Skocz do zawartości

Tłoczenie Vacu -moje boje z tłoczeniem .


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ kilku kolegów prosiło o szczegóły budowy mojej maszyny Vacu postanowiłem przedstawić swoje urządzenie.

Przy wykonywaniu urządzenia należy pamiętać o zachowaniu absolutnej szczelności układu, w tym samej szczelności urządzenia pomiędzy jego elementami konstrukcyjnymi, szczelności połączenia odkurzacz- maszyna vacu oraz bardzo ważna sprawa-szczelności układu pole robocze-ramka z materiałem.

Do klejenia listewek sosnowych do płyty laminowanej użyłem średniego CA a uszczelnienia w miejscu łączenia sie listew zastosowałem Poxipol przeźroczysty.Poxipolu użyłem również do wklejenia rurki ALU fi 30mm służącej do podłączenia odkurzacza.Na rurkę nawinąłem kilka warstw izolacji do przewodów elektrycznych.Gwarantuje to odpowiednią szczelność połączenia.

Podczas używania maszyny należy pamiętać o wyciągnięciu worka z odkurzacza.

 

Otworki w płycie wywiercone są wiertłem fi 3mm co w zupełności wystarczy.

 

 

A teraz kilka zdjęć wraz z wymiarami.

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Przy zachowaniu szczelności całego układu maszyna ze standardowym odkurzaczem spokojnie radzi sobie z Hipsem czy Vivakiem o grubości 1mm.

 

Zarówno Vivak jak i Hips ogrzewałem nad palnikiem gazowym lub w piekarniku.Vivak lepiej grzeje się w piekarniku.

Wymiary urządzenia dopasowałem do wewnętrznej wielkości piekarnika w mojej kuchence gazowej.Oczywiście nie są to sztywne wymiary i można je dowolnie zmieniać.

 

Tu przykład wykonania mordki do katanki 1120mm ,więcej informacji na temat moich przygód z tłoczeniem Vacu tutaj: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=16906&start=315

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Za niedługo będę zmuszony do zrobienia podobnego urządzenia i dziękuję za podanie wzoru maszynki :) . Pytanie jednak tyczy się kopyta i materiału na wytłoczkę. Czy kopyto mogę zrobić z gipsu i czy materiał mogę podgrzewać opalarką zamiast piekarnika?

 

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opalarka raczej się nie sprawdzi chyba że dogrzewanie detali na już gotowej wytłoczce.Poza tym opalarka nagrzewa punktowo.Z moich doświadczeń wynika że dobrym materiałem na kopytko jest balsa.Materiały które dają się polerować są też jak najbardziej pożądane.Muszą jednak wytrzymywać duży nacisk i być odporne na wysoką temperaturę rzędu 90-100st.Gipsu nie próbowałem ale ponoć też można osiągnąć dobry efekt.Forma musi być bardzo dobrze wykończona pod względem powierzchni.Mnie wpadł włos pomiędzy kopyto a wytłoczkę i został odciśnięty na gotowej wytłoczce co było bardzo widoczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Materiał dosyć szybko stygnie, opalarką NIGDY nie nagrzejesz równomiernie takiej powierzchni. Szybkie wyjęcie z piekarnika wymaga treningu (przynajmniej u mnie - ze względu na temperaturę podłączam odkurzacz po wyjęciu wszystkiego z piekarnika) Alternatywą dla piekarnika jest zrobienie panelu grzejnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hips stygnie szybciej niż Vivak.Ogólnie Vivak pomimo że znaczne droższy od Hipsu (dodatkowo wymaga malowania) jest materiałem bardzo fajnym do termoformowania.Jak się coś nie uda to można podgrzać i próbować jeszcze raz.U mnie maszyna Vacu stała około 1,5m od piekarnika i udawało mi się przenosić rozgrzane tworzywo bez utraty temperatury w takim stopniu żeby się nie dało wytłoczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...nie próbowałem gipsu, ale drewniane kopyto.

Na pewno nie w piekarniku - obcinasz denko butelki o odpowiedniej pojemności, wciskasz kopyto, wypełniasz pod nim klockami tak, żeby kopyto jak najszczelniej wypełniało butelkę i obkurczasz butelkę opalarką równomiernie ze wszystkich stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie - jeśli chciałbym sam sobie taką maszyne w przyszłości zrobić. Jak długo formuje sie taka wytłoczka i czy odkurzacz pracujący "na sucho" nie spali sie od tego ?;). W moim domowy odkurzaczu jest zaworek, że jeśli robi sie podciśnienie wyskakuje i wtedy według instrukcji odkurzacz trzeba wyłączyć... ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 3 tygodni walczę z taką maszynką. O ile z hipsem nie mam problemu, tak przezroczyste tworzywo PET nastręcza mi samych kłopotów. Nad palnikiem gazowym nie mam możliwości równomiernego nagrzania. W piekraniku zaś PET zachowuje się conajmniej dziwnie - do pewnego momentu ładnie się rozpuszcza - przez dosłownie kilka sekund jest w stanie nadającym się do formowania po czym momentalnie robi się mlecznobiały i twardnieje. Jak narazie udało mi sie wytłoczyć 1 wątpliwej jakości szybkę na około 10 prób. Problem może tkwić w materiale? Ktoś wytłaczał PET'a?

 

PS. grubość formatek PET to 1mm.

 

Pozdrawiam

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkretnie to myślałem nad podgrzewaniem butelki to zrobienia kabinki dla "pilota" .

Robiłem tak z kabinką do mojego MK-34.

Bardzo łatwo przegrzać PET-a i pojawią się bąble, a materiał miejscowo zmętnieje.

Wtedy trzeba zaczynać od nowa. Opalarka elektryczna z regulacją temperatury mogłaby się lepiej sprawdzić. Palnik gazowy to nie najlepszy pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim pojęciu palnik gazowy to palnik kuchenki gazowej.Ja Hips czy Vivak nagrzewałem nad kuchenką gazową wykonując powolne , okrężne ruchy ramką celem nagrzania całej powierzchni tworzywa.Zapewniam że się da ale można się poparzyć .Rękawice ochronne nieodzowne.Vivak wolniej stygnie i praca z nim jest lepsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

domyśliłem się, że chodzi o kuchenkę gazową :P , natomiast jakaś opalarka się znajdzie, w takim razie zastanawiam się czy aby może wcześniej nie poćwiczyć podgrzewania butelek PET przed wykonaniem kabinki. Wymyśliłem tak, że jak zrobię kopyto z gipsu to po bardzo dokładnym wyszlifowaniu pomaluję lakierem do drewna, tak żeby nie było żadnego kurzu na kopycie. Proszę o poprawienie pomysłu jeśli się mylę .

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.