Tomek Posted October 9, 2006 Posted October 9, 2006 Jak w temacie. Mam fajne dswiadczenia w wyginaniu balsy i sie tym podziele. Zawsze do wyginania balsy uzywalem plynu do szyb na AMONIKU. Plyn byl zawsze pod reka bo czyscilem nim model po spalinie. No ale wszystko co dobre szybko sie konczy i nalalem wody. No i cos sie tak dobrze nie wygina ??? Co jest grane !!! No i szybko spis co jest to za plyn wiec szybko do sklepu po taki sam . Klapa ! Nie ma. Ale byl inny tez na amoniaku tyle ze zamiast niebieskiego -zolty nie zoca sie na balsie w oczy Balsa pod wplywe tego plynu mozna zwinac jak papier w rurke pelna w srodku
qba Posted October 9, 2006 Posted October 9, 2006 zwijalem dla proby kiedys na denaturacie tylko strasznie wali po robocie a balsa smierdzi dluuuugo a po wodzie to lubi wrocic do dawnego ksztaltu :wink: p.s. a jak sie wabi ten srodek tak na przyszlosc??
Jacqubes Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Czy tu chodzi o taki płyn do mycia szyb, w domu (czytaj mycia okien i wszelkich zabrudzeni w domq), czy o płyn do spryskiwaczy w aucie plyn do szyb -na bazie amoniaku.Tak bez żadnej nazwy ? Np: Mr. Muscle ?
Tomek Posted October 17, 2006 Author Posted October 17, 2006 To byl najtaniszy plyn do mycia szyb w calym markecie.Najpierw sluzyl do czyszczenia spaliny po locie a pozniej do giecia balsy. Wazne ze ten z amoniakiem najlepiej wygina balse.
rabbitlkr Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 Ja dziś przypadkiem wpadłem na ciekawe rozwiązanie problemu. Moczę balsę spryskiwaczem spirytusem technicznym(taki bezbarwny denaturat, używają tego do czyszczenia maszyn drukarskich) Balsa daje sie łatwo wyginać, po czym suszarka odparowuje spiryt i po chwili mam wygiętą suchą balsę.
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.