darqo Opublikowano 12 Lutego 2010 Opublikowano 12 Lutego 2010 klej szybkoschnący ( styro trzyma idealnie mimo że pisze do drewna ) 250ml w cenie 11 zł wg. mnie wart a jest godny polecenia http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3778
buwi777 Opublikowano 12 Lutego 2010 Opublikowano 12 Lutego 2010 1. A jak większe powierzchnie styro posmarujesz TYM klejem to jak odparuje woda? 2. Styropian jest elastyczny - a jak się ma TA elastyczność do TEGO kleju ??
darqo Opublikowano 12 Lutego 2010 Autor Opublikowano 12 Lutego 2010 1. A jak większe powierzchnie styro posmarujesz TYM klejem to jak odparuje woda? 2. Styropian jest elastyczny - a jak się ma TA elastyczność do TEGO kleju ?? 1 - na dużej powierzchni nie sprawdzałem ( zobaczę i dam znać ) 2- troszkę dziwne pytanie . klej jest podobny do wikolu , w miarę elastyczny, czy będzie pękać ? , zobaczę
Konrad_P Opublikowano 12 Lutego 2010 Opublikowano 12 Lutego 2010 czy będzie pękać ? , zobaczę Na 100% będzie
darqo Opublikowano 12 Lutego 2010 Autor Opublikowano 12 Lutego 2010 czy będzie pękać ? , zobaczę Na 100% będzie na 100% to wszystko pęka lub się złamie ok , nie ważne zdjęcia z prób wyślę. na małych powierzchniach jest OK , ( czy małe ? ) sami ocenicie ., wymiary podam razem ze zdjęciami sorki za brak EDIT ale tak chyba będzie lepiej
bzik4 Opublikowano 12 Lutego 2010 Opublikowano 12 Lutego 2010 ja tego kleju używam do oklejania papierem styropianu i depronu, niestety nie jest on wodoodporny i podczas malowania farbami akrylowymi skrzydła oklejonego papierem przy pomocy tego kleju papier się marszczy :? a po wyschnięciu nie zawsze wraca do poprzedniego stanu
tigerhellmaker Opublikowano 13 Lutego 2010 Opublikowano 13 Lutego 2010 Dozownik jest fajny , jak się klej skończył to wlałem do środka Rakoll GX-3
instruktor Opublikowano 13 Lutego 2010 Opublikowano 13 Lutego 2010 swego czasu zrobiłem styropianowe skrzydła kryte balsa i oczywiscie kleiłem klejem 'wikolopodobnym'.Schnęło to ok tygodnia ale skrzydełka wyszły mi rewelacyjne , mimo testów (brutalnych) na holu sprawuje się dobrze.Skrzydełka szybowca (2m).Od tego czasu mineło ładnych parę lat i jakoś nic nie popękało .Latem tamtego roku moi "chłopcy " jeszcze tłukli to skrzydło.
utopia Opublikowano 13 Lutego 2010 Opublikowano 13 Lutego 2010 Chciałbym przestrzec przed superpromocjami w marketach jeśli chodzi o kleje . Trafiłem w NOMI moment gdy pracownik wykładał na regał dopiero co dostarczony klej . Wszystko co miał na palecie było zamarznięte.Nie wiem jak oni to przechowują - transportują ale jak widać ktoś nie ma o tym pojęcia . Kleje dyspersyjne po zamrożeniu ulegają rozkładowi i nie nadają się do użycia. Przed zakupem warto odkręcić nakrętkę dozownika - jeśli klej nie przypomina gęstej śmietany a na powierzchni jest warstwa wodnistej cieczy to lepiej go nie kupować .
instruktor Opublikowano 13 Lutego 2010 Opublikowano 13 Lutego 2010 Kiedyś na tego typu klejach ostrzegano przed niskimi temperaturami .Celna uwaga Krzysiu
sudik Opublikowano 14 Lutego 2010 Opublikowano 14 Lutego 2010 Na modelarniach instruktorzy też ostrzegają przed tym, żeby klei wikolopodobnych zaraz po nałożeniu na model nie wystawiać na niskie temperatury.
mazur Opublikowano 17 Lutego 2010 Opublikowano 17 Lutego 2010 1. A jak większe powierzchnie styro posmarujesz TYM klejem to jak odparuje woda? 2. Styropian jest elastyczny - a jak się ma TA elastyczność do TEGO kleju ?? Woda odparowuje bez problemu.Wikolem oklejałem skrzydła styropianowe zwykłym papierem, japonką, balsą i okleiną. Rozcieńczałem go do konsystencji wody i bardzo dobrze kleił. Problem występował z mocnym spęcznieniem balsy i okleiny. Po napęcznieniu powstawały pęcherze powietrza, w których klej wysychał szybciej i te części pozostawały nie sklejone. Dopiero wstępne nasączenie papieru, balsy lub okleiny wodą i następnie przyklejenie dawało oczekiwany skutek. Klei mimo wodnej konsystencji bardzo dobrze trzyma a powierzchnie są dobrze naprężone.
tytan12 Opublikowano 17 Lutego 2010 Opublikowano 17 Lutego 2010 No,to może zapodam jeszcze jedną metodę oklejania styro wikolem.Bierzemy docięty płat forniru lub balsy,zapuszczamy to z lekka caponem,po przeschnięciu lekko szlifujemy i na to nakładamy ze dwie warstwy wikolu,oczywiście po przeschnięcu pierwszej warstwy,druga.Odstawiamy to do wyschnięcia czyli na parę godzin :roll: A teraz bierzemy żlazko :devil: i prasujemy na styopianie :jupi: Tak jak do foli trzeba dobrać temp.Tym sposobem były zrobione skrzydła do Jantara 6m Dodam jeszcze,że żadkim Wikolem.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.