Skocz do zawartości

Model do sklejania lub plan...


Szymon Modelarz

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

:D Chodzi mi o samolot, jakiś 2 wojna ,coś tego typu do sklejania np:

drewniany ,że nie będzie latał ,ale se posklejać lub podajcie mi jakiś najłatwiejszy plan ,żeby se taki samolot wykonać z balsy.

 

Dzięki :rotfl:

Opublikowano

Właśnie szukam w internecie i nic nie znajduję ,bo są same makiety ,ale do latania

 

dajcie jakiegoś linka :wink:

 

we wszystkich sklepach plastikoowe ,lub metalowe:

 

1. plastikowe dla dzieci ,a...

metalowe nie do składania?

 

gdzie są drewniane do składania?

 

lub planjakiegoś łatwego ,bo jestem zupełnie początkujący

Opublikowano

 

1. plastikowe dla dzieci ,a...

metalowe nie do składania?

 

bo jestem zupełnie początkujący

Dla dzieci to są dobranocki. Zrób uczciwie i porządnie takiego "dla dzieci" i się pochwal.

To wcale nie jest takie trudne.

 

1 - kupujesz zestaw plastikowy.

2 - spędzasz dni, miesiące, lata na zebranie dokumentacji technicznej i fotograficznej wybranego egzemplarza, który chcesz wykonać. Czytasz, patrzysz, weryfikujesz.

3 - Inwestujesz w dodatki woloryzujące - blaszki, fototrawione, elementy żywiczne itd.

4 - Kupujesz maaaasę potrzebnych narzędzi.

5 - Przerabiasz zestaw tak, by pasowały dokupione elementy.

6 - Sklejasz wszystko do kupy.

7 - Malujesz tak, żeby model wyglądał jak pomniejszony oryginał.

 

To nie jest jeden wieczorek do połapania klejem elementów :wink: Wynik zależy od twojej pracy i zdolności i ten sam zestaw można zrobić jak zabawkę dla psa, albo jako mistrzowskie arcydzieło.

 

Zacznij nie od szukania modelu, tylko od zainteresowania się samą techniką i specyfikacja wykonywania modeli redukcyjnych. Odwiedź fora tematyczne, np:

http://www.mikromodele.fora.pl/

Kup w księgarni czy kiosku jedno (albo kilka) z wielu czasopism poświęconych modelarstwu redukcyjnemu.

Zorientuj się, co trzeba, by zmienić wypraskę z plastiku w małe arcydzieło.

 

To nie materiał decyduje o wyniku. Z drewna można wystrugać takiego samego potworka jak i z plastiku zrobić cud.

 

Popatrz na te "zabawki dla dzieci" i spróbuj zbliżyć się do tego:

 

http://img35.imageshack.us/i/dsc06490w.jpg/#q=modele%201:72%20lotnicze%20photo

 

http://www.airrescue.boo.pl/zdjecia/1123594737Opel%20Blitz%20Muzeum.jpg

 

http://www.zznpl.home.pl/foto/m9.jpg

 

http://www.exito.sklep.pl/_var/gfx/facc334a9436674253e333d545648a36.jpg

 

A jak naprawdę chcesz makietę z drewna, to wystarczy wyszukać oryginalne plany jakiegoś samolotu (w skali 1:1 oczywiście) i pomniejszyć je do twoich oczekiwań.

Reszta to tylko efekt pracy i zdolności oraz mnóóóóóstwa zmarnowanego czasu.

 

Pamiętaj, że modelarstwo w każdej postaci wymaga pokory, cieprliwości, pracowitości i chęci nieustannego samodoskonalenia się. Nierzadko się zdaża, że efekt wielotygodniowej pracy trzeba wyrzucić i zacząć od początku.

Natomiast autorytatywne opinie zostaw sobie do wygłaszania za jakieś 20-cia lat aktywnego i intensywnego zgłębiania tematu. :wink:

 

PS:

Modele z drewna:

http://www.drewniaczek.eu/product-pol-479-Drewniane-puzzle-przestrzenne-samolot.html

 

http://www.drewniaczek.eu/product-pol-480-Drewniane-puzzle-przestrzenne-helikopter.html

 

:devil:

Opublikowano

no to teraz dałeś zagadke czyli plastikowe są dla modelarzy a te drewniane dla dzieci :roll:

 

oj ciągle żyje w nieświadomości.

 

ja też zrobiłem kilka szt. takich zabawkowych

 

Dołączona grafika

 

a wyszedł taki

 

Dołączona grafika

 

samo poszycie ma 3 dodzaje farb (metali)

 

kurde i ten też to tylko zabawka :cry:

 

Dołączona grafika

Opublikowano

...o, kurczę blade, i znów prysł jak bańka mydlana mit, że (jakbym chciał) za pomocą scyzoryka i pilnika do paznokci można super model zrobić... :evil:

 

Zabójcy złudzeń :wink:

Opublikowano
meloow, weź nie ściemniaj. Zrobiłeś drugie zdjęcie na lotnisku, a trzecie na pikniku militarnym. Jeszcze Ci kto uwierzy, że to plastiki :wink: :D
Opublikowano

a trzecie na pikniku militarnym.

Jakim pikniku ?? Na normalnym poligonie Sił Zbrojnych ( ciekawe czy zgadniecie jakiego kraju ?? ) :P

Pikelhauba na dachu samochodu nie zostawia złudzień :devil:

Opublikowano

:crazy: no to chyba kupię sobie model plastikowy i pomaluje ,ale jakie farby?

 

podajcie mi link do farb i do fajnych modeli.

 

w moim otoczeniu nikt nie interesuję się modelarstwem ,ale nawet kartonówke próbowałem robić ,ale nie skończyłem ,bo nie wierzę w siebie i myślę ,że po wycięciu mi nie wyjdzie.

jakby jakiś kolega ze mną by to robił i pomagał to by było ciekawiej ,ale czy są gdzieś i gdzie szkółki takie manualne modelarskie?

 

,a w Rzeszowie gdzie?

 

pozdro i odpowiedzcie na moje pytania i proszę dajcie te linki./ :rotfl:

Opublikowano

,bo nie wierzę w siebie i myślę ,że po wycięciu mi nie wyjdzie

Pierwszy może nie będzie doskonały, ale drugi będzie na pewno lepszy. Nie przejmuj się zbytnio. Nawet tu na forum można znaleźć prezentacje budowy modeli, które, delikatnie mówiąc, nie bardzo wyszły (estetycznie). Ale autor jest dumny. W końcu sam to wykonał. A to się liczy!

Opublikowano

dokładnie jak pisze Callab.

 

co do farbek to tak

 

albo Hubrol (emalie) potrzeby specjalny rozcienczanik - jus ich nie produkują ale mozna kupić

revell też emalie

Pactra farby akrylowe czyli wodnorozcienczalne niestety głównie kolor matt

 

u mnie na stronie w dziale narzędzia, porady masz wykaz (+zamienniki) wszystkich farbek do modeli.

 

co do zakupu to albo sklep w okolicy albo internet. Naturalnie potrzenujesz pedzędzelki ipt.

 

aha mam taka propozycję zakup sobie najpierw model z firmy "PLASTIK" nasz poli wyrób

nie jest idealny ale na początek super zresztą ja te modele kupuje mojemu 6 leteniemu chrześniakowmi i tak się bawimy w modelarstwo.

 

zacznij sklejać jakiś model a wyniki pokazuj tu na forum i w razie poblemów dadasz pytanie a my Ci pomożemy.

Opublikowano

:crazy: no to chyba kupię sobie model plastikowy i pomaluje ,ale jakie farby?

 

podajcie mi link do farb i do fajnych modeli.

 

 

Co do fajnych modeli, to nie ma tak prosto... :twisted: Z tej prostej przyczyny, że każdy lubi co innego i każdemu się co innego podoba. Wystarczy powiedzieć, że są modele od ludzi po pojazdy z seriali TV. Domy, rośliny, zwierzęta, samochody, rowery, motory, pociągi itd... Co chcesz i co cię interesuje.

Na początek udaj się do sklepu i kup jakiś prosty model, który ci się zwyczajnie podoba.

W instrukcji masz napisane jakie farby są potrzebne (kolory) i tego się na razie trzymaj.

Innowacje raczej zostaw sobie na później i spróbuj dokładnie trzymać się instrukcji.

Potrzebny będzie ci dobry nożyk modelarski, pilniczki "iglaki", cążki do pzanokci (przydają się do wicinania delikatnych elementów z ramek.

Potem wystarczy tylko wydrukować sobie na kartce wielki napis "POWOLI - JESTEŚ PEWIEN, ŻE WSZYSTKO SPRAWDZIŁEŚ?" i postawić przed nosem.

A potem iść za instrukcją i pamiętać, że nikt cię nie goni i nie pracujesz na czas. Jeśli zajmie ci to tydzień albo miesiąc, to nic złego.

:wink:

Janadal pamiętam swoje pierwsze modele klejone "na szybko" na ZPT - 2 x 45 minut i jak po tym wyglądały. :devil: Ale jak zacząłem je kleić w domu, na spokojnie i starannie - efekty były dużo lepsze.

Załóż sobie jeden model na miesiąc - w końcu do modelu trzeba kupić parę dodatków jak farby czy szpachle, szkoda więc obciążać nadmiernie kieszeń.

 

Drobna rada - Jeśli naprawdę w siebie nie wierzysz, popatrz na serię I Revella - skala 1:144.

To malutkie modele, z małą ilością części. Ale przez to, że są takie proste, to bardzo trudno je "zepsuć". Malowanie też jest zwykle prostsze od dużych modeli. Zwykle 2-3 kolory.

 

Choć jak widać tu też można sie wykazać:

 

http://farm4.static.flickr.com/3323/3646425324_42aae104fb_o.jpg

 

http://farm4.static.flickr.com/3403/3646411160_581e02be63_o.jpg

Opublikowano

Właśnie wróciłem ze sklepu modelarskiego i kupiłem sobie w skali 1:72 jakiś łatwiejszy model SpitFire Mk 5

 

spodobał mi się ,to kupiłem i zajmę się wolnym sklejaniem go klejem który też zakupiłem. Jeśli go ukończe dobrze, to kupie farbki z instrukcji i pomaluje.

 

Odpowiedź na poprzednie pytanie:

Interesują mnie wyłącznie samoloty, wszystkie jakie są ,ale szczególnie 2 Wojna światowa i bombowce.

:rotfl:

Opublikowano

Farby kupuje się PRZED sklejeniem, a PO przeczytaniu instrukcji. Sporo elementów wymaga malowania jeszcze w ramkach. Szczególnie te wewnętrzne. Inaczej, zostaniesz z bladymi plackami widocznimi przez szczeliny w modelu.

W instrukcji masz podane numery farb danego producenta. Trzeba je sobie zapisać i kupić te farby o tych numerach, tego właśnie producenta. Jeśli nie ma, to trzeba dobrać zamienniki innego producenta. W Sklepie modelarskim powinni mieć wykaz odpowiedników i katalogi farb. Możesz sprawdzić w katalogu jak wygląda dany odcień wg instrukcji i poszukać podobnego w dostępnej gamie kolorów.

 

PAMIĘTAJ - NIE ŚPIESZ SIĘ!

 

PS - Ważne jest jakiej firmy się kupuje modele. Niektóre firmy, szczególnie te tańśze, niestety bardzo niedokładnie wykonują modele (ja do dziś niemiło wspominam swoje modele Matchboxa). Dlatego na początek warto wybrać model uznanego producenta, który będzie ciężko popsuć. :wink:

Opublikowano

Kabina pilotów

Silnik

Wnęki podwozia

Wymagają niestety malowania PRZED sklejeniem. Jest to dokładnie opisane w instrukcji.

Na obrazkach masz podane kolory na jakie należy malować poszczególne cześci.

NIE ŚPIESZ SIĘ!

Jak dzisiaj nie zaczniesz kleić, to nic ci się nie stanie. Możesz poczekać do poniedziałku, a weekend poświęcić na planowanie, zapoznanie się z instrukcją i poszukanie prawidłowych schematów malowań Spittfire'a MK 5.

Malowanie też wymaga cierpliwości. Niektóre elementy trzeba malować cienką wartwą rzadkiej farby i to kilka razy. A między malowaniami czekać na zastygnięcie farby, nie rzadko i 24h.

Masz taśmy maskujące, fluid maskujący, wszystkie narzędzia? Wiesz co ci będzie potrzebne?

Ja wiem, że "sklejenie" wymaga nożyczek i kleju. Ale efekt będzie mierny. Model przed malowaniem musi być dobrze wykończony. Żadnych szpar, elementy spasowane.

To wymaga czasu i cierpliwości. Zastanów się też co zrobisz z modelem po sklejeniu.

Gdzie będzie eksponowany i jak go zabezpieczysz przed kurzem. Modele łatwo się kurzą, a odkurzanie może być "kancerogenne" :wink:

 

Poczytaj instrukcję i siadaj do sieci. w :google: wpisujesz Spittfire MK V i szukasz, czytasz, dowiadujesz się. Modelarstwo to nie tylko klejenie. To także gromadzenie wiedzy o tym, co kleisz. :D

Co wiesz o MK V? Wiesz kto na nich latał? Jakie mają "zasługi"? A może jest/był jakiś bardzo ciekawy egzemplarz, który warto uwiecznić? A może trafisz na jakiś wątek patriotyczny? :wink: Każda informacja pomaga w wykonaniu modelu.

 

I na koniec - częsty błąd początkujących, to mieszanie wersji. Model z pudełka pozwala zwykle na wykonanie kilku wariantów modelu. Natomiast początkujący często kierują się zasadą "bo to ładne jest" i wychodzi dziwoląg. Wybierz wariant i się go trzymaj.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.