marcin133 Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Po raz pierwszy umieszczam tu temat Nie będzie to relacja z budowy na poziomie jakim prowadzą tu co niektórzy koledzy ponieważ projekt jest już dość zaawansowany a wcześniej nie prowadziłem dokumentacji fotograficznej. Więc raczej przedstawię jedynie zarys mojego pomysłu oraz moment na którym obecnie się znajduję. Kiedyś mój brat zbudował model akrobacyjny pod silnik 6,5ccm jednakże technika którą był wykonany okazała się nie co kłopotliwa. Model wykonany był małym kosztem więc na próżno w nim było szukać balsy czy folii. Wszystko wykonane z sosny, sklejki, papieru, styropianu i całość malowana lakierami. Model trapiły ciągłe usterki techniczne, bardzo niska trwałość powłoki, słabo przemyślana konstrukcja itp. a że jednak model latał bardzo pozytywnie podjąłem decyzję aby zbudować identyczny model tyle że korzystając z bardziej "normalnych" technik I tak właśnie wyglądał pierwowzór: A tutaj zaczątki kadłuba: i pierwsza przymiarka: Skrzydło wykonane jest w technice rdzeń styro kryty balsą i folią. A tak model wygląda na dzień dzisiejszy: Widać już że przypomina nawet oryginał Konstrukcja jest prosta między innym na stałe wklejone skrzydło ale to akurat nie stanowi dla mnie problemu Zamaskowanie silnika będzie wykonane z balsy od góry a dostęp do niego będzie od dołu (silnik ustawiony cylindrem do dołu). Nie mam takich umiejętności rzeźbiarskich jak co nie którzy tu na forum i praca idzie mi jak krew z nosa a chciałbym aby efekt finalny nie był aż tak szpetny by wstyd było pokazać się gdzieś z tym modelem Myślę że nie będzie aż tak źle Planów modelu nie posiadam (jest kopią pierwowzoru) a i tamten ryzowany był z głowy. Pomysł na kształt boczny kadłuba pochodził od modelu elektrycznego "arlechin" skrzydło proste - łatwe do wykonania - usterzenie tylne wzorowane na CAP 232... itp Model ma być przeznaczony do treningu klasycznej akrobacji. Trochę danych: Rozpiętość: 135cm Długość: 108cm Silnik: Magnum XL40 Odbiornik: Hitec HFD-08RD Serwa: 5xHitec HS 325 HB Zasilanie: Pakiet 5cio celowy Sanyo 2500mAh HR-3U Waga szacowana: ok 2kg
Artur Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Opublikowano 6 Kwietnia 2007 wszystko ladne, tylko poco ci do tej wielkosci modelu pakiet 5 celowy i to HR 3U 2500 ?? IHMO troche zbedny balast ale jak tylko taki masz to sie oczywiscie nadaje :shock:
Tomek Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Prosty i fajny. Przy okazji wstaw filmik jak lata oryginał. Gdyby nie to że już z Arturem zavzynamy dłubać coś nowego to może bym się skusił na taki tylko ciut wiekszy 1,5mm
marcin133 Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Autor Opublikowano 6 Kwietnia 2007 wszystko ladne, tylko poco ci do tej wielkosci modelu pakiet 5 celowy i to HR 3U 2500 ??IHMO troche zbedny balast ale jak tylko taki masz to sie oczywiscie nadaje :shock: HR 3U 2500 te ogniwa zawsze stosuję (nie są nic droższe od innych). Pakiet będzie znajdował się pod zbiornikiem blisko wręgi silnika i będzie pełnił funkcję też wagi na dziobie. Tak wynika z pierwszych przymiarek środka ciężkości lecz świadom jestem że na tym etapie budowy może to ulec jeszcze zmianom. Pakietu nie mam jeszcze zlutowanego - mam w chwili obecnej 6 ogniw wolnych nowych (przypadkowo tak się stało). Nie ma dla mnie różnicy czy cztery czy pięć ogniw. Tą kwestię można pozostawić do czasu ostatecznego wyważania modelu. Można też zastanowić się nad dobrymi i złymi stronami pakietów cztero i pięcio celowych. Różnica wagi to 30 gram.
armand Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Opublikowano 6 Kwietnia 2007 zdecydowanie 5 cel - większy moment i szybsze serwa a to akrobat
marcin133 Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2007 ..Przy okazji wstaw filmik jak lata oryginał.. No i znalazł się filmik 7 min Cały lot bez montażu (a to dzięki naszemu Elektronowi który dzielnie trzymał kadr ) dwa starty i dwa lądowania. Był to jeden z pierwszych lotów tego modelu w zasadzie lot treningowy (stąd powtarzalność wykonywanych manewrów) ale musicie mi uwierzyć na słowo że model ten stać było na duuuużo więcej i w późniejszym czasie latał zdecydowanie bardziej "agresywnie" W tym czasie model był napędzany silnikiem Super Tigre G40 Ring później zamienionym na Magnum XL40 (ST znalazł dostojniejsze zastosowanie a nie jako napęd gniota) Film też celowo bez podkładu muzycznego a to dla tych którzy twierdzą że ST to tylko nic nie warte chińskie badziewie P.S. Zgubiło się tylne kółko podwozia stąd problemy z kołowaniem pod koniec filmu http://video.google.pl/videoplay?docid=2223217610207429199&hl=pl
baczek Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Opublikowano 1 Sierpnia 2007 cześć dostałem podobny model może nawet ten sam jak ściągnę sterowniki do siemensa to wyśle fotki bo był po drobnej przeróbce a mianowicie nieudała się beczka :oops: i wiecie jak to jest wyśle fotki które robiłem przed i po naprawie
marcin133 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 2 Sierpnia 2007 dostałem podobny model może nawet ten sam.... Hmmm.... Podobny jak najbardziej ale na pewno nie taki sam :devil: Jak pisałem wyżej jest to konstrukcja własna, nie rysowałem planów a jedynie wzorowałem się na modelu który zbudował mój brat wcześniej - też nie było planów. Między jednym a drugim są też dość spore różnice. Zachowałem jedynie proporcje. P.S. Model już lata ....baaa... nawet już przeżył krakse :devil: Tutaj podczas przygotowywania do lotów na skrzynce startowej. Pokaż zdjęcia Twojego ciekaw jestem podobieństwa.
baczek Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Opublikowano 4 Sierpnia 2007 ale jak sie lepiej przyjrzeć to to wygląda jak extra330 a nie jak mój Merlin
marcin133 Opublikowano 29 Września 2007 Autor Opublikowano 29 Września 2007 Po dłuuuugiej przerwie znowu modelik w powietrzu - czasu tylko nie ma by w końcu go wykończyć :/ Ogólnie rzecz biorąc spełnił pokładane w nim oczekiwania. Silnik Magnum XL40 zastąpiony został przez Super Tigre G51 Ring którego wyhandlowałem od naszego kolegi Tomka Silnik sprawuje się wyśmienicie - podczas jednej drobnej kraksy jaką model przeżył ułamała się iglica i gniazdo składu mieszanki. Pozostałość zaślepiłem i zaadoptowałem tylną regulację z silnika OS LA. Teraz regulacja daleko od śmigła ;D a jak widać na filmie silnik chętnie z nią współpracuje Filmik i zdjęcia z ostatnich lotów w Lisich Kątach koło Grudziądza. ---FILM---
elektron Opublikowano 29 Września 2007 Opublikowano 29 Września 2007 Potwierdzam!!!! Model w 100% udany !! lata wysmienicie i robi wszystko co Marcinowi albo mi wpadnie do glowy. Wiadomo ze niektore figury Marcin dopiero cwiczy wiec na filmie niektore sa takie "koslawe"
marcin133 Opublikowano 29 Września 2007 Autor Opublikowano 29 Września 2007 Koślawe bo jakby nie patrzeć to był drugi prawdziwy dzień lotów tego modelu. Najważniejsze że jest ciekawie - teraz tylko trenować i śmigać ile wlezie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.