darek.3333 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Rok temu na początku kariery modelarskiej kupiłem na Alledrogo model trenerka z silnikiem MVVS 3,5. Potem miałem modele elektryczne i zbudowałem trenerka (forumowy Puzzel 1600) z silnikiem OS Max 46 LA. W miedzy czasie ciągle walczę z tym MVVS-em (ten model u mnie jeszcze się nie oderwał). Po wczorajszej 3 godzinnej walce zakończonej cięciem śmigła w palec wskazujący (świetna pozycja iglicy przy samym śmigle) załamałem się. Przeczytałem już sporo opracowań i wątków nt regulacji MVVS-ów. Doszedłem do momentu , że ładnie chodzi na wolnych obrotach i dość dobrze chodzi na średnich obrotach (trochę moduluje obrotami) ale jak otworzę przepustnice na max to powoli traci obroty i gaśnie. Kręcenie iglicą w jedną lub drugą stronę nie przynosi efektów. Wcześniej wymontowałem silnik z modelu, dałem mu szczelny sprawdzony zbiornik i wężyki, rozebrałem i przeczyściłem gaźnik. Paliwo 80/20 a świeca na początku OS A3 potem OS 8 a w końcu jakaś włoska R1 (dostałem ją oryginalnie zapakowaną wraz z modelem). Z tą R1 chodzi najlepiej ale może jest jakaś specjalnie dedykowana do MVVS-a 3,5???. Silnik był używany ale ma kompresję i nie ma luzów na łożyskach. Jestem bliski zezłomowania go. A i jeszcze jedno - mimo zamkniętej przepustnicy na max silnik nie gaśnie - jak to możliwe - przecież wtedy walec przepustnicy powinien odciąć przepływ powietrza przez otworek iglicy wolnych obrotów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 A ja lubię MVVS-y bo są wykonane na najwyższym poziomie, dobrze się je reguluje, świetnie pracują, mają dobre osiągi, są niedrogie, a do tego wykonane przez naszych sąsiadów!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek.3333 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Jak może nie zauważyłeś to właśnie jestem jak najbardziej ZA tym aby ten silniczek działał poprawnie i świetnie się regulował. Na razie ta świetna regulacja u mnie polega na tym iż kręcę sobie iglicami tego silnika już prawie rok. Jeśli na tym polega dobra regulacja , że można sobie regulować i regulować i regulować i jeszcze.... z kilkaset razy tak to mój MVVS jest pod tym względem świetny. Ale pytanie brzmiało - JAKA ŚWIECA DO MVVS-a 3,5ccm (temat wątku) :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Jako że moje doświadczenie z Mvvs jest zerowe to jednoznacznie nie powiem ale swiece nr8 osmaxa na pewno się nie nadają są za zimne, do tego motorka skłaniałbym się raczej do tych a3.A to że nie chce gasnąc mimo zmkniętej przepustnicy wskazywałoby że gdzieś ciągnie lewe powietrze. http://www.mvvs.cz/prislusenstvi%20svicky.html na stronie MVVS są takie świeczki zobacz sobie.Jeśli takie pokazują to chyba się nadają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Danielstol Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 http://www.modelarski.com/produkt-%C5%9Awieca_C5S_Novarossi,442.html Aha a silnik masz starego typu czy nowego ,jeśli starego to przydała by się wymiana gaznika na nowy typ ,albo od os maxa Przeczytaj przeróbkę gażnika mvvs na stronie http://alehar.prv.pl/ w dziele porady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 zarówno problem z uregulowaniem silniczka - słaba reakcja na zmiany położenia igły jak również praca motorka pomimo całkowicie (a czy nie masz tam przypadkiem takiego małego otworka ze śrubką do regulacji niskich obrotów) zamkniętej przepustnicy świadczy raczej o problemie z gaźnikiem a nie ze świecą!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek.3333 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 http://www.modelarski.com/produkt-%C5%9Awieca_C5S_Novarossi,442.html Aha a silnik masz starego typu czy nowego ,jeśli starego to przydała by się wymiana gaznika na nowy typ ,albo od os maxa Przeczytaj przeróbkę gażnika mvvs na stronie http://alehar.prv.pl/ w dziele porady Silnik wraz z modelem zakupiłem na allegro wiec nie znam jego rodowodu ale z jego stanu i reszty modelu wnioskuję , że jest baardzo starego typu. Dokupię taki gaźnik oddzielnie? I czy od nowego typu pasuje do starego? A jesli od OS MAXA to od jakiego typu? Czy trzeba przerabiać czy otwory pasują? :wink: Edit - coś ze świecą też jest na rzeczy bo lepiej pracuje po jej zmianie. A swoją drogą mi się pomieszało - Świeca OS max 8 jest cieplejsza od A3 czy odwrotnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robraf Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 lepiej by sie mówilo gdybyśmy zobaczyli ten silnik. moze jakies fotki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Danielstol Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 http://www.modelmaking.pl/ires/oferta/11/92/241/ proszę na tym gażniku powinien śmigać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek.3333 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 http://www.modelmaking.pl/ires/oferta/11/92/241/ proszę na tym gażniku powinien śmigać Dzięki - kliknąłem -pomógł- :wink: Tylko nie bardzo wiem jak miałbym go zamocować, Mój ma gorpusik ze stopką i dwoma otworami na śruby przy czym jeden gwintowany ( śrubę się wkręca od spodu w stopkę korpusu gaźnika). Musi to być naprawdę stary model. Na skrzydle ma napis SP-1968... czyżby data produkcji :crazy: Umieszczałem już kiedyś fotki tego silnika na forum :wink: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=237 Teraz trochę go doczyściłem - na zdjęciu zaraz po zakupie na allegro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robraf Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 aha, no to rzeczywiscie stary typ gaźnik bez drugiej iglicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Danielstol Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Jeśli otwór na gażnik ma 13 mm to śmiało możesz włożyć na kleju np distalu ,na tym gażniku który podałem powinien smigać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek.3333 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Niestety otwór w korpusie silnika pod gaźnikiem jest owalny. Ale zawsze można coś dorobić. Powalczę jeszcze ze starym gaźnikiem a jak nie dam rady to zrobię przejściówkę ze stopką jak w starym gaźniku i z otworem fi 13mm. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Operacja dopasowania gaźnika nowego typu do tego motorka jest dość skomplikowana i szczerze mówiąc sam bym się jej nie podejmował, nie warto, naprawdę zbyt wiele pracy a efekt niekoniecznie Cię zadowoli....Poszukam takiego gaźniczka jak znajdę to się do Ciebie odezwę. Jeśli chodzi o Twój gaźnik to masz obok iglicy śrubkę regulacji wolnych obrotów, dopiero po wkręceniu jej do oporu i zamknięciu przepustnicy silniczek powinien gasnąć.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek.3333 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 ...Poszukam takiego gaźniczka jak znajdę to się do Ciebie odezwę. Jeśli chodzi o Twój gaźnik to masz obok iglicy śrubkę regulacji wolnych obrotów, dopiero po wkręceniu jej do oporu i zamknięciu przepustnicy silniczek powinien gasnąć.... Dzięki za pomoc w znalezieniu gaźnika. Ja nie znam zbyt wielu modelarzy. Co do gaszenia to nie bardzo rozumiem. Czy za każdym razem jak chcę zgasić silnik muszę wkręcać do oporu śrubkę wolnych obrotów? W OS MAX-ie cofnięcie maksymalne przepustnicy gasi silnik bez problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Danielstol Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Witam.Silnik powinien zgasnąć bez problemu,ale być może przepustnica jest nie szczelna ,spróbuj zapalić silniczek ,zamknąć przepustnice całkiem i gardziel przytkać palcem ,powinien zgasnąć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 śrubkę wkręcasz tak aby sobie ustawić gazszenie i już tak ją zostawiasz.........a gaszenie najlepiej realizować trymaerem.........a nie samym drążkiem, unikniesz niechcianego zgaszenia w najmniej odpowiednim momencie aaaa i jeszcze ta druga śrubka (ta po prawej na górze) służy do regulacji zakresu ruchu przepustnicy, pobaw się tym najlepiej na sucho to sam dojdziesz o co chodzi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Danielstol Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Paweł, nie musi wyłączać silnika trymerem ,przecież jest specjalna funkcja w nadajniku T-CUT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek.3333 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Teraz silnik mam przykręcony do duzego kształtownika aluminiowego poza modelem a do przepustnicy zrobiłem sobie popychacz z drutu fi 1,5mm. W aparaturze (Futaba 6EX) mam funkcję T-CUT. I jak ją użyję w modelu z OS MAX-em to serwo cofa max przepustnicę i silnik gaśnie. Tu jak cofam maksymalnie przepustnicę to chodzi na małych obrotach. Możliwe , że pionowa śrubka jest za bardzo wkręcona i nie można cofnąć max przepustnicy. Sprawdzę to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Jeśli chodzi o aparatury to o takiej funkcji pierwsze słyszę, ponieważ generalnie to latam na uwięzi, ale za moich RC czasów (jakieś 10 lat temu) tak to się robiło.... Jak widać ten temat przynosi obustronne korzyści Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.