Jump to content

pomysł na serwo?


Radzjiu

Recommended Posts

Tak sobie klecę tą moją Cessne i zastanawiam się czy nie było by fajnie wymyślić serwa do szczególnie większych modeli opartych o 2 małe silniczki na jeden ster. Połączone by były nawiniętym sznurkiem który by się zwijał na jednym a na drugim rozwijał wykonując wychył danym sterem. Minus to pewnie trochę większa waga modelu i pobór prądu ale plus to chyba większa siła takiedo serwa oraz precyzja. A może były już takie próby i wcale ameryki nie odkryłem ? :)

Link to comment
Share on other sites

A może były już takie próby i wcale ameryki nie odkryłem ?

Znasz obowiązkową lekturę W. Schiera "Miniaturowe Lotnictwo"? Ten modelarski elementarz traktuje o początkach RC i tam także znajdziesz opisy i rysunki takich prostych "serw" :)

Link to comment
Share on other sites

No tak w sumie coś w tym jest (przełożenie w serwie) to samo chcąc uzyskać w sznurkach -niepotrzebna szamotanina,zaplątanie,zerwanie itp.

Coś czułem że Ameryki nie odkryłem :)

Co do książki to szukam na Allegro warto poczytać o "jajku Kolumba" i jak powstało ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja kiedyś się zastanawiałem czemu w serwach nie stosuje się przekładni ślimakowych? Teoretycznie na jedno serwo wystarczyłaby jedna zębatka+ślimak.Konstrukcja prostsza-mniej części do uszkodzenia idt.

Link to comment
Share on other sites

Konstrukcja prostsza-mniej części do uszkodzenia idt.

Ale jak szarpniesz powierzchnią sterową, to w "ślimaku" zęby lecą od razu. Chyba dlatego.

W "zwykłych" zębatkach prawdopodobieństwo uszkodzenia jest mniejsze, bo kontruje tylko silnik - a ten można obrócić zewnętrzną siłą. Oczywiście, tarcie i inne takie powoduje, że te zęby też potrafią się połamać, ale to nie jest sztywny opór.

Link to comment
Share on other sites

Zamiast kilku zębatek mamy tylko dwie więc jest z czego zrobić je solidniej.Samohamowność wydaje się być bardziej zaletą niż wadą bo w przypadku obciążenia serwa silnik nie musi "walczyć" aby utrzymać pozycję.Kształt serwa mógłby być "talerzowaty" a płaskie serwo łatwiej zmieścić np w skrzydłach.Poza tym podczas pracy zwykłego serwa można uznać że jest ono"samohamowne"

Link to comment
Share on other sites

Zupełnie nie o to chodzi z tą samohamownością. Jest ona spowodowana jest tarciem między współpracującymi elementami. Jak zabraknie smarowania, to przekładnia może zahamować na amen. Poza tym taka przekładnia wymaga bardzo dużej precyzji wykonania i montażu. Same wady.

Link to comment
Share on other sites

Wiem co to jest samohamowność dla tego ostatni wyraz w poprzednim poście ma cudzysłów :) Co do precyzji to zwykle w serwach tryby wykonywane są wtryskowo więc precyzja tak czy inaczej musi być zachowana bo przy wykonywaniu form wtryskowych jest ona niezbędna(pośrednio się tym zajmuje więc mam jakieś pojęcie) W zwykłych serwach tryby nie muszą być precyzyjne?(każda niedokładność i luz sumują się przez ilość trybów).Co do smarowania to prawda że przekładnie ślimakowe muszą mieć je zapewnione.Z drugiej jednak strony w tak mało skomplikowanej budowie serwa łatwiej jest dopasować obudowę ściśle do przekładni a co za tym idzie wstrzyknięty smar nie będzie się miał gdzie gromadzić i będzie zmuszony wędrować między zębami

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.