Arco Opublikowano 10 Grudnia 2009 Opublikowano 10 Grudnia 2009 Rozglądałem się dziś po HK i znalazłem notatkę zapowiadającą pojawienie się w połowie stycznia długo oczekiwanych modeli HK-600GT oraz nowej wersji HK-450 Pro, a w kwietniu HK-700GT. Niestety szczegóły dotyczące cen nie są jeszcze znane, ale znając ofertę HK można przypuszczać, że będą atrakcyjne HK-600 można już podziwiać na youtube: http://www.youtube.com/watch?v=8SfbwmrKpMA Szkoda, że święta w Hong Kongu (na których nadejście prawdopodobnie HK się przygotowuje), wypadają dopiero pod koniec stycznia
sigreg Opublikowano 12 Grudnia 2009 Opublikowano 12 Grudnia 2009 Piloci heli temat juz znaja, podchodza z duza rezerwa, w tym rowniez ja. Pierwsze modele "malych" HK cierpialy na powazne usterki, mozemy powiedziec "wieku dzieciecego", zwiazane z sama konstrukcja (oryginalne rozwiazania jak osadzanie zebatki na walku ... klejem) i jakoscia uzytych materialow. Obecne 250 rowniez maja pewne niedorobki, nie wiem czy jakis inny producent montuje lozyska walu niedopasowane do samego walu. O ile w "maluchach" usterki i awarie poza strachem i stosunkowo niewielkimi kosztami w razie crashu nie maja zadnych nastepstw, to naprawde nie chcialbym byc blisko 3 kg maszynki w ktorej cos sie urwie. Kilku doswiadczonych pilotow jest zdecydowanych zamowic te modele i sprawdzic, poczekajmy na komentarze. Grzesiek
Arco Opublikowano 12 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 12 Grudnia 2009 To prawda co piszesz. Zresztą to normalne, że nowości miewają niedoróbki, które z czasem są poprawiane (albo i nie:). Natomiast przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa pewnie warto zaryzykować, bo spodziewam się, że frajda z pilotowania tej wielkości elektryka jest ogromna..
From_heaven Opublikowano 12 Grudnia 2009 Opublikowano 12 Grudnia 2009 Po pierwsze w elektrykach cena modelu to 1/3 tego, co trzeba wydać żeby latać. Więc nie ma wielkiego sensu oszczędzanie w tym punkcie. Pozatym te wszystkie HK to ordynarne podróby, których autorzy w normalnym kraju powinni siedzieć w kiciu. Prawa autorskie jednak istnieją. Widziałem na własne oczy HK500 i powiem szczerze, że takiej tandety nie spotkałem już dawno
robraf Opublikowano 12 Grudnia 2009 Opublikowano 12 Grudnia 2009 jest to tania alternatywa dla t-rexa i dobrze ze takie cos istnieje ...
Arco Opublikowano 12 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 12 Grudnia 2009 Cały świat wie, że Chińczycy kopiują sprawdzone rozwiązania i to toleruje, bo musi, dlatego nawet specjalnie nie słychać głosów oburzenia:)
Piotrek_SGM Opublikowano 14 Grudnia 2009 Opublikowano 14 Grudnia 2009 Dzięki za cynk Arco, moze sięwstrzymam z HK450
halabala83 Opublikowano 14 Grudnia 2009 Opublikowano 14 Grudnia 2009 to jest szansa ze bedzie mnie stac na helika :mrgreen:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.