Pierwszy model Cessna 480 by PELIKAN

[ppompka]

To zrób dokładne zdjęcia to może się coś poradzi bo niezbyt wiadomo o co chodzi. ale domyślam że chodzi o krótkie wkręty.

To może zamienic na jakieś dłuższe wkręty o takiej samej średnicy?

No właśnie jak przeczytałem post Qbatus 'a, to odrazu pomyslałem daj większe śrubki skoro te lwdwo siedzią w kadłubie

[Locke]

 

Dziś zmniejszę wychylenie do jakiś 2-3 st. i w weekend jeśli pogoda dopisz spróbuje polatać

 

Pogoda dopisała?? :wink: Latałeś ?

[Qbatus]

Niestety nie polatałem. W sobotę był duży wiatr, a w niedziele chociaż pogoda była w miarę to córka się rozchorowała i niestety nie miałem czasu. Pewnie uda się dopiero w okolicach świąt jak będzie więcej wolnych chwil. Heh ale dzięki za zainteresowanie

 

A tak z innej beczki, posiedziałem trochę w sieci i poznajdowałem dużo fajnych pomysłów na nowe modele np:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/29/RWD-25_(Model).jpg

Nie znalazłem nic na tym forum dotyczące tego modelu ale przyznacie, że piękny

W ogóle w sieci ciężko cokolwiek znaleźć na temat tego samolotu. Nawet na stronie wikipedii na jego temat jest zdjęcie (właśnie to powyżej) modelu a nie prawdziwego samolotu.

poczytajcie: http://www.modele-kartonowe.com/rwd-25/rwd-25.v1.pdf Świetna podstawa do opracowania planów modelu RC. Moje umiejętności w budowie modeli są jeszcze na tyle małe, że nie podejmę się zrobienia go, ale jeśli ktoś miał by ochotę się pobawić to chętnie pomogę w opracowaniu planów (w tym mam spore doświadczenie)

 

I nie wiem dla czego nikt nie zainteresował się modelem RWD-1 tylko wszyscy budują "piątkę" zobaczcie: http://media.photobucket.com/image/RWD-1/MaKuz/rwd1-5.jpg

Piękny samolot, banalna konstrukcja, opracowanie dokładnych planów to kwestia dosłownie kilku dni. Więc też jeśli ktoś chciał by wziąć udział opracowaniu "instrukcji budowy" coś na wzór RWD-5 by SkaZoo to chętnie pomogę w opracowaniu rysunków.

[Qbatus]

No i nie wytrzymałem.

Jadę na Święta w rodzinne strony, będę się chciał pochwalić modelem bratu i szwagrowi (ostatnio jak się chwaliłem leciał 10 metrów i straszył krety) a ja dalej nie wiem czy problemy zostały rozwiązane -patrz posty powyżej. Wszedłem więc dziś na zumi, obczaiłem kawałek wolnej przestrzeni z niekoszoną trawą niedaleko domu, (żeby zapewnić miękkie lądowanie)posprawdzałem model i jadę.

Temperatura -12 st. Po przyjeździe okazało się, że jednak nie jest to tak całkiem wolna przestrzeń. Kilka niewysokich drzewek w odstępach ok 40-50 m. Do tego niezbyt wygodny bo wiejący w stronę lasu i dość silny wiatr. Ale jak już przyjechałem muszę wypróbować. Ledwo wyszedłem na łąkę już prawie zamarzłem. Ale nic. Start.

OOOOOO leci !!! Zrobiłem ze 4 kółka. Okazało się że jednak nie do końca sprawa rozwiązana ale, że był silny wiatr nie za bardzo mogłem wyczaić co się tak do końca z nim dzieje. Najprawdopodobniej z racji mocniejszego silnika trzeba zwiększyć skłon, bo za bardzo zadziera do góry przy dodaniu gazu. No ale nie wiem tego na pewno, bo podczas lotu pod wiatr wiadomo, że poleci do góry, a z wiatrem nie dawałem więcej gazu, bo bałem się ze wleci do lasu.

Myślę ok- ląduję. O kurcze ale wiejeeeeeeee..... Model zdmuchnięty na drzewo. Na szczęście nie wysokie i jak zaczęło go znosić zmniejszyłem prędkość prawie do zera. Skończyło się na kilku wgnieceniach na krawędziach natarcia. Pikuś. Przynajmniej lata. Mam nadzieję, że przy kolejnych próbach tym razem bez wiatru wszystko się uda

[Locke]

To w końcu zwiększyłeś, czy zmniejszyłeś wykłon?

[Qbatus]

Zmniejszyłem. Oryginalnie miał jakieś 5-6 st. teraz koło 3-4. Chodzi o wykłon czyli skręcenie w prawo (dobrze mówię?). Skłonu nie ruszałem. Zobaczę jak się będzie zachowywał bez wiatru.