tadek041 Opublikowano 19 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Witajcie ponownie, znalazłem jeszcze silnik od kolegi z forum. Jest też z Krakowa mógłbym go sobie odebrać, tylko trzyma mnie jeszcze jedno coś, a mianowicie czy ten silnik zapewni mi odpowiednią moc do 3D ? Co sądzicie o tych silnikach ? http://allegro.pl/item787906527_silnik_emax_hl2215_450_hl_2215_450_hl2215.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gmeracz Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 ... czy ten silnik zapewni mi odpowiednią moc do 3D ? Co sądzicie o tych silnikach? Kolego, 3850 kV to potężna moc. Jest jedno ale... Ale trzeba nią nauczyć się dysponować. Sukcesem w 3D nie jest posiadanie kosmicznego silnika i kosmicznego regla z kosmicznym akku, tylko umiejętność korzystania z mocy przez umiejętne ustawienie apki i krzywych. Okazuje się, że wielu zaczynających w 3D używa o wiele za dużo mocy w stosunku do potrzeb. Możesz tak w nieskończoność śrubować możliwości modelu, a potem w locie okazuje się, że np, przy tic-tocach model nie odbija się, bo brakuje mu... No właśnie czego? UMIEJĘTNOŚCI!!! Ja mam w 450-tce silnik Scorpion o podobnej mocy i więcej nie potrzeba, Reszta to symulator x 5 -> latanie x 1 . Jeżeli mówimy już o wydajności, to powiem ci, że ważniejsza jest wydajność pakietu. Np. 20C teoretycznie daje więcej, niż 40A regler, ale w praktyce nie chodzi o maks. prąd, a o możliwość oddawania energii. Dlatego też ogniwa 25-30C będą ją lepiej i szybciej oddawały, niż 20C. Co też przekłada się na komfort latania (he he, ale żeby nie było, spada czas lotu. Z naszych wylatanych w zawisie 8-12 minut robi się nagle 4-6 min.). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 Kolego, 3850 kV to potężna moc A od kiedy to moc mierzy się w KV? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackriver Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 Kolego, 3850 kV to potężna moc A od kiedy to moc mierzy się w KV? Skrót myślowy, większe obroty na głowicy, heli robi się bardzo nerwowe (szybkie), szybszy ogon. BTW przy większym KV, jest mniejsza szansa na "przydechnięcie" silnika przy gwałtownym manewrze (takie wypowiedzi czytałem np: po wymianie silnika kv 3350 na kv 4000, nawet po zmianie zębatki na 9 głowica jest szybsza...) i tak na zwykłą logikę by się zgadzało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiQ27 Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 Zachowując tę samą prędkość obrotową wirnika, silnik z większym KV musi mieć większe przełożenie. Czyli moment obrotowy na głowicy też może być większy, jeśli nawet na silniku będzie taki sam. W wielu zastosowaniach to moment obrotowy pokazuje "moc". Chyba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 Obroty obrotami, ale moc silnika to rzecz odrębna. Silnik z mniejszym KV może mieć większą moc niż ten z większym. Po prostu jeśli silnik ma małą moc, to nawet przy wysokim KV obroty zostaną "przyduszone" pod obciążeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiQ27 Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 Owszem. Ale co w przypadku, gdy mamy 2 silniki z tą samą mocą i momentem, tylko różniące się KV ? No i 2 różne przekładnie do nich, żeby dały ten sam RPM na głowicy. Ten szybszy da większy moment na głowicę ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.