Mustaf90 Opublikowano 18 Lutego 2016 Opublikowano 18 Lutego 2016 Dawno nic się pisało w tym temacie, więc coś skrobnę. Wczoraj skończyłem składać DLG okazyjnie kupione. Jak się okazało nie był to model w najlepszym stanie ( Skrzydła JJedge w stanie bez zarzutów, kadłub Orion wraz ze statecznikami które były lekko mówiąc zmasakrowane). Ale do sedna, stateczniki wycięte z modelu uzupełnione ubytki co przywróciło im sztywność (końcowa masa 14g więc nieźle), w skrzydle powiercone nowe otwory na śruby (stare nie pasowały do tego kadłuba), Wylaminowana kabinka bo model przyszedł bez żadnej. Miałem problem jak to wszystko poskładać do kupy, czytałem wiele tematów i wszędzie można wyczytać że trzeba zachować geometrię podczas wklejania stateczników i o ile z poziomym nie ma większego problemu to z pionowym nie mogłem się dogadać. W DLG nie ma jak przystawić do niego kątomierza więc wykombinowałem taką strategię: Belka ustawiona prostopadle do krawędzi blatu, na belce zaznaczona oś symetrii kadłuba do której ustawiona jest krawędź natarcia. Ekierka przydała się do ustawienia pionu. Oczywiście ciągle jest to na oko ale wydaje mi się że bliżej prawdy niż bez tych pomocy. Później przyszedł czas na wyważanie, od razu wiedziałem że na "palce" to się nie uda, wyrzeźbiłem taką pomoc naukową: W tym też miejscu olśniło mnie jak sobie poradzić z takim problemem że model próbuje nam z tej wyważarki uciec (ciężki na ogon). Na wagę położyłem ciężarek z taśmą i odczytałem wynik. Następnie ustawiłem model na przyrządzie i taśmę przykleiłem tam gdzie chciałem upchać dodatkową masę czyli za nosek. Różnica pomiędzy dwoma odczytami daje nam masę jaką musimy tam upchać. I wyważony model: Mam nadzieję, że ktoś stając przed takim zadaniem będzie mógł z tego skorzystać. Jeżeli gdzieś popełniłem błąd albo wyważałem już dawno otwarte drzwi, to też chętnie się o tym dowiem:) Pozdrawiam, Dawid.
Łukasz99 Opublikowano 18 Lutego 2016 Opublikowano 18 Lutego 2016 Bardzo kreatywnie, lecz można jeszcze prościej i szybciej Potrzebujemy:-odpowiednio długi stół (dłuższy niż nasz kadłub wraz ze statecznikiem pionowym)-dużą ekierkę (choć z małą też damy rade)-miarkę i kawałek taśmy klejącej Wycinamy opcjonalny slot pod statecznik pionowy w belce jeśli nie posiadamy statecznika z nakładaną na belkę rurką. Kładziemy model z przykręconymi skrzydłami na środku stołu, równolegle do jego krawędzi,kadłub w osi stołu (końcówki skrzydeł wystają poza stół tak samo z obu stron). Możemy pomóc sobie tutaj taśmą by zniwelować przesuwanie modelu po stole. Zakładamy statecznik na belkę i przykładamy ekierkę. Dwie krople Ca do styro i jesteśmy gotowi do laminowania połączenia Poziomy już analogicznie porównując do płaszczyzny stołu (na oko dla pewnych siebie )
Mustaf90 Opublikowano 18 Lutego 2016 Opublikowano 18 Lutego 2016 Na początku kombinowałem tak jak piszesz, jednak było pewne "ale", Blat ma ok 2m ale ustawiony w rogu, jak zmieszczę skrzydła na blacie to nie mam punktu podparcia dla ekierki przy ogonie. Blat można by przestawić ale to jest trochę szarpania się z nim no i trzeba by go posprzątać żeby nic niego nie pospadało;p ale ciągle potrzebujemy jakieś pewne mocowanie ekierki do blatu, ja poszedłem inna drogą dla tego samego efektu. Plus taki że można wklejać bez zamontowanych skrzydeł (ale tylko pod warunkiem że mamy już ustawiony statecznik poziomy względem skrzydeł, w Orionie jest on przykręcany do podestu w belce i to był mój "pewny" punkt do ustawiania reszty).
Mustaf90 Opublikowano 6 Marca 2016 Opublikowano 6 Marca 2016 Model dzisiaj oblatany, pogoda nie najlepsza bo trochę wiało ale przynajmniej wrócił cały do domu:) Proszę się za bardzo nie śmiać z mojego rzutu ale drugi raz latałem modelem DLG I link do filmu:) https://youtu.be/VYGnCsBQq_s 1
Łukasz99 Opublikowano 7 Marca 2016 Opublikowano 7 Marca 2016 Jesteśmy tu chyba od pomagania a nie śmiania Jeśli wrócił cały, to nic innego jak trafić w miarę bezwietrzną pogodę i dostroić model Jedyne co zauważyłem z tego lotu w dość chaotycznej pogodzie to mała kompensacja klap sterem wysokości by leciał trochę szybciej, przez co można uniknąć zbytniego miotania i przeciągania
Rafal B. Opublikowano 8 Marca 2016 Autor Opublikowano 8 Marca 2016 Cześć Ogólnie musisz dotrymowac model. Zacząć od ustawienia faz lotu, potem SC itd. Narazie po filmie co mogę powiedzieć to przetrzymałeś model przy rzucie. Co do samego lotu widać że model pikował, więc kąty i Sc do poprawy. Załóż osoby wątek z opisem modelu, podaj więcej danych, ułatwi to pomoc.
Mustaf90 Opublikowano 9 Marca 2016 Opublikowano 9 Marca 2016 Łukasz rozumiem że chodzi o dojście do lądowania, klapy na ok 30mm w dół, na początku w ogóle nie było kompensacji wysokością, po pierwszym lądowania dałem tak na oko 1mm, może za mało. Miotanie wydaje mi się że było głównie spowodowane porywami wiatru. Rafał, fazy są ustawione tylko wstępnie wg tego co znalazłem w internecie (wszystko na zero do rzutu, klapy do termiki ok 2mm w dół, i hamulce ok 30mm w dół), SC na pewno do poprawy ponieważ w pierwszym rzucie mocno zadzierał i dołożyłem pare gram ołowiu. Dzięki za odpowiedzi, czekam teraz na lepszą pogodę, wtedy będzie można go lepiej poustawiać, a puki co cieszę się że cały do domu wrócił Pozdrawiam, Dawid.
Rafal B. Opublikowano 9 Marca 2016 Autor Opublikowano 9 Marca 2016 Dawid, spróbuj dać klapy przynajmniej 5mm do dołu do terminu a do rzutu przynajmniej 1mm do góry.
Mustaf90 Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Dzisiaj polatać się za wiele nie udało przez wiatr. Ale za to powstało coś użytecznego;) Skończy się obijanie modeli w samochodzie:) 1
young Opublikowano 18 Października 2016 Opublikowano 18 Października 2016 Te osłonki fajny pomysł tez tak sobie zrobię.
Rekomendowane odpowiedzi