Skocz do zawartości

Dokładnie z wiatrem, szybciej niż wiatr


A.T.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

, że

 

cwancyk możliwy jest tylko w warunkach laboratoryjnych , a więc w przypadku gdy podłoże

 

przekazuje energię poruszającemu się samolocikowi , a nie na odwrót .

A w naturalnych warunkach to już nie :?

 

Tu jest błąd w rozumowaniu. Siła powstała w wyniku wirujących mas będzie tak długo działała jak długo będzie utrzymany kontakt kół samolocika z podłożem

A dlaczego ten kontakt miałby się skończyć?

 

Tak długo jak długo włączony będzie napęd bieżni. pozdr.

Albo będzie wiał wiatr....

  • Odpowiedzi 130
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Ten film pokazuje ze bezwładność śmigła / kół nie starcza na długo

Tu jest błąd w rozumowaniu. Siła powstała w wyniku wirujących mas będzie tak długo działała

jak długo będzie utrzymany kontakt kół samolocika z podłożem

 

Pisałeś o bezwładności wirujących mas. Jak widzisz energia zebrana w ruchu obrotowym nie starcza na długo.

 

 

wózek może długo ciągnąć do przodu

Tak długo jak długo włączony będzie napęd bieżni.

Tak długo jak długo powietrze posuwa się względem nawierzchni, wózek będzie jechał szybciej niż powietrze względem nawierzchni. Nie ma znaczenia czy nawierzchnia jest napędzana (jak na bieżni) czy powietrze (jak na dworzu).

Opublikowano

Pisałeś o bezwładności wirujących mas. Jak widzisz energia zebrana w ruchu obrotowym nie starcza na długo.

Tu muszę już po raz drugi powiedzieć , że straty energii powstałe na wskutek obrotowego ruchu śmigła są uzupełniane dopóty, dopóki następuje kontakt samolocika z ruchomym podłożem.

 

 

Tak długo jak długo powietrze posuwa się względem nawierzchni, wózek będzie jechał szybciej niż powietrze względem nawierzchni. Nie ma znaczenia czy nawierzchnia jest napędzana (jak na bieżni) czy powietrze (jak na dworzu).

Tu również jest błąd w rozumowaniu, gdyż siła wypadkowa ( dwóch sił o których wcześniej pisałem ) nadająca ruch samolocika do przodu , będzie odpowiednia tylko i wyłącznie wtedy,gdy napęd jest przenoszony z bieżni na koła anie na odwrót.Dlatego uważam, że eksperyment możliwy jest tylko w warunkach laboratoryjnych

Opublikowano

Tu muszę już po raz drugi powiedzieć , że straty energii powstałe na wskutek obrotowego ruchu śmigła są uzupełniane dopóty, dopóki następuje kontakt samolocika z ruchomym podłożem.

Czy ty w ogóle wiesz o czym tu jest mowa? Jaki samolocik? Co to ma odfrunąć aby straciło kontakt z podłożem?

 

 

Tu również jest błąd w rozumowaniu, gdyż siła wypadkowa ( dwóch sił o których wcześniej pisałem ) nadająca ruch samolocika do przodu , będzie odpowiednia tylko i wyłącznie wtedy,gdy napęd jest przenoszony z bieżni na koła anie na odwrót.Dlatego uważam, że eksperyment możliwy jest tylko w warunkach laboratoryjnych

A co niby jest na odwrót? Na przykładzie bieżni obserwator (punkt odniesienia) porusza się z prędkością wiatru. W naturalnych warunkach obserwator będzie stał na ziemi, czyli na bieżni. Zmienia się tylko i wyłącznie punkt odniesienia nic więcej, zresztą pisane to już było nie raz.

 

Spróbuj pomyśleć nad tym co zostało już napisane a nie po raz enty zmuszać ludzi do tłumaczenia tak błachych spraw.

Opublikowano

Czy ty w ogóle wiesz o czym tu jest mowa

zrobiło się trochę nerwowo. Proponuje trochę bardziej spokojnie.

 

 

 

 

Spróbuj pomyśleć nad tym co zostało już napisane a nie po raz enty zmuszać ludzi do tłumaczenia tak błachych spraw.

Tu mnie zaczynasz już przekonywać. Wygląda na to,że pojawi się pierwsze na świecie perpetum mobile. Będę śledził temat. życzę powodzenia. Pozdr Janusz

Opublikowano

Spróbuj pomyśleć nad tym co zostało już napisane a nie po raz enty zmuszać ludzi do tłumaczenia tak błachych spraw.

Wygląda na to,że pojawi się pierwsze na świecie perpetum mobile.

:roll: Jak widać czytanie nadal nie idzie. Po raz ponowny: Nie chodzi o żaden samolocik i żadne perpetuum mobile.

Opublikowano

Nie chodzi o żaden samolocik i żadne perpetuum mobile.

Chodzi tylko większą prędkość niż ma źródło energii, nie większą moc.

No to ja poproszę spokojnie , uprzejmie i trochę jaśniej. Rozumiem, że w ruchu mechanicznym da się przełożyć moment obrotowy na obroty lub odwrotnie. W elektryce - napięcie na natężenie, przy czym iloczyn tych dwóch wartości jest wielkością stałą (pomijam sprawność układu ) - a w Twoim przypadku - prędkość strug powietrza na co chcesz

przełożyć - też na prędkość???. Przepraszam że dopytuje ale wygląda mi to na jakąś

niedorzeczność.

 

Staram się pisać bez wzbudzania emocji , bo temat jest naprawdę interesujący. pozdr.

Opublikowano

8 stron pi...nia o niczym

Jest sobota 2 w nocy :crazy: ale czy któryś z wierzycieli "perpetum mobile" potrafi wytłumaczyć dlaczego bojer jest tak szybki? Czy to też pertetum mobile czy jak?

 

Wszak, bubla strzeliłem z obrazkiem i tłumaczeniem kilka stron wcześniej i nikt tego nie zauważył oprócz A.T.?

 

Co to ma wspólnego z pojazdem na bieżni - nie wiem, nie zastanawiam się jest 2 w nocy w sobotę :rotfl: .... ale..... ..... bojer szybki jest ;D

Opublikowano

.... ale..... ..... bojer szybki jest ;D

 

podejrzewam, że nie szybszy niż wiatr, który go napędza (tu bym chciał obalić ten mit).

Otóż nie raz obserwowałem jak bojer w zupełnej ciszy wiatrowej potrafi pędzić z prędkością

58 km/h. Podkreślam-w zupełnej ciszy! Nastąpiło to wówczas, gdy uprzednio został rozpędzony w masie powietrza przemieszczającej się z prędkością 60 km/h. (podmuch),

podczas , gdy wiatromierze pokazywały o wiele mniej :wink:

 

Czy z powyzszego można by wysnuć wniosek że bojer do jazdy z v=58km/h potrzebuje

ciszy wiatrowej? a może do jazdy w ogóle nie potrzebuje napędu?

 

Co to ma wspólnego z pojazdem na bieżni - nie wiem, nie zastanawiam się jest 2 w nocy w sobotę :rotfl:

To może jednak zastanów się.

Opublikowano

Czy któryś z adminów byłby tak uprzejmy i przeniósł ten wątek z tego szacownego działu? Przecież będą się z nas przyszłe pokolenia śmiały.

Dwa ostatnie posty dopełniy dzieła..

 

Baxter

Opublikowano

Chodzi tylko większą prędkość niż ma źródło energii, nie większą moc.

 

Rozumiem, że w ruchu mechanicznym da się przełożyć moment obrotowy na obroty lub odwrotnie, (...) przy czym iloczyn tych dwóch wartości jest wielkością stałą (pomijam sprawność układu )

Moc jest też iloczynem siły i prędkości:

 

P = F * v

 

W układzie wózka moc pobierana przez koła tez jest większa niż moc oddawana przez śmigło:

 

P_śmigło < P_koła

 

Ale ciąg śmigła do przodu jest większy niż hamowanie przez koła:

 

F_śmigło > F_koła

 

To jest możliwe bo prędkość powietrza względem wózka jest mniejsza niż prędkość ziemi względem wózka.

 

v_powietrze < v_ziemia

 

.... ale..... ..... bojer szybki jest ;D podejrzewam, że nie szybszy niż wiatr, który go napędza (tu bym chciał obalić ten mit).

 

Nie podejrzewaj tylko poczytaj :mrgreen:

http://www.nalsa.org/Articles/Cetus/Iceboat%20Sailing%20Performance-Cetus.pdf

(strona 4)

 

Otóż nie raz obserwowałem jak bojer w zupełnej ciszy wiatrowej potrafi pędzić z prędkością

58 km/h. Podkreślam-w zupełnej ciszy! Nastąpiło to wówczas, gdy uprzednio został rozpędzony w masie powietrza przemieszczającej się z prędkością 60 km/h.

 

Bojer nie ma ciszy, bo jedzie pod skosem do wiatru:

 

Co to ma wspólnego z pojazdem na bieżni - nie wiem,

Żeby jechać dokładnie z wiatrem szybciej niz wiatr wystarczy 2 takie bojery halsujące symetrycznie szczepić szyną. Ale śmigło połączone z kolami to bardziej kompaktowa wersja.
Opublikowano

Przecież będą się z nas przyszłe pokolenia śmiały.

 

 

Baxter

Spokojnie baxter ja bym tak nie przeżywał. Przecież to tylko zwykła akademicka dyskusja. :faja:

Jak widać zdania są podzielone, czyli sprawa nie jest do końca wyjaśniona.

Edit. Zapewne poruszyło Cię to stwierdzenie:

Otóż nie raz obserwowałem jak bojer w zupełnej ciszy wiatrowej potrafi pędzić z prędkością

58 km/h. Podkreślam-w zupełnej ciszy! Nastąpiło to wówczas, gdy uprzednio został rozpędzony w masie powietrza przemieszczającej się z prędkością 60 km/h.

To na pozór banalne stwierdzenie jest wyprowadzeniem ze świata fikcjii (w którym znajduje się A.T.)

pomijam już niektóre sztuczki osoby pilotującej bojer - na pozór nic nie znaczące- , mogące jednak zwiększyć prędkość bojera o te kilkanaście km/h, nawet do prędkości przekraczającej prędkość wiatru, jednakże ta nadzwyczajna sytuacja związana jest z dostarczeniem dodatkowej energii , która zwyczajnie pochodzi z siły ludzkich mięśni.

 

Żeby jechać dokładnie z wiatrem szybciej niz wiatr wystarczy 2 takie bojery halsujące symetrycznie szczepić szyną. Ale śmigło połączone z kolami to bardziej kompaktowa wersja.

W takim razie wiatr jest nie potrzebny :shock: Wystarczy tylko wózek rozpędzić i dalej sam się potoczy. Czy dobrze kombinuje??? ;D

Opublikowano

Przenioslem do Hyde Parku.

Jak juz uzgodnicie czy jest to perpetum mobile, czy tez nie jest, a moze jest czesciowo albo czesciowo nie - to pomyslimy co dalej :)

Nie powinieneś tematu przenosić dopóki jakikolwiek oponent poda jakikolwiek sensowne zaprzeczenie idei działania tego urządzenia - jak dotąd żadne takowe nie padło którego nie dałoby się podważyć podstawową wiedzą z zakresu byłej szkoły podstawowej - dziś może gimnazjum.

 

Nazywaniem czegoś z automatu "cudem" lub bardziej na czasie "perpetum mobile" absolutnie nie jest w tym przypadku wyjściem. W taki sposób tłumaczono działanie urządzeń co najwyżej w "średniowiecznej Anglii" ale chyba w dzisiejszych czasach wymagałoby się nie co więcej.

 

Osądziłeś treść wątku że nie ma tu nic wspólnego z aerodynamiką a co najwyżej jest to zbiór "luźnych gadek" - jeżeli znasz solidną podstawę do takiego werdyktu to chętnie ją posłucham. Jeżeli jej nie znasz..... to czym się kierujesz? Tym że wyłącznie ktoś nawołuje aby to uczynić? ....

 

... to nie powinno być miejsce gdzie osąd wyrażany jest podstawą wiary w coś lub w kogoś...

 

Przenosząc temat, chcąc nie chcąc oceniłeś treść, ludzi tu się wypowiadających. Jak na moje - zdecydowanie za wcześnie lub jeszcze gorzej - wyjątkowo nie sprawiedliwie.

 

Takie moje zdanie :P

Opublikowano

To na pozór banalne stwierdzenie jest wyprowadzeniem ze świata fikcjii (w którym znajduje się A.T.)

Oczywiście, i "North American Land Sailing Association" jest też "ze świata fikcji":

http://www.nalsa.org/Articles/Cetus/Iceboat%20Sailing%20Performance-Cetus.pdf

Na stronie 4 masz przykładowe prędkości bojerów mierzone GPSem. Widać ze bojery kilkakrotnie przekraczają prędkość wiatru, mierząc równolegle do wiatru. Jachty wyścigowe też to potrafią ale w mniejszym stopniu.

 

Żeby jechać dokładnie z wiatrem szybciej niz wiatr wystarczy 2 takie bojery halsujące symetrycznie szczepić szyną. Ale śmigło połączone z kolami to bardziej kompaktowa wersja.

W takim razie wiatr jest nie potrzebny :shock: Wystarczy tylko wózek rozpędzić i dalej sam się potoczy. Czy dobrze kombinuje??? ;D

W ogóle nie kombinujesz i nawet nie czytasz co ci się podaje. Bez wiatru nie pojedzie bo jest potrzebna różnica prędkości miedzy nawierzchnią i powietrzem:

 

Moc jest też iloczynem siły i prędkości:

 

P = F * v

 

W układzie wózka moc pobierana przez koła jest większa niż moc oddawana przez śmigło:

 

P_śmigło < P_koła

 

Ale ciąg śmigła do przodu jest większy niż hamowanie przez koła:

 

F_śmigło > F_koła

 

To jest możliwe bo prędkość powietrza względem wózka jest mniejsza niż prędkość ziemi względem wózka.

 

v_powietrze < v_ziemia

Opublikowano

baxter12 napisał/a:

Przecież będą się z nas przyszłe pokolenia śmiały.

 

 

Baxter

 

 

 

Spokojnie baxter ja bym tak nie przeżywał. Przecież to tylko zwykła akademicka dyskusja.

 

Teraz już mnie nie martwi ta dyskusja, bo jest we właściwym dziale. Zycze owocnej dalszej dyskusji.

 

Pozdrawiam

Baxter

Jak widać zdania są podzielone, czyli sprawa nie jest do końca wyjaśniona.

Edit. Zapewne poruszyło Cię to stwierdzenie:

Opublikowano

Przenioslem do Hyde Parku. Jak juz uzgodnicie czy jest to perpetum mobile, czy tez nie jest, a moze jest czesciowo albo czesciowo nie - to pomyslimy co dalej

Problem polega na tym, że zawsze będzie ktoś, kto czegoś nie rozumie i krzyczy "perpetuum mobile!", zamiast trochę pomyśleć. Z punktu widzenia fizyki pojazd jest możliwy:

 

Analiza sił, Analiza mocy. Autorem jest Mark Drela, Profesor Aerodynamiki z Massachusetts Institute of Technology. Cytat:

"This confirms that the DDWFTTW condition V/W > 1 is achievable with a wheeled vehicle without too much difficulty."

 

. Na początku mówi o jeździe "pod wiatr", ale link skacze prosto do części o "z wiatrem szybciej niż wiatr". I tu też wychodzi że możliwa jest każda prędkość jeśli opory są wystarczająco małe, a wydajność dobra.

 

Ponieważ głównie chodzi o doskonałość aerodynamiczną, uważam ze "Aerodynamika" była dobrym działem na tą dyskusje.

Opublikowano

Ponieważ głównie chodzi o doskonałość aerodynamiczną, uważam ze "Aerodynamika" była dobrym działem na tą dyskusje.

I tam trafi, ale teraz to wyglada jak przepychanka w piaskownicy :?

Ustalmy co i jak, a wtedy umiescimy tam esencje z dyskusji.

 

Inna sprawa, ze zaczelo sie od "dokladnie z wiatrem", a teraz mowa o halsowaniu :roll:

Opublikowano

Problem jest w tym że jeszcze nie tak dawno mówiono że żaden pojazd cięższy od powietrza nie uniesie się nad ziemią a i kiedyś to podobno nawet i słońce krążyło wokół ziemi.

Aż znalazł się ktoś kto powiedział że tak nie jest - a oni mu nie wierzyli.

 

No ale widzę że dla niektórych nawet działanie dźwigni prostych może być dużym problemem. Bo z niczym innym nie mamy tu do czynienia.

 

I kto tu mówi o perpetum mobile - przecież tam jest tyle energii że aż kipi. A oni wkoło perpetum mobile (jak dzieci).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.