piotr Posted April 10, 2007 Share Posted April 10, 2007 mam pytanie do forumowiczów, czym szpachlujecie styropian i co do tego celu najbardziej się nadaje??? szpachla akrylowa, a może jakaś specjalna???, chcę poszpachlować model który jest zrobiony ze styropianu, żeby potem zrobić z niego formę proszę o pomoc Link to comment Share on other sites More sharing options...
armand Posted April 10, 2007 Share Posted April 10, 2007 Chcesz zrobić ze styropianu kopyto do odbicia formy??? Styropian akurat nie jest najszczęśliwszym materiałem chyba że twardy. Jeśli ma być to kopyto (czyli kadłub juz nie bedzie latał) to zalaminowujesz go i na to dopiero szpachle poliestrowe, podkłady, lakerowanie itd. Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotr Posted April 10, 2007 Author Share Posted April 10, 2007 to jest bardzo twardy styropian, a jest to gotowy kadłub modelu, tylko chodzi mi o to żeby poszpachlować i zrobić formę Link to comment Share on other sites More sharing options...
armand Posted April 10, 2007 Share Posted April 10, 2007 Zwykła szpachla akrylowa może być. Tylko jak "tryśniesz" podkładem czy lakierem to "zje" Ci styropian. To jak sobie wyobrażasz wyciągnięcie powierzchni?? Masz jakieś doświadczenie w robieniu laminatów?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
modelarzkobi Posted April 10, 2007 Share Posted April 10, 2007 Żeby styro nie wypaliło to można pomalować żadką żywicą. Ja tak robie i jest oki :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
armand Posted April 10, 2007 Share Posted April 10, 2007 Żeby styro nie wypaliło to można pomalować żadką żywicą. Ja tak robie i jest oki :wink: Pomyśl, to czemu nie laminować cieńka tkaniną?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
balcerseb88 Posted April 10, 2007 Share Posted April 10, 2007 Albo akrylowym podkladem samochodowym tylko nieroscieczaj jej NITRO bo bedzie po formi bedzie dosc gesta mozna tez kupic w spreyu ja taka ze spreya malowalem deproniaki i bylo ok Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artur Posted April 10, 2007 Share Posted April 10, 2007 akrylowy podklad samochodowy sam w sobie zawiera nitropochodne rozpuszczalniki wiec sie nie nadaje bo zje styropian mozna stosowac poliuretany lub ich pochodne Link to comment Share on other sites More sharing options...
balcerseb88 Posted April 11, 2007 Share Posted April 11, 2007 no moze troche zawiera ale depron malowalem Akrylem w spreyu i nic zlego sie niedzialo czyli steropianu tez niepowinno topic (przynajmniej tak mi sie wydaje) Link to comment Share on other sites More sharing options...
armand Posted April 11, 2007 Share Posted April 11, 2007 no moze troche zawiera ale depron malowalem Akrylem w spreyu i nic zlego sie niedzialo czyli steropianu tez niepowinno topic (przynajmniej tak mi sie wydaje) no właśnie wydaje - wszystko zależy jaki był zastosowany rozpuszczalnik do farby akrylowej, a depron na powierzchni bez porów jest dość odporny i daje się nawet kleić zwykłym CA, co nie znaczy, że rozpuszczalniki z farb czy podkładów nie "zjedzą" go. Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotr Posted April 11, 2007 Author Share Posted April 11, 2007 tak jak wskazał ARMAND tak też będę kombinował, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy, a ma to być solidny model, więc nie ma co oszczędzać tylko brać się za robotę podzbieram trochę kaski i trzeba będzie coś myśleć :idea: Link to comment Share on other sites More sharing options...
armand Posted April 11, 2007 Share Posted April 11, 2007 Myślisz o tym dwupłacie ?? Jaką on ma długość kadłuba?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotr Posted April 11, 2007 Author Share Posted April 11, 2007 gdzieś około 165 razem z owiewką i kołpakiem, a ten dwupłat to PITTS, sam kadłub ma 117 cm dł. ale jest bardzo gruby Link to comment Share on other sites More sharing options...
armand Posted April 11, 2007 Share Posted April 11, 2007 Piotr: Nie odpowiedziałeś czy juz pracowałes z kompozytami i czy masz doświadczenie. Zdajesz sobię sprawę z ilości potrzebnych materiałów na wykonanie takiej formy, aby osiągnąć wage kadłuba w okolicy 500 g to forma musi być sztywna bo idzie "do wora", technologia przekładkowa, malowany w formie, itd. Na jednej formie się nie skonczy, kadłub - dwie połówki, maska - dwie połówki, domek - dwie połówki, owiewki na koła - dwie połówki, spód kabiny. To tak naprędce bez większego analizowania kadłuba. Naprwadę zrobić to dobrze to nie jest trywialne, a nuka na takim kadłubie dość kosztowna. Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotr Posted April 11, 2007 Author Share Posted April 11, 2007 no własnie jeszcze nie laminowałem, ale jestem z tej dobrej strony że potrzebny mi tylko kadłub, bo reszta już jest http://www.szabatowski.com/forum/viewtopic.php?t=217&postdays=0&postorder=asc&start=15 tu możesz to zobaczyć, tylko kwestia jest tego typu że ten kadłub i te skrzydła są cholernie ciężkie, a model do lotu z wyposażeniem waży okrągłe 14 kg, a powinien 8, Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artur Posted April 11, 2007 Share Posted April 11, 2007 ja bym ten kadlub zrobil balsowy jedynie maske silnika laminat laminat jest niezly ale w wykonaniu profesjonalnym ( przekladki, pianki ,podcisnieniowy worek) inaczej to tylko kupa ciezkiego rezonujacego szkla Link to comment Share on other sites More sharing options...
armand Posted April 11, 2007 Share Posted April 11, 2007 Strona nie wiele zmienia - jak nie pracowałeś z laminatami. Na dobrą sprawę to powinieneś robić go całolaminatowego. Szczerze mówiąc - nie dasz rady. Ilość wpadek jaka jest możliwa jest spora a na dokładkę trzeba wiele szczegółów tych które niweczą efekt po prostu zobaczyć - tego nie da się opisać. Mogę Ci podpowiadać i pomagać, ale fiasko i to za ładnę pare złotych jest nie uniknione. Forma musi byc przemyslana, kadłub nie przeżyje robienia z niego kopyta itd. Musisz się liczyć z jakimś minimum 2-3 tys. PLN na materiały bo nie masz nic a musisz kupować w dużych ilościach zarówno żywicę, tkanine, wypełniacze, żelkoty, rozdzielacze, przekładki. Bo trochę to sie nie daje kupić w rozsądnych cenach. I z ryzykiem, że to wszystko bedzie można wyrzucić do kosza włącznie z kopytem jak np. nie będzie chciało sie rozformować. Co by nie było, że nie ostrzegałem. Masz dwa wyjścia zlecić komuś kto to potrafi zrobić albo rozpocząć naukę laminatów ale nie od kadłuba do giganta tylko od owiewek na koła dla niego. Strasznie "ukuty" ten Pits - 14 kg Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotr Posted April 12, 2007 Author Share Posted April 12, 2007 ta waga jest naprawdę nie do przyjęcia ale nie stety trzeba coś z tym zrobić, biorąc pod uwagę 2 kg skrzydło X 2 szt, można by było pójść w tym kierunku i kadłub zostawić takim jakim jest , tylko doprowadzić to wszystko do porządku i szukać oszczędności masowej gdzie indziej Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.