydło Co byście doradzili w sprawie tych 2 problemów? Tata nagrał 2 fimiki tych problemów, jeśli będzie cos na nich widać to postaram się je wrzucić.
meloow Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Opublikowano 21 Sierpnia 2009 1/ co do bączków to może źle masz ustawione koła 2/ przepadanie to raczej efekt zbyt małej przędkości ! jak rzucasz model to najpierw gaz na max i pchnij model z całej siły lekko w kierunku ziemi aby złapał siłe nośną dalej już poleci.
ppompka Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Dzięki za odpowiedź 1/ co do bączków to może źle masz ustawione koła To sprawdze 2/ przepadanie to raczej efekt zbyt małej przędkości ! jak rzucasz model to najpierw gaz na max i pchnij model z całej siły lekko w kierunku ziemi aby złapał siłe nośną dalej już poleci. Nie ja rzucałem to nie do mnie wina Już wiem koła były źle ustawione, a tata tylko leciutko popychał model w poniedziałek albo może w niedziele jeszce raz jadę na "pas startowy" (a to mam całkiem niezłe mam tam 2 asfaltowe drogi ponieważ to miała byc obwodnica mojego miast) :wink:
Irek M Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Opublikowano 22 Sierpnia 2009 I co z tego , że masz dobre aswaltowe drogi? Przecież to twój pierwszy model, nigdy nie latałeś. Myslisz, że start z ziemi jest taki prosty? Że tak nie jest przekonałeś się już o tym. Mało istotny aerodynamicznie jakiś błąd np. w mocowaniu podwozia skutecznie uniemożliwi ci wystartowanie. Pierszy "lot" powinien odbyć sie z ręki i bez silnika - znaczy na nie właczonym - tak radziły starsze podreczniki, których nie czytałeś nigdy - a chodziło własnie o sprawdzenie wszelkich niedociągnięć czyli trymowanie modelu jesli trzeba było. Czyli nad wysoką trawą rzucony do przodu model powinien prostolinijnie lecieć do przodu opadając. Ale czy ktoś sie do tego jeszcze stosuje tego nie wiem - ja sam ...nie :oops: Ale myślę, że gdyby poczatkujący tak własnie wykonali swój pierwszy lot - tym bardziej depronami to mniej byłoby alarmów o kretach czy katastrofach modelu.
ppompka Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Pierszy "lot" powinien odbyć sie z ręki i bez silnika - znaczy na nie właczonym - tak radziły starsze podreczniki, których nie czytałeś nigdy Ciekawe skąd w tobie taka pewność? Przeczytałem o modelarstwie wszystkie ksiązki w biblotece. Przecież to twój pierwszy model, nigdy nie latałeś Tak dokładniej to jest mój 2 model. Ale czy ktoś sie do tego jeszcze stosuje tego nie wiem - ja sam ...nie Skoro sie sam do tego nie stosujesz to nie objeżdzaj innych za to :evil:
Irek M Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Skoro przeczytales tyle ksiązek to nie powinienes pisac takich głupot. I kolejny kocioł przygadał garnkowi... jesli nie chcesz słuchać rad bardziej doświadczonych to twoja sprawa ale by mnie ganić to stanowczo za młody jesteś i za "zielony" w temacie. Myslisz, że ja tu jestem za kare :?: :!: A chciałem ustrzec cię przed kolejną kraksą, skoro jednak kolejne jajko jest mądrzejsze od kury to rób co chcesz, co mnie to obchodzi.
ppompka Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Nie mówię że jestem takim super-hiper modelarzem i wcale sie za takiego nie uważam
Irek M Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Tu masz start z ręki modelu dużoooooo cięższego od twojego: dobrze wykonany i wytrymowany lata sam... i to od poniedziałku do piątku... :rotfl:
ppompka Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Ja tylko 2 razy próbowałem startować z ziemi i sie nie udawało więc potem odbywały sie próby z ręki lecz się nie udawało ponieważ tata za lekko rzucał. Podwozie mi będzie służyć pewnie tylko do lądowania. Ten model z filmiku jest FEEEEEE NIE LATA W SOBOTY I NIEDZIELE :rotfl:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.