Jump to content

Witamy,a oto nasze skromne nagrania z lotów


GRZECHU I JURAS

Recommended Posts

Posted

Ładnie, tylko mam jedno pytanie.

Nie wiem dlaczego większość modelarzy przed startem sprawdza pracę silnika w pionie :?

U Was tego nie widziałem, ale jak widzę daje się latać.

Posted

ja nie sprawdzam przed startem :D

to znaczy przed 1 napewno lub jak widze jakies problemy

zas silnik reguluje w poziomie na lekko przelany

Posted
Nie wiem dlaczego większość modelarzy przed startem sprawdza pracę silnika w pionie :?

 

Dla regulacji :D Najpewniejsza regulacja czy silnik nie jest przypadkiem niedolany jest w pionie. Główną role odgrywa lustro paliwa. gdy model jest poziomo rożnica jest taka że przy pałnym baku lustro jest powyżej iglicy, a przy lekko opróżnionym baku wyrównuje się z iglica i w skrajnie pustym baku rożnica jest rzędy 5cm.

 

Natomiast w pionowym locie przy pełnym baku paliwa różnica poziomu lustra paliwa a iglicy jest jakieś 7cm a przy pustym to i do 20cm może dochodizć.

 

Teraz łatwo policzyć sobie znając prawa fizyki jakei jest ciśnienie słupa cieczy h=20cm, i które to ciśnienie musza pokanoć spaliny :D

 

I całoś prowadzi do tego ze model w pionowym locie jest niedolany :D Co innego jest gdy mamy pompę paliwa wtedy nie ma rożnicy :D

Posted

Witam mam pytanie do braci Grzecha i Jurasa.. w filmie z 13.04.2007 macie taki fajny podkładzik muzyczny ... Jak się nazywa ten utworek ??? :mrgreen:

  • 4 weeks later...
  • 1 month later...
  • 1 month later...
Posted

Jestem pod wrażeniem filmu o modelarnii, powierzchnia modelarnii ""lotnisko" tylko pozazdrościć. Mam tylko jedną uwagę sam palę :oops: :oops: ale staram się tego nie robić w modelani BHP i takie tam różne, a w szczególności jak jest ktoś poza mną w modelarnii

Posted

Co do palenia to wszystko pod kontrolą, pety nie są wyrzucane do śmieci, tylko jest osobny pojemnik, pełne bezpieczeństwo :D, a poza tym palone jest tylko okazjonalnie.

Posted

Palenie to nie tylko kwestia miejsca utylizacji petów. W modelarni może się zdarzyć, że w powietrzu mogą być zawarte opary rozpuszczalników i to zapewne Bogusław miał na myśli wspominając o BHP. Opary cieczy palnych w zamkniętym pomieszczeniu i pecior w zębach to proszenie się o kłopoty. Pyły drzewne też potrafią zrobić niezłe BUM.Dodam, że ja też jestem z tych, co :faja: :oops: :devil: .

Posted

Ja w pełni rozumie Panowie o co wam chodzi 8), ale mogę się pochwalić że NIE PALE

A wiem co może się stać gdy mamy ogień i opary lub pyły, na szczęście zwykle pracuje sam i nie mam możliwości w jakikolwiek sposób zaprószyć ognia 8) :D

Posted

Robercie i wy bracia Grzechu i Jurasie macie rację wszystko to prawda co piszecie i na to zwracam szczególną uwagę prowadząc zajęcia w modelarni z młodzieżą (BHP TO JAK DEKALOG), ale nie staram się dawać złego przykładu paląc w modelarni i poza jej murami (co taki 10 czy 12-latek sobie pomyśli o jego instruktorze), nie żebym się czepiał ale papieros mi się rzucił w oczy, sorki jak kogoś uraziłem. P.S. Tato mój jest instruktorem od 1955r. i nigdy odkąd sięga moja pamięć z papierosem w modelarni na zajęciach go nie widziałem (nie pali od 12 lat). Pozdrawiam raz jeszcze i bez urazy.

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.