Bonsai od modrzeja

[Rafal B.]

A co rozumiecie przez przewalanie na plecy:

1. Model po rzucie robi beczkę?

2. Model po rzucie robi pętle?

[sudik]

Rozumiemy to przez beczkę, a konkretniej pół beczkę, zostaje w pozycji odwróconej.

[Rafal B.]

Hmm, a jak z sztywnością belki ogonowej? Mocno się skręca i ugina?

[sudik]

Ugina się na ok. 2 czy 3 mm ( nie chce dalej próbować żeby nie złamać ) , skręca się o tak ze 2 mm . Zdecydowanie łatwiej niż ugina.

 

edite: Jeśli chodzi o sztywność to dodam, że płat jest dobrze ( sztywno ) pokryty .

[Rafal B.]

Kiedyś podobne zjawisko widziałem w modelu z arthobby. Dyskusja czemu się tak dzieje stanęła na tym, że masa jest źle rozłożona tzn serwa w skrzydle daleko od kadłuba, Ale również ogon był bardzo wiotki w porównaniu do naszych zawodniczych modeli (podczas rzutu kadłub ugina się około 15 i więcej centymetrów).

[utopia]

Rafal B., - jeśli w obu modelach na ogon użyli elementów wędki to prawdopodobnie ona jest przyczyną - kiedyś juz o tym pisałem że nie należy stosować wędek jako elementów konstrukcyjnych . Wędka ma się zginać - rura węglowa nie . Waga nie ma tu nic do rzeczy

[sudik]

Tak wpadłem na pomysł, że to może powodem był zbyt giętki popychacz. Usztywniłem go i może będzie lepiej.

[modrzej]

Ja w swojej mam rurkę z wędziska z włókna szklanego... ciężko ją ugiąć... Tą samą rurę mam w mancie i mantą można rzucić bez przewracania jej na plecy... Więc to nie kwestia rury w tym przypadku, zwłaszcza, że ta rurka w Bonsai ma ledwo 30cm.

[sudik]

Korzystając z dzisiejszej pogody stwierdzam, że niewielkie skontrowania kierunkiem przynosi świetne efekty . Teraz leci prosto w górę a nie robi żadnych dziwnych wygibasów . Dziękuję jeszcze raz za plany :* .

[modrzej]

ja muszę sobie może nową bonsaikę zrobić Ta z fotek ma już od pewnego czasu nowego właściciela... Od razu zrobię modyfikację steru kierunku - trochę większy, no i może zrobię ją 1m i jak się uda to wklęsło-wypukły profil...

[sudik]

Hah, ostatnio rozwaliłem kadłub od bonsai'a przy rzucie. zamarzyło mi się żeby tak spróbować ciut mocniej rzucić. W połowie półobrotu usłyszałem trzask pękającej balsy, po wypuszczeniu była już sama walka żeby skrzydeł nie rozwalić. Efektem jest zdewastowany kadłub ( zrobi się nowy ), dziura w poszyciu i plama na dumie latacza. Na szczęście belka ogonowa , elektronika przetrwały .

[modrzej]

Jakoś trudno mi to sobie wyobrazić...

[sudik]

Musiałem gdzieś popełnić błąd konstrukcyjny.

[sudik]

Już z nowym kadłubem dziś troszkę polatałem . Przy wietrze model to po prostu cud, miód i orzeszki. Trzyma nawet trzyma się powietrza przy wietrze. Tylko pilot jeszcze taki kiepski w takie klocki. Na dziś musiałem skończyć bo kołek się zaczynał ruszać, a ciskałem dość mocno ( chyba ).

 

edited: filmik z jednego rzutu http://picasaweb.google.pl/zonbi93/Pulpit#5470838346813719970 proszę komentować . Wiem, że jakoś nie jest powalająca.

[ertman_176]

Filmik nie działa ...

[sudik]

Może z tego pójdzie http://hotfile.com/dl/45467870/c80bc51/V130510_16.5201.AVI.html

Jakiś problem jest żeby film wysłać na vimeo lub YT. Mam nadzieję, że teraz zadziała.

[modrzej]

Kalkulatorem go kręciłeś?? nie ma obrazu jest tylko dźwięk... więc się nie dziwię, że YT go nie przyjmuje bo mu format nie pasuje..

[ertman_176]

Lata :wink:

 

Ale za nerwowo machasz sterami dlatego lot taki krótki.

[modrzej]

Sorry, ze nie wyświetlają się zdjęcia... ale serwer na którym się znajdowały poległ, a szybowczyka już nie posiadam, żeby zrobić nowe :/