Skocz do zawartości

Praski tramwaj - dosyć stary.


MareX

Rekomendowane odpowiedzi

Czego też nie robi się dla rodziny, zwłaszcza gdy jest to rodzina mojej ukochanej...

Jej kuzyn zakupił sobie podczas bytności w Pradze Czeskiej i odwiedzin tamtejszego Muzeum Techniki, plastikowy model tramwaju. Jeździło tego dużo po Pradze przed II WW, a budowane były w latach 1927-33. Model jest w skali 1:87, czyli H0 i było by wszystko OK, gdyby obdarzył mnie zadaniem posklejania tego jakieś 30 lat temu. Model przeleżął sobie u mnie prawie rok i kiedy kuzyn zapowiedział swą nową wizytę, nie pozostało mi nic innego, jak zebrać się w sobie i spróbować to polepić w całość. Szło mi to bardzo opornie, z mozołem i brakiem niegdysiejszej sprawnośći. "Ślipiłem" przez najmocniejsze okulary, gałązki mi się trzęsły i chyba nawet się brzydko wyrażałem. Takie to "wozidlo":

Dołączona grafika

w eleganckim pudełeczku, ale z niezbyt czytelną instrukcją montażu, jak dla mnie przynajmniej.

A tak to wczoraj wyglądało jeszcze przed ostatecznym przyklejeniem dachu:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dzisiaj prace wreszcie dobrnęły do finału i w takiej postaci został starannie zapakowany przed podróżą w daleką drogę:

Dołączona grafika

Dla ewentualnego zobrazowania Wam, jakie to maleństwo, jeszcze jedna fotka z tłem w postaci Magnuma 15 cm3 w oklejenym "cały czas" Piperki L4H:

Dołączona grafika

Żadnych uwag krytycznych nie przyjmuję do wiadomości / :D /, bo doskonale wiem, co też za "cudo" ulepiłem. :? Mam jednak skromniutką nadzieję, że kuzyn i tak będzie zadowolony... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.