Mój RWD 5 Relacja

[ppompka]

Podejrzewam że ppompka po postu nie umie jeszcze odpowiednio wyrzucić modelu przy stracie z ręki, ale jak mawaiją trening czyni mistrza.

Bardzo możliwe ponieważ to dopiero mój 2 model a pierwszy z silnikiem

Jako, że masz 13 lat pozwolę sobie wyciągnąć wnioski za Ciebie: należy okleić kadłub modelu taśmą klejącą, bo oklejony znosi znacznie więcej niż nie oklejony.

W wieku 13 lat mózg istnieje i nadaję się do użytku :mrgreen: Co do oklejania to pomyślę jeszczę(nienawidzę tego).

[Gość Anonymous]

Co do oklejania to pomyślę jeszczę(nienawidzę tego).

 

Tu się nie ma nad czym zastanawiać - tu trzea oklejać. Trochę szkoda że swojego pierwszego depro trenerka nie okleiłem taśmą klejącą. Kto wie, może by latał znacznie dłużej niż 2 loty (kiedy to urwał się cały tył). Powiem Ci tak, dopóki nie nauczysz się latać, to nie przykładaj wielkiej wagi do efektu jaki otrzymasz po oklejaniu, tylko do korzyści jakie ono niesie. Jak już opanujesz lot modelem silnikowym, to będzie można się zastanawiać nad tym czy warto czy nie warto.

[ppompka]

Nooo doobbrrraaa okleję. W sumie tamten kadłub wyrtzymał sporo dopóki nie odbudowałem dziobu i nie okleiłem taśmą. Przód odłamał sie przed taśmą a dalej z taśmą się tylko troszkę pogieło.

[Konrad]

Zrób jak radzi Strejla_u,może się wydawać że taśma wygląda niepozornie i jedynie dodaje wagi,ale model po oklejeniu znacznie zyskuje zarówno na wytrzymałości jak i na sztywności całej konstrukcji.W razie kreta (przy modelu oklejonym taśmą pakową) szanse zastania na miejscu katastrofy kupki śmieci drastycznie spadają w stosunku do modelu nie oklejonego tasmą.Model może i przytyje kilka gram,ale za to będzie pancerny,jeśłi będziesz miał kiedyś okazję sprawdź sobie wytrzymałość na skręcanie (zwichrzanie)skrzydeł oklejonych i nieoklejonych taśmą.

 

PS.Powodzenia przy ponownym oblocie.

[ppompka]

Kadłub mam juz zrobiony i wyważony zostało tylko oklejenie taśmą i w górę. Bez oklejonego kadłuba waży 620g czyli całkiem nieźle.

[Adam R.]

Jeśli odbudowałeś kadłub to mam dla Ciebie pewną radę: zastosuj się do zaleceń od Fokkera:

 

Pierszy "lot" powinien odbyć się z ręki i bez silnika - znaczy na nie właczonym - tak radziły starsze podreczniki, ………….. a chodziło własnie o sprawdzenie wszelkich niedociągnięć czyli trymowanie modelu jesli trzeba było. Czyli nad wysoką trawą rzucony do przodu model powinien prostolinijnie lecieć do przodu opadając.

 

Jeśli możesz zdemontuj podwozie to pozwoli zminimalizować ewentualne uszkodzenia (Oczywiście nie zapomnij wyważyć bez podwozia). Jeśli trawa będzie odpowiednio wysoka nic się RWD nie stanie. Trenując nad wysoką trawą możesz się nauczyć odpowiednio rzucać i przekonać się czy model jest w stanie samodzielnie szybować, czy jest prosto zbudowany czy nie trzeba czegoś wytrymować. To naprawdę dobra metoda na początku drogi. Ja tą metodę stosuje nawet przy fabrycznych zestawach które powinny latać „od reki”

Jak model będzie szybował poprawnie wystarczy po wyrzucie włączyć silnik i model zacznie lecieć (oczywiście jeśli będziesz miał zapas wysokości na rozpędzenie modelu).

 

Cały czas się zastanawiam dlaczego model zwala się na skrzydło. Prawdopodobnie ma za małą prędkość i przepada.

Przyczyny:

śmigło 10x8 może za bardzo obciążać silnik do tego silnika chyba powinno być 10x6,

natomiast ja raczej stawiam na zbyt małą wydajność prądową pakietu zasilającego.

Zadałem sobie trud i skontaktowałem się ze sprzedawcą. Jest to pakiet do zasilania zabawkowych modeli samochodów.

[ppompka]

Przyczyne zwalania sie na skrzydło prawdopodobnie znam. Chyba był to brtak wyważenia poprzecznego. Pakiet chyba wydaje prądowo ponieważ po pełnym naładowaniu model wyrywa się z ręki. Co do śmigła to mam 10x6. Podwzia nie będe robił ponieważ jest ono mi narazie niepotrzebne i dokłada mi 50g (mam gunowe koła). Jutro może odbedzie sie oblot ale nie jestem pewien. Jeszce jedno czy wychylenie SW ma 15 stopni w góre i tyle samo w dół czy to wystarczy do sterowania

 

EDIT: Mam pilny problem z pakietem ponieważ po naładowaniu pakiet jest ciepły ale to normalne. Problem polega na tym że po odłaczenu od łądowarki pakiet miał 11,4V reaz pakiet na 10,8 i dalej jest ciepły, a odłączony od ładowarki jest już godzinę. Czy cos moze sie stać bo nomalnie boje sie położyć spać żęby nie sie pakiet nie zapalił czy coś. PROSZĘ O PILNĄ POMOC !!!!!!!!!!!! Pakiet ma już 10,5V

[jary14]

Jeszce jedno czy wychylenie SW ma 15 stopni w góre i tyle samo w dół czy to wystarczy do sterowania

Wystarczy, spokojnie

 

PROSZĘ O PILNĄ POMOC !!!!!!!!!!!

 

Nie wiem co się może dziać, ale wsadź pakiet do doniczki na wszelki wypadek. N chyba, że masz tą specjalną kieszeń do lipoli

[meloow]

ppompka ma podobno pakiet Ni-Cd, tak więc nic nie wybuchnie.

[ppompka]

Wiecie co chyba za bardzo spanikowałem pakiet po 2 godzinach po odłączeniu od ładowarki jest już normalnie. Lecz napiecie pakietu wynosi 10,5V, a po odłączenu od ładowarki miał 11,4V. Więc i tak jest cos nie tak.

[meloow]

i dobrze to pewnie ładowarka podaje na pakiet 12V ale występuje spadek napięcia na pakiecie i dlatego jest te ok. 11V

[ppompka]

Odbył się 2 oblot modelu iiiiiiii LATA :jupi: Tylko pakiet nie był do końca naladowany i krótko polatał poniewarz zaczynało brakować mu mocy i próbowałem lądowac i niestety skończyło się połamaną wręgą silnika. Co do pakietu jest coś nie tak ponieważ powinien po naładowaniu trzymać napięcie a nie spadać o volta. Naładowany pakiet 8celowy powinien mieć w okolicach 11,5V a nie 10,5V Ładowarka bez obciażenia ma ok. 13V

[ToMarkov]

Mozliwe ze padla Ci jedna cela, moj pakiet w nadajniku tez szybko traci napiecie. Sprobuj rozladowac pradem 0.1A i naladowac ponownie rowniez najnizszym natezeniem.

[meloow]

pakiet masz 8cel czyli napięcie nominalne to 8 x 1,2V = 9,6V ale takie ogniwa magą załadować się do max 1,4V czyli 8 x 1,4V = 11,2V . Ot cała matematyka

[ppompka]

Dzisiaj ładowałem znowu pakiet i znowu jest to samo. Znou jest to zamo ale napiecie pakietu po odłaczenu spadło tylko o 0,4V. Jutro spróbuje rozładowac pakiet żarówką 5W i ponownie go naładować możę już będzoie normalnie.

[ppompka]

Ostatnio byłem znowu latać rwd i mam znowy wyłamanę wręge silnika. Akku odmawia mi współpracy i podejrzewam nie daje rady z prądem. Gdy pokręci jakieś 7-8s na max obrotach silnik staje. Gdy dam gaz na 8 to potem może pracować chwile na pełnych i gaśnie. Teraz muszę rozgladnąć się za jakimś pakietem który dałby radę. Nie Macie żadnych propozycji gdzie mozna takowe nabyć. Dodam że to ni-cd

[Irek M]

Gdy pisałem na samym poczatku byś nie wchodził w w tego typu pakiety to nie słuchałes. Teraz wydasz więcej niż wtedy kupiłbyś od razu lipola. To samo dotyczy silnika - 3f nie chciałeś.

[ppompka]

Wszedłem już w to i trudno wole kupić pakiet za 50zł niż za 100zł a i regiel dostałem a nie musiałem kupywać a regle do 3f trochę drogie.

[jary14]

Źle kombinujesz, teraz to wyjdzie nawet do 200zł drożej, ale w końcu i tak będziesz musiał kupił takie rzeczy jak lipole i silnik/regiel 3F. Nie ma sensu brnąć z stare systemy. OK, miałeś okazję, spróbowałeś... i co ?? :ass: Nie musisz przecież wszystkiego na raz kupować... zacznij od lipola i ładowarki do niego. Albo skorzystaj z tego, ze dlar nisko stoi i kup na www.unitedhobbies.com . Nie wyjdzie aż tak drogo...

[ppompka]

Tak myslę że może na urodziny sobie paczke z UH sprawię z lipolem silnikiem reglerem i ładowarką.