Gość Anonymous Opublikowano 6 Lutego 2010 Opublikowano 6 Lutego 2010 Witam. Chciałbym się dowiedzieć czy jest możliwa eksplatacja silnika w warunkach zimowych takich jak są teraz, powiedzmy od 0 do -5st. Silnik OS46AX.
EnzO_CK Opublikowano 6 Lutego 2010 Opublikowano 6 Lutego 2010 Z tego co zauważyłem to zwiększa sie troche dawke paliwa i czasami przy mniejszych temperaturach owija sie silnik jakimś kartonem aby zbyt sie nie schładzał.
Adam B Opublikowano 6 Lutego 2010 Opublikowano 6 Lutego 2010 czasami przy mniejszych temperaturach owija sie silnik jakimś kartonem aby zbyt sie nie schładzał. Nie kartonem, tylko folią aluminiową. I jeszcze zmień świece na odpowiednią do temp. zaraz poszukam jakiejś "tabelki" z wartościami świec EDIT:R6-chyba będzie dobra
Kuba12 Opublikowano 6 Lutego 2010 Opublikowano 6 Lutego 2010 r6 to świeca chłodna - na lato, lepsza będzie r4 albo r3 :wink:
Callab Opublikowano 6 Lutego 2010 Opublikowano 6 Lutego 2010 My cały czas latamy http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=23958&start=0 . Gorąca świeca (A3), trochę bogatsza mieszanka i silnik działa jak w lecie. Moje zimowe modele latają na OS MAX 46LA i 26LA. Oba spisują się bez zarzutu.
Konrad Opublikowano 6 Lutego 2010 Opublikowano 6 Lutego 2010 Ja latam obecnie(zakres temperatur od +5 do -15*C) na świecy Os Max A3 i paliwie Meccamo 25% nitro,iglica odkręcona kilka ząbków bardziej niż na lato,silnik chodzi jak złoto,latam na GMS-ie 4ccm.Zapala nawet z palca,tak więc jak koledzy napisali wyżej podstawą jest gorętsza świeca i bogatsza mieszanka.Paliwo z większą zawartością nitro oraz wydajne źródło żarzenia równiez się przydaje,ja osobiście mam zlutowane równolegle 8 baterii R20 owiniętych grubo watą w roli izolacji termicznej i bandażem,na koniec folia-na takim pakiecie odpalam już silnik drugi miesiąc,może leżeć w zaspie a i tak nie zmarznie :twisted:
Adam B Opublikowano 6 Lutego 2010 Opublikowano 6 Lutego 2010 r6 to świeca chłodna - na lato, lepsza będzie r4 albo r3 :wink: zasugerowałem się słowem zimnia. No cóż, źle podpowiedziałem. Ale odnośnie owinięcia silnika folią aluminiową to jest dobry pomysł.
Callab Opublikowano 6 Lutego 2010 Opublikowano 6 Lutego 2010 Paliwo używam to co zwykle (5% nitro), głowicy niczym nie owijam, grzałkę do świecy mam tę samą. Tylko trzeba trochę dłużej pozwolić silnikowi popracować, zanim się ją odłączy. Ale jak jest mniej niż -5 to nie latam. Może model nie, ale ja wtedy zamarzam ...
Konrad Opublikowano 7 Lutego 2010 Opublikowano 7 Lutego 2010 Jeśli nie pada i nie wieje to mi nawet -15*C nie przeszkodzi.Wszystkie akumulatory zabezpieczone przed zimnem odpowiednio i nie ma problema,jedyne co to grube warstwowe ubranie(na loty chodzę w piance narciarskiej :mrgreen: ),jakiś sweterek,getry i jazda...a,no i najważniejsze-ciepłe ale cienkie rękawiczki z obciętymi palcami-latam w skórzanych rękachwiczkach bez końcówek palców wyłożonych od środka frotką.
instruktor Opublikowano 7 Lutego 2010 Opublikowano 7 Lutego 2010 Poniżej 15 stopni to zamarzam nie tylko ja ale i smar w serwach :twisted:
Konrad Opublikowano 7 Lutego 2010 Opublikowano 7 Lutego 2010 Ostatnio niska temperatura się na mnie zemściła-ukruszył się przewód zasilający odbiornik(przy przełączniku).Model z wysokości około 30 metrów przykrecił pod katem 60-70 stopni.Nie wiele zostało do odbudowy,musiałem przejść 250m w sniegu po kolana.To chyba najgorsze co może być widzieć jak model leci na pełnym gazie w kierunku ziemii i nic nie mozna zrobić by go ratować :?
karlem Opublikowano 7 Lutego 2010 Opublikowano 7 Lutego 2010 Poniżej 15 stopni to zamarzam nie tylko ja ale i smar w serwach Że smar, to rozumiem, ale są odpowiednie środki wspomagające o temperaturze zamarzania ok 100 stopni niższej :wink:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.