Cracoos Opublikowano 26 Lipca 2011 Opublikowano 26 Lipca 2011 Może się koledzy przenieście z tymi dywagacjami patriotyczno-filozoficznymi na jakiegoś bloga. Coraz mniej ten wątek ma wspólnego z lataniem w Krakowie. Litości! :evil:
Foczka Opublikowano 28 Lipca 2011 Opublikowano 28 Lipca 2011 Od dziś bramy lotniskowe pozamykane na kłódkę, tak więc pozostaje spacer z parkingów. Dziś byliśmy tam z ekipą prawie 10-cio osobową i jakoś daliśmy radę. Modele od 1 do 1,5 metra, da się żyć. Jedyny problem to brak możliwości ładowania pakietów na miejscu ale już nad tym myślę Ale za to - ZERO ścigantów, motocykli, pseudotuningów i innych gadów Jestem gotowy przeboleć brak auta dla tego spokoju jaki panował dziś na pasie. No i polatałem znowu Korsarzem:
sebamor Opublikowano 29 Lipca 2011 Opublikowano 29 Lipca 2011 Jedyny problem to brak możliwości ładowania pakietów na miejscu ale już nad tym myślęAkumualotor samochodowy 12v i po sprawie :mrgreen: . PS. Mam pytanie do członków eskadry Kraków, jak się mają sprawy z jutrzejszym oraz następnymi treningami, rozumiem, zę nadal spotykamy sięna Czyżynach?
yay Opublikowano 29 Lipca 2011 Opublikowano 29 Lipca 2011 Mnie jutro nie bedzie na trenigu - bede poza Krakowem. Z tego co wiem to paru innym osobom tez nie pasowalo ... Jesli ktos sie wybiera, to niech odpisze...
sebamor Opublikowano 29 Lipca 2011 Opublikowano 29 Lipca 2011 Skoro nikt się nie wybiera, to ja jutro też raczej nie będę.
Qbatus Opublikowano 29 Lipca 2011 Opublikowano 29 Lipca 2011 Sobotni trening przeniesiony na niedzielę. Godzina ta sama, ok 9
sebamor Opublikowano 29 Lipca 2011 Opublikowano 29 Lipca 2011 Aha, bo na sobotę całkiem ładną pogodę zapowiadają, co nie ma się tak fajnie już w niedzielę, (wiatr 6m/s i deszcz ) :/ - sprawdzane na meteo.
K(ae)M Opublikowano 29 Lipca 2011 Opublikowano 29 Lipca 2011 Ale za to - ZERO ścigantów, motocykli, pseudotuningów i innych gadówjeżdżę motocyklem, czasem wjeżdżałem nim na teren lotniska tak jak Wy samochodami, po to żeby spokojnie zaparkować i poprzyglądać się. Nie uważam żebym byl kłopotliwy Dlatego protestuję przeciwko wkładaniu motocykli do jednego worka z innym złem. sory za ten post ale jako "normalny" użytkownik motocykla jako pojazdu do wygodnego przemieszczania tyłka, zostałem dotknięty pisaną niesprawiedliwością A tak poza tym: No i polatałem znowu Korsarzem:nie ma lądowania na filmie, czy tym razem zachował jedność z podwoziem ? pozdrawiam
sebamor Opublikowano 29 Lipca 2011 Opublikowano 29 Lipca 2011 ZERO ścigantów, motocykli, pseudotuningów i innych gadów Sądzę, że Marcinowi chodziło o tych motocyklistów, którzy szaleli po pasie na tylnych kołach itp.
Antek2 Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 ...nie ma lądowania na filmie, czy tym razem zachował jedność z podwoziem ?Jeśli oglądany przeze mnie film nie pokazuje rzetelnie lądowania modelu, czuję się leciutko oszukany. To jak film fabularny, w którym ktoś amputował zakończenie. Szczeliny w betonie na lotnisku w Czyżnach to atrakcja sama w sobie. Latam niewiele, ale jakoś tak mam szczęście zostawiać tam podwozie, czasem nawet z kawałkiem kadłuba. To jest spostrzeżenie, nie narzekanie.
Foczka Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 Ale za to - ZERO ścigantów, motocykli, pseudotuningów i innych gadówjeżdżę motocyklem, czasem wjeżdżałem nim na teren lotniska tak jak Wy samochodami, po to żeby spokojnie zaparkować i poprzyglądać się. Nie uważam żebym byl kłopotliwy Dlatego protestuję przeciwko wkładaniu motocykli do jednego worka z innym złem. sory za ten post ale jako "normalny" użytkownik motocykla jako pojazdu do wygodnego przemieszczania tyłka, zostałem dotknięty pisaną niesprawiedliwością Przepraszam za to - chodziło oczywiście o ścigantów na motocyklach. Jak w przypadku aut zdarzają się czasem również normalni kierowcy (równie rzadko A tak poza tym: No i polatałem znowu Korsarzem:nie ma lądowania na filmie, czy tym razem zachował jedność z podwoziem ? pozdrawiam Nie ma bo koledze się filmowanie znudziło . Tym razem był wsadzony pakiet 3800 mAh więc chwilę latania było. To był dokładnie 10-ty lot Korsarza i tylko przy pierwszym locie stracił podwozie. Jeśli oglądany przeze mnie film nie pokazuje rzetelnie lądowania modelu, czuję się leciutko oszukany. To jak film fabularny, w którym ktoś amputował zakończenie. Jedyne co mogę obiecać to, że następnym razem nie pozwolę kamerzyście kończyć . Z resztą - P-38 i Boeing Wojtka był kręcony przeze mnie i chyba widać różnicę Szczeliny w betonie na lotnisku w Czyżnach to atrakcja sama w sobie. Latam niewiele, ale jakoś tak mam szczęście zostawiać tam podwozie, czasem nawet z kawałkiem kadłuba. To jest spostrzeżenie, nie narzekanie. Dobrym rozwiązaniem jest start i lądowanie możliwie blisko osi pasa lub jego północnej krawędzi. Przy południowej krawędzi niejeden już śmigło połamał jak mu się model w szczelinie zablokował.
sebamor Opublikowano 31 Lipca 2011 Opublikowano 31 Lipca 2011 Jak widać pogoda nie daje za wygraną, zobaczymy co będzie po południu, może coś się poprawi.
Foczka Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Ostatnio pogoda nie rozpieszczała modelarzy w Krakowie ale ostatnie dwa dni uraczyły nas przepiękną, bezwietrzną aurą. Ponieważ wieczory coraz krótsze kolega z lotniska postanowił wykorzystać fabryczny moduł oświetlenia w Cessnie i poleciał po zmierzchu
sebamor Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Opublikowano 4 Sierpnia 2011 No to jak z treningiem w tą sobotę? Czyżyny od 9?
Qbatus Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Serdecznie zapraszamy na nową stronę Eskadry Kraków . Nowe modele, relacje z zadów, zdjęcia i wiele więcej
yay Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Trening o 9:00 bedzie jak tylko pogoda pozwoli.
sebamor Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Ok, powinienem być około 10, wcześniej chyba nie dam rady :wink: .
sebamor Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Opublikowano 5 Sierpnia 2011 No, pogoda na jutro zapowiada się całkiem całkiem: PROGNOZA No może poza tym małym deszczykiem, ale z tego co widzę to raczej tylko postraszy
sebamor Opublikowano 6 Sierpnia 2011 Opublikowano 6 Sierpnia 2011 Dzisiaj na treningu ESA było nas trzech. Czyli ja, Tadek i Bartek. Pogoda dopisywała, wygrał Tadek z ilością cięć = 3 Ja byłem na drugim miejscu z 2-oma cięciami Barek też nie dawał za wygraną i dzielnie nas gonił, co prawda jego samolot trapiły dzisiaj drobne problemy, ale udało je się szybko zażegnać i Foka szybko wróciła do gry.
sebamor Opublikowano 6 Sierpnia 2011 Opublikowano 6 Sierpnia 2011 Dzisiaj na treningu ESA było nas trzech. Czyli ja, Tadek i Bartek. Pogoda dopisywała, wygrał Tadek z ilością cięć = 3 Ja byłem na drugim miejscu z 2-oma cięciami Barek też nie dawał za wygraną i dzielnie nas gonił, co prawda jego samolot trapiły dzisiaj drobne problemy, ale udało je się szybko zażegnać i Foka szybko wróciła do gry. Latał też Hellcat tylko bez tasiemki (rekreacyjnie), ale sądzę, że następnym razem także właczy się do walk
Rekomendowane odpowiedzi