Skocz do zawartości

Szukacie nowej maszyny pod choinkę? Wstrzymajcie się..


Arco

Rekomendowane odpowiedzi

Rozglądałem się dziś po HK i znalazłem notatkę zapowiadającą pojawienie się w połowie stycznia długo oczekiwanych modeli HK-600GT oraz nowej wersji HK-450 Pro, a w kwietniu HK-700GT.

Niestety szczegóły dotyczące cen nie są jeszcze znane, ale znając ofertę HK można przypuszczać, że będą atrakcyjne :)

HK-600 można już podziwiać na youtube:

http://www.youtube.com/watch?v=8SfbwmrKpMA

Szkoda, że święta w Hong Kongu (na których nadejście prawdopodobnie HK się przygotowuje), wypadają dopiero pod koniec stycznia :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piloci heli temat juz znaja, podchodza z duza rezerwa, w tym rowniez ja. Pierwsze modele "malych" HK cierpialy na powazne usterki, mozemy powiedziec "wieku dzieciecego", zwiazane z sama konstrukcja (oryginalne rozwiazania jak osadzanie zebatki na walku ... klejem) i jakoscia uzytych materialow. Obecne 250 rowniez maja pewne niedorobki, nie wiem czy jakis inny producent montuje lozyska walu niedopasowane do samego walu. O ile w "maluchach" usterki i awarie poza strachem i stosunkowo niewielkimi kosztami w razie crashu nie maja zadnych nastepstw, to naprawde nie chcialbym byc blisko 3 kg maszynki w ktorej cos sie urwie.

Kilku doswiadczonych pilotow jest zdecydowanych zamowic te modele i sprawdzic, poczekajmy na komentarze.

 

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda co piszesz. Zresztą to normalne, że nowości miewają niedoróbki, które z czasem są poprawiane (albo i nie:). Natomiast przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa pewnie warto zaryzykować, bo spodziewam się, że frajda z pilotowania tej wielkości elektryka jest ogromna..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze w elektrykach cena modelu to 1/3 tego, co trzeba wydać żeby latać. Więc nie ma wielkiego sensu oszczędzanie w tym punkcie.

Pozatym te wszystkie HK to ordynarne podróby, których autorzy w normalnym kraju powinni siedzieć w kiciu. Prawa autorskie jednak istnieją.

Widziałem na własne oczy HK500 i powiem szczerze, że takiej tandety nie spotkałem już dawno :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.