Skocz do zawartości

PatMate v 3.0 EPP


a_skot

Rekomendowane odpowiedzi

Z braku lepszych zajęć zabrałem się za budowę nowego modelu. Po raz kolejny wybór padł na PatMate. Będzie to już trzecia wersja :) Nie wiedzieć czemu, darzę ten model jakąś sympatią. Jak to u mnie, eksperymentuję nieco przy tej okazji. Model ze swoim pierwowzorem wspólne ma jedynie wymiary, reszta to moja "improwizacja na temat". Podstawę stanowią płyty EPP 7 i 8 mm.

Kilka godzin pracy i powstawać zaczął kadłub

 

Dołączona grafika

 

Kilka godzin później...

 

Dołączona grafika

 

Z kawałka dwustronnej płytki do druku, odcinka rurki mosiężnej i drutu powstało skrętne kółko ogonowe

 

Dołączona grafika

 

Po kolejnych kilku godzinach kadłub powoli zaczął nabierać kształtów

 

Dołączona grafika

 

I po kolejnych godzinach...

 

Dołączona grafika

 

Dwa węglowe płaskowniki 5x1 mają za zadanie usztywnić konstrukcję, a przy okazji stanowić będą linię podziałową poszycia. Elementy klatki silnika wyciął mi, na swojej domowej roboty frezarce CNC, kolega modelarz z Kamienia Śl. Mniodzio :D

Przyszedł i czas na poszycie. Zaplanowałem, że wykonane zostanie z... balsy 1 mm :wink: Ot, taki mój eksperyment. Wyszła lekka i bardzo sztywna konstrukcja. Waga tego co na zdjęciu poniżej (bez el. wyposażenia) - 125 g, a razem z dwoma serwami (kierunek, wysokość), regulatorem, silnikiem i wyłącznikiem - 224 g

Póki co, prace stanęły na takim etapie

 

Dołączona grafika

 

Dokleję jeszcze resztę poszycia i zabieram się za skrzydła. Demontowalne i w całości z EPP 8 mm. Chyba :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę Ci podesłać trochę planów innych modeli,abyś zazął robić coś innego orócz PatMate :devil: .Miło Cię widzieć znowu.

Jarek jak zacząłeś konstrukcję z EPP to trzeba było iść po całości i poszycie zrobić z cieńszego EPP.

A domek pod silnik masz przyklejony tylko do wręgi z EPP czy do jakiegoś wzmocnienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło Cię widzieć znowu.

I wzajemnie :)

 

Cieńszego EPP nie miałem. 3 mm byłoby zbyt grube a cieńsze zbyt cienkie :D Zawsze mogę wszystko pomalować na biało i będzie jak z EPP :lol: A tak na marginesie - to dość interesujące rozwiązanie. Poszycie - już w całości naklejone - jest cienkie, lekkie, w znaczący sposób usztywnia konstrukcję. Do tego jest stosunkowo mocne i łatwe do ew. naprawy.

Domek wklejony jest na żywicę w samą wręgę z EPP 10 mm, a od tyłu "przyblokowany" bukowymi kołeczkami. Powinno wytrzymać. W razie co wstawię wręgę ze sklejki 1,5 mm i nowy domek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kadłub ukończony. No, prawie. Pozostało jedynie dorobić mordkę. Na dzisiaj wygląda tak

 

Dołączona grafika

 

Jako, że sypnęło śniegiem, model wyposażony został w nartki :-D

Zabrałem się za płaty. Konstrukcja banalna więc opisywać specjalnie nie ma czego

 

Dołączona grafika

 

Górny płat wraz ze stójkami jest w zasadzie gotowy. Mniej więcej wzdłuż dźwigara wklejone zostały - na plasko - płaskowniki węglowe 5 x 0,5. Próba sztywności wykazała odspajanie się płaskowników w środkowej części, stąd "wiązanie" wykonane z balsy 1 mm wklejone w dolnej i górnej części płata. Jako, że zaplanowałem wykonać płaty jako demontowalne zmienione zostało ich mocowanie w górnej części. U mnie wygląda to tak:

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

W stosunku do oryginału zwiększyłem nieco rozpiętość płatów. Górny o 3 cm, dolny o 2 cm. Zawiasy wykonane z dyskietki 3,5" i wklejone na bezrozpuszczalnikowy UHU. Dolny płat wymaga wklejenia wzmocnień i klapki "rewizyjnej" ale czeka jeszcze na serwa. Wklejone zostały jedynie lotki

Całość wstępnie złożona tak się prezentuje

 

Dołączona grafika

 

Jak widać, skrzydełka i stójki wykonywane są "na gotowo". Wszystkie elementy przed sklejeniem są malowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elementy z EPP malowane były matowym, fluorescencyjnym, akrylowym lakierem w aerozolu Crafts Spray. Colory takie... no, jebioczka :D ale ładnie odcinają się zwłaszcza od pochmurnego nieba. Balsowe poszycie zagruntowałem jedną warstwą Caponu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świąteczny czas "modelarzeniu" nie sprzyjał, więc postęp prac niewielki. Gotowa jest jednak już mordka. Konstrukcja taka sama jak kadłuba - dwie wręgi z EPP oklejone balsą 1mm. Tak prezentował się "stelaż"

 

Dołączona grafika

 

Niepotrzebnie pomalowałem przód na czarno :( Nieco inaczej miało to wyglądać. Choć z drugiej strony całość nie wygląda tak źle. Chyba :?

 

Dołączona grafika

 

Mordka mocowana do kadłuba jest za pomocą dwóch wkrętów i dodatkowo stabilizowana bukowymi kołeczkami

 

Dołączona grafika

 

A całość, wstępnie zmontowana tak oto się prezentuje

 

Dołączona grafika

 

Model w zasadzie jest już gotowy. Pozostało mi jedynie zamontować serwa - są w drodze - wzmocnić dolny płat, zmontować wszystko do kupy i w górę. Zaś pojawił się śnieg, więc niewykluczone, że starty będą z nart :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjdze redy to fly lżej od balsowej konstrukcji?

Dobre pytanie. Nie ważyłem ostatnio elementów. Balsowa wersja ważyła nieco powyżej 400g. Ten nie powinien być cięższy. Przy najbliższej okazji sprawdzę to.

 

EDIT:

 

No i sprawdziłem. Poskładałem wszystko do kupy, wsadziłem pakiet 3s 1000mAh 25C i zważyłem. Wyszło ciężej :oops: Całe 483g. Co prawda, do ważenia wsadziłem inne, cięższe serwa, ale ponieważ brak jeszcze popychaczy i kilku innych drobiazgów to daje jakąś informację o wadze modelu gotowego do lotu. Szczęśliwie zastosowany silnik - dzwonek TowerPro BM 2408-21 ze śmigłem 8x4 - daje mi wystarczający zapas mocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model gotowy.

Dosłownie ostatniego dnia ubiegłego już roku, dotarła do mnie przesyłka ze sklepu abc-rc.pl - serwa do testów. Dwie sztuki JG-8A - 8g i dwie sztuki Gulong 9g

JG-8A trafiły na kierunek i wysokość

 

Dołączona grafika

 

a Gulgong na lotki

 

Dołączona grafika

 

Tutaj opis pierwszej części przeprowadzonych testów.

W międzyczasie dodatkowymi zastrzałami z pręcików węglowych 2 mm usztywniłem nieco górny płat. Bez nich był zbyt "elastyczny".

 

Dołączona grafika

 

Całość zmontowana czeka na weekend.

I fotki modelu - jeszcze z piwnicznej izby :lol:

 

Dołączona grafika

 

Miały być nartki, ale muszę je nieco poprawić więc model obuty został w "balonowe" oponki ;-) Śmigło to "makietowy" :lol: GWS 8x4. W planach była pełna kabinka - póki co jest tylko szybka :-(

 

Dołączona grafika

 

Tak jak stoi, do lotu, waży 530g. Byłoby dużo lżej, ale problemy z wyważeniem sprawiły że doszło całe mnóstwo ołowiu :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi się bardzo podoba takie powiązanie EPP z balsą, sam o tym myślałem i nawet robiłem tylko jak na razie na dużo mniejsza skalę - jakis spływik z balsy, jakaś końcówka skrzydła, jakieś krawędzie natarcia dodane do "kwadratowych" stateczników modelu z EPP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, nie będę się upierał przy swoim. Sterowanie lotek nie było najlepszym rozwiązaniem, ale teoretycznie wszystko sprawdziłem i działało prawidłowo, a przynajmniej w tym zakresie wychyleń jaki zastosowałem. Posłuchałem jednak Waszych uwag i zmieniłem popychacze. Powyginałem je na podobieństwo litery Z i powinno być ok. Jeśli pogoda dopisze, jutro lub w niedzielę pierwsze loty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te płaskowniki (jeden od góry drugi od dołu) wklejone na płasko dają naprawdę bardzo dużą sztywność. Przy tej grubości płata efekt jest nawet lepszy niż wpuszczanie prętów. Pomijając fakt, że aby wkleić płaskowniki pionowo (5x0,5) trzeba by rozcinać płat, a to mija się z celem.

 

EDIT:

 

Planowałem jutro oblot, a tu pogodę zapowiadają całkiem do :ass: Model czeka obuty w nartki a znim odkurzony nieco Drake gotów do ślizgów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nareszcie :!: Model oblatany.

 

Dołączona grafika

 

Na fotce jeszcze ze śmigłem składanym. Pierwsze próby lotu odbyły się w ubiegłą sobotę na byłym lotnisku w Skarbimierzu k. Brzegu, ale zastosowane śmigło (Graupner CAM FOLDING PROP 8x4) okazało się totalną porażką. Skończyło się jedynie na ślizganiu, a wybrałem się bez zapsowych śmigieł :twisted: Wczoraj, po zmianie śmigła na stałe, (aero-naut 9,5 x 6, a później APC 10x5 E) odbyły się pierwsze loty. To pierwsze wydawało się lepsze. Wiatr nieco przeszkadzał ale i tak będę musiał pokombinować coś jeszcze z napędem. Miałem wrażenie, że samolocikowi wyraźnie brakowało mocy. Zatem albo większe śmigło (11 :?: ), albo wymiana silnika :| Nie wykluczone też, że winien był pakiet.

Dzisiaj, pomimo znacznie gorszych warunków, postanowiłem jednak polatać. Wczoraj zmieniłem silnik na "dulskiego" XM 2830CA-8 i byłem ciekaw efektów. Zmieniłem też pakiet. Śmigło to co wczoraj - 9,5x6. Na brak mocy już nie narzekałem, ale stosunkowo silny wiatr skutecznie uniemożliwiał komfortowe latanie. Do tego mokry śnieg, do którego kleiły się nartki i pierwsze próby kołowania były bardziej niż żałosne :( Ale całość się sprawdziła :) Model wymaga jeszcze drobnych korekt, trymowania i na wiosnę będzie jak znalazł. Syn robił aparatem filmik, więc jak go nieco dopracuję to pokażę.

Plan jest taki aby jutro sprawdzić jak na tym śniegu spisuje się Drake

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uporałem się wreszcie z filmikiem. Rewelacyjny nie jest, bo to i kamera nie ta i kameramen też :wink: niemniej coś tam widać.

 

link do filmu

 

Tak przy okazji - te loty to już ostatnie z "wędką" :) Po długim oczekiwaniu dotarł do mnie zestaw Assana 2,4 GHz. Wczoraj przetestowany na Drake'u

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.