Skocz do zawartości

Szybowiec by modrzej :)


modrzej

Rekomendowane odpowiedzi

A to mój nowy ptaszek... jeszcze nielot. Narazie sama "buda".

Co do parametrów:

 

Rozpiętość: 180cm

Cięciwa: 17cm

Powierzchnia nośna: 30,6 dm^2

Długość kadłuba: 95cm

Statecznik: V-tail 5dm^2/ rozwarcie 120*

Masa własna: ok 500-550g

 

 

Wyposażenie:

Silnik: 3f EMAX CF2822

Regulator: KH SS 25/30A Card Programmable

Odbiornik: Multiplex podwójna przemiana

Pakiet: 2S - 3S

Serwa: 3 x 9g

 

Skrzydła:

 

Rdzenie styropianowe, 3 dźwigary sosnowe, pokryte depronem 3mm, łączone bagnetami węglowymi 4mm, mocowane do kadłuba na gumę. Oklejone taśmą pakową.

 

Kadłub:

Całobalsowy z węglową rurką oklejoną balsą.

 

Statecznik:

Konstrukcja z balsy 3mm - bezprofilowa płytka, pokryta folią termokurczliwą, dzielony i montowany na bagnety 2mm

 

Śmigło 10x6" i osiągany ciąg wystarczający do wznoszenia pod kontem 45* przy pakiecie 3S. Niestety na 2S to wznoszenie jest bardzo mozolne... powodem jest przewijany już silnik.

 

Masa szybowca gotowego do lotu ~650g.

 

 

No i w końcu upragniony film... kręcony telefonem więc jakość licha, ale i tak nie ma co szaleć przy tak wolnym szybowcu.

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=RHYQWrr5M3Y

 

 

Edit:

 

Po długim czasie szybowiec został przerobiony na sterowanie lotkami (ogonowe było makabryczne, zwłaszcza przy uruchomionym silniku). Wyprostowane skrzydła i nowy kadłub (w starym było strasznie mało miejsca...). Szybowczyk lata super ale w locie szybowym jest strasznie wolny, niemal stoi w miejscu (mowa o locie pod wiatr). Czas pracy silnika przy pakiecie 3S 1000mAh to jakieś 8 do 10 min. Jedyne co może być w nim denerwujące to to, że skrzydła są okropnie wiotkie i przy mocniejszym wiaterku strasznie nim rzuca... ale jak już się człowiek przyzwyczai to można latać... A w zmianę skrzydeł już nie będę się bawił ponieważ w przygotowaniu do lotu jest 3.5m Dedalus...

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Czy możesz się pochwalić w jaki sposób wycinałeś rdzenie skrzydeł?

Model prezentuje się elegancko - co do silnika założyłem taki do swojego Toto-2 (którego waga do lotu wyszła ok 750 g) i dawał nieźle radę. :D

Powodzenia w dalszej budowie modelu!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rdzenie były wycinane na wycinarce CNC na zamówienie (koszt 40zł). Wolałem zapłacić i mieć od razu wszystko wycięte niż samemu się bawić... W pierwotnej wersji miały być to same rdzenie pokryte papierem (lub fornirem) ale wyszło na to, że okleilem całość depronem (tańszy od forniru :D) dzięki czemu zwiększyłem cięciwe z 140mm na obecne 170mm, a skrzydła wydłużyłem o 200mm (konkretnie uszy). Profil ten sam co ma TOTO2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są dźwigary spokojnie... a okleilem depronem bo było to celowe (chciałem powiększyć cięciwę i rozpiętość, a szkoda rdzenia). Co do napędu to narazie tylko wiem, jaki będzie silnik. Pakiet i regulator wciąż stoją pod znakiem zapytania (narazie muszę kupić kwarce i ATmege32 do aparatury, bo niestety futaba widoczna w tle z niewyjaśnionych powodów po prostu się nie włącza :() zwłaszcza, że zima się rozkręca to nie ma pośpiechu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź ciekawe jak się będzie sprawować taka konstrukcja płata - u mnie z średnim powodzeniem latał sam styropian ale trzeba było w niego władować tony listew, prętów, a i tak trzasnął w samochodzie, wiec jeszcze żywicę i siatkę szklaną.

Przepraszam za to że wtrącam tu jeszcze małe pytanie bynajmniej nie na temat, ale ciekawi mnie po co do modulatora Zbiga atmega32 - ten układ obsługuje atmegę 8 i atmegę 168 - Chyba że pan Zbig zaprojektował coś nowego :)

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jak to... zbigowy modulator już dawno w finalnej wersji pracuje na ATmega32 i taki właśnie będę robił (więcej opcji ustawień jeszcze nikomu nie zaszkodziło).

Co do samej konstrukcji to są tam 2 główne dźwigary wklejone przeciwsobnie (równolegle) i jeden bliżej spływu. Pierwsza rurka bagnetu jest wklejona właśnie między dźwigary główne a druga przy tym tylnym dźwigarze. Uszy klejone na styk, jeżeli będą odpadały dorobię najwyżej łączniki... Okaże się w praniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.