pelikan1500 Opublikowano 31 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2010 Na razie jeszcze bez osprzętu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Osa Opublikowano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2010 Piękny ja ze swoim to się muszę schować... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 1 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2010 Bez osprzetu to na wystawę a to ma być kombat :rotfl: Ale będzie montowane standartowo jak w ESA. To dośc istotne jak w tych modelach ukryć wyposażenie aby nie psuło ostatecznego efektu. Coraz więcej pojawia się modeli pełnokadłubowych gdzie ten problem jak ukryć bebechy jest rozwiązany z automatu - wszystko mieści się w środku. W Twoich gotowych konstrukcjach Karaś i Czapla umiejscowienie pakietu nie będzie łatwe a na pewno nie pozostanie obojętne dla tych pięknych modeli .... aż żal wycinać dziurę na pakiet :-) ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pelikan1500 Opublikowano 1 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2010 To jest mój już prawie czterdziesty kombat do ESA. W Esa nie ma zbyt dużego wyboru co do sposobu montażu wyposażenia Rc albo wszystko na wierzchu np. na rzepach albo wycinanka tak żeby ładnie wyglądało ale kosztem wytrzymałości kadłuba . Jeżeli chodzi o modele pełnokadłubowe EPA / nie mylić z ESA / to jest już inna bajka a raczej inna KATEGORIA KOMBATA i tam już można sobie POSZALEĆ. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 2 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2010 To jest mój już prawie czterdziesty kombat do ESA. .... dlatego warto podglądać najlepszych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.