lukas Opublikowano 9 Grudnia 2009 Opublikowano 9 Grudnia 2009 Witam.Dzisiaj sluchajac prognozy pogody,uslyszalem ze niedlugo bedzie prawdopodobnie padał snieg. Od razu pomyślałem o jakimś ślizgaczu. Przypomnialem sobie ,że kiedys taki fajny slizg zbudowal Doman Wiec postanowilem,ze zrobie cos na wzrór jego butlosa. Wziłalem 2 butelki po Muszyniance,jedna butelke po jakiejs zielonej herbatce,3 listewki i zaczalem robote po 2 godzinach pracy wygladalo to tak : Pierwsze proby wykonalem w .. wannie Okazalo sie ,ze slizg jest przeciazony na tyl. Dociazylem go i probowalem slizgac nim po mokrej trawie ,czy blocie,ale butelki po muszyniance maja takie wgniecenia,itd, przez co slizgacz nie chce sie slzgac,natomiast w wodzie pływa fajnie Jedynie co mam w planach ,to wymienic butelki na jakies inne i czekac na snieg :mrgreen: Aa i przepraszam za jakosc zdjęcia ,ale mialem pod reką tylko telefon komórkowy.
EnzO_CK Opublikowano 18 Grudnia 2009 Opublikowano 18 Grudnia 2009 Dodaj do tego jakis patent na efektywne skręcanie :wink:
baczek Opublikowano 18 Grudnia 2009 Opublikowano 18 Grudnia 2009 zrób skręcany silnik lub płetwę :] ale jak dla mnie skręcanie silnika będzie efektowniejsze
Kwasiu Opublikowano 18 Grudnia 2009 Opublikowano 18 Grudnia 2009 Ja robiłem identyczny ślizgacz z zmiennym wektorem ciągu, nie dało się tym skręcać ani jeździć, pływało w miarę fajnie i ślizgało się po wszystkim nawet po kamieniach Przesuń silnik jak najbliżej się da, pokombinuj z skrętem, ja robiłem różne rzeczy, wywarzałem na wszystkie sposoby a i tak jeździł tylko tam gdzie chciał
lukas Opublikowano 21 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 21 Grudnia 2009 Skrecianie jest:Widac to nawet na zdjeciach,tylko musicie sie przypatrzec,bo zdjecie neistety slabej jakosci.Silnik umieszcznony jest na serwie,dzieki czemu slizg moze skrecac w kazdą strone . Wymienilem w nim butelki, na bardziej gładkie(po kuracjuszu beskidzkim ) i po sniegu wmiare sie slizgal,chociaz predkosci duzej nie nabieral,na wodzie tez fajnie smigał,ale juz go rozebralem,bo tylko miejsce zajmowal w pokoju,a jakos takie slizganie mnie nie ciagnie Narazie robie cos na wzor łodki bagiennej(kadłub juz mam,tylko musze go uszczelnic,zeby woda nie przeciekala) Zamontowalem silnik i smigal po sniegu lepiej od butelkowca,tylko ,ze jeszcze nie mialem wtedy steru kierunku,to slizgal gdzie chcial.Dzisiaj dorobilem prowizoryczny ster kierunku,to ladowarka mi sie zepsula i nie mam jak sprawdzic go na polu ;/
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.