MareX Posted October 28, 2009 Share Posted October 28, 2009 Czego też nie robi się dla rodziny, zwłaszcza gdy jest to rodzina mojej ukochanej... Jej kuzyn zakupił sobie podczas bytności w Pradze Czeskiej i odwiedzin tamtejszego Muzeum Techniki, plastikowy model tramwaju. Jeździło tego dużo po Pradze przed II WW, a budowane były w latach 1927-33. Model jest w skali 1:87, czyli H0 i było by wszystko OK, gdyby obdarzył mnie zadaniem posklejania tego jakieś 30 lat temu. Model przeleżął sobie u mnie prawie rok i kiedy kuzyn zapowiedział swą nową wizytę, nie pozostało mi nic innego, jak zebrać się w sobie i spróbować to polepić w całość. Szło mi to bardzo opornie, z mozołem i brakiem niegdysiejszej sprawnośći. "Ślipiłem" przez najmocniejsze okulary, gałązki mi się trzęsły i chyba nawet się brzydko wyrażałem. Takie to "wozidlo": w eleganckim pudełeczku, ale z niezbyt czytelną instrukcją montażu, jak dla mnie przynajmniej. A tak to wczoraj wyglądało jeszcze przed ostatecznym przyklejeniem dachu: Dzisiaj prace wreszcie dobrnęły do finału i w takiej postaci został starannie zapakowany przed podróżą w daleką drogę: Dla ewentualnego zobrazowania Wam, jakie to maleństwo, jeszcze jedna fotka z tłem w postaci Magnuma 15 cm3 w oklejenym "cały czas" Piperki L4H: Żadnych uwag krytycznych nie przyjmuję do wiadomości / /, bo doskonale wiem, co też za "cudo" ulepiłem. :? Mam jednak skromniutką nadzieję, że kuzyn i tak będzie zadowolony... Link to comment Share on other sites More sharing options...
madrian Posted October 28, 2009 Share Posted October 28, 2009 A kanarek gdzie? :twisted: Ładna robota. Krytyka jednak będzie - zdjęcia mało ostre i prześwietlone. :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Air Posted October 28, 2009 Share Posted October 28, 2009 Radost pro hazdeho! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.