Skocz do zawartości

Modelarskie prawa Murphy'ego


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jedziesz na dłuuuugo oczekiwany urlop. Pakujesz modele, sprzęt, sprawdzasz ustawienia w nadajniku. Na miejscu okazuje się, że aparatura została w domu.... Ale oczywiście walizka na aparaturę dojechała....

Opublikowano

Jedziesz na dłuuuugo oczekiwany urlop. Pakujesz modele, sprzęt, sprawdzasz ustawienia w nadajniku. Na miejscu okazuje się, że aparatura została w domu.... Ale oczywiście walizka na aparaturę dojechała....

Co prawda nie pojechałem na urlop, ale na pole niedaleko i oczywiście zostawiłem nadajnik podpięty pod ładowarkę w domu. :mrgreen:

A wieczór był blisko i nie zdążył bym za widoku.

 

A kilka tygodni temu, wziąłem dwa modele i okazało się, że zapomniałem kwarcu do odbiornika jednego modelu. :devil:

A drugi model miał za daleko na tył SC i niechciał latać. Poprawka oczywiście wymagała pracy warsztatowej. :P

I po pięciu minutach wracałem do domu. A jak ktoś przytoczył wcześniej "Niebo było piękne tego dnia, a pogoda cudowna". :twisted:

Opublikowano

 

10. Jeśli w spalince nie wiesz kiedy zabraknie Ci paliwa to mozesz być pewie , ze zabraknie go w zawisie 1m nad ziemią

 

ale wyyslacie

Nooooooooo. :devil: Tak się przejął zakładem, że chyba ćwiczy w snach :devil: bo na żywo jeszcze nie widziałem i nie słyszałem :rotfl:

 

nic dziwnego :D jak pracujesz wtedy kiedy ja latam :devil: :devil:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.