Qbatus Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 Witam Mam problem silnikiem w moim nowym modelu. Model prawie gotowy zostały tylko kosmetyczne poprawki, więc podłączam wyposażenie: -silnik RAY C2830/12 Pelikana: http://shop.origomodell.hu/oscommerceimages/3EA1080%20RAY%20C283012_78_80.jpg -regulator no name z wyposażenia Cessny 480 również Pelikan -odbiornik: a jak Pelikana 5 kanałów 35 MHZ -pakiet z zestawu Cessny 3s 1500 mAh 11.1 V Po podłączeniu pierwsze zaniepokojenie. Regulator powinien "piknąć" , a tu nic :x ale wszystkie serwa działają. Tylko z silnikiem coś nie tak. Po dodaniu gazu tylko przeskakuje o rozstaw magnesów i "turkocze", proporcjonalnie do dodania gazu coraz głośniej. Spotkał się kiedyś ktoś z czymś takim ? Sprawdzałem wszystko 3 razy. rozbierałem silnik czy przypadkiem coś w nim nie ociera, ale jest ok. Moje przypuszczenia: -za słabo naładowany pakiet-po ostatnim lataniu późną jesienią (przed świętami) naładowałem i zostawiłem na półeczce. Dopiero wczoraj go podłączyłem. Możliwe że się tak rozładował, że nie może obrócić silnikiem? Mam kiepską ładowarkę-nie zgadniecie :devil: -z zestawu od Cessny i czasem nie chce ładować. Nie mam żadnego przyrządu żeby sprawdzić napięcie. Hmmm a może do prostownika samochodowego podłączyć? 4A 12V, można? Wtedy sprawdzę jak jest naładowany -drugie przypuszczenie to szwankujący regulator. Niestety posiadam tylko jeden więc nie ma jak sprawdzić. Nie "pika" więc albo zepsuty albo ta nieszczęsna bateria. Poratujcie bo nie wiem co zrobić
Meloonik Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 regulator nigdy nie pika tylko silnik pika , akumulatora bron boze nie podlaczaj do samochodowego prostownika !.
Ładziak Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 Najprawdopodobniej przerwana jedna z "faz" silnika. Możesz przyjrzeć się, czy te trzy kabelki wchodzące do silnika nie są gdzieś pęknięte, przerwane, czy przełamane. Lubią się urywać tuż przy silniku, w miejscu łączenia z drutami nawojowymi. Jednak na dłuższą metę bez najprostszego multimetru w zabawie z elektrykami nie obejdzie się. To wydatek kilku złotych.
Qbatus Opublikowano 23 Lutego 2010 Autor Opublikowano 23 Lutego 2010 Pakiet podłączyłem do prostownika:P ale nie bezpośrednio. W zestawie z dostałem ładowarkę bez zasilacza tylko z kablami z klamerkami do podłączania do samochodowego akumulatora. Oczywiście zasilacz dokupiłem, a do prostownika podłączyłem tymi klamerkami przez ładowarkę, czyli: pakiet, ładowarka, kabelki z klamerkami do klamerek prostownika, więc to tak jak bym podłączał do akumulatora, czyli tak jak przewidywał producent. I pakiet naładowany na full. Więc nie to. Silnik dokładnie oglądnąłem, wszystkie kable na miejscu nie przerwane. Ale Ładziak podsunął mi pomysł. W regulatorze zmieniałem wtyczki, z pelikanowskich na te normalne okrągłe. Może któreś z moich połączeń nie działa. Wielkie dzięki Ładziak:) trochę na około ale pomogłeś. Tak jak się domyślałem przerywało jedno połączenie wtyczek. Nie sprawdzałem nawet tego bo już tak latałem z tymi nowymi wtyczkami i było ok, musiało się coś poluzować przy majstrowaniu, jak wkładałem regulator do nowego modelu. Przylutowałem wszystkie wtyczki porządnie jeszcze raz i gra W każdym razie dzięki i odwdzięczam się magicznym przyciskiem:) Model powinienem skończyć dziś wieczorem, i jak znajdę chwilkę napstrykam fotek i zrobię relację z budowy.
Gość Anonymous Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 Najlepiej weź miernik i zmierz czy wszędzie jest przebicie.
Meloonik Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 Pakiet podłączyłem do prostownika:P ale nie bezpośrednio. W zestawie z dostałem ładowarkę bez zasilacza tylko z kablami z klamerkami do podłączania do samochodowego akumulatora. Oczywiście zasilacz dokupiłem, a do prostownika podłączyłem tymi klamerkami przez ładowarkę, czyli: pakiet, ładowarka, kabelki z klamerkami do klamerek prostownika, więc to tak jak bym podłączał do akumulatora, czyli tak jak przewidywał producent. I pakiet naładowany na full. Więc nie to. Silnik dokładnie oglądnąłem, wszystkie kable na miejscu nie przerwane. Ale Ładziak podsunął mi pomysł. W regulatorze zmieniałem wtyczki, z pelikanowskich na te normalne okrągłe. Może któreś z moich połączeń nie działa. no właśnie nie tak samo do zasilania musi być akumulator lub zasilacz stabilizowany... Prostownik się do tego nie nadaje. być może nie ładuje do końca akumulatora?
Qbatus Opublikowano 23 Lutego 2010 Autor Opublikowano 23 Lutego 2010 Być może. Ale ja podłączyłem tylko na chwile, nie chciałem ładować pakietu tylko sprawdzić stan naładowania bo prostownik ma wskaźnik. Ładowarka oryginalna nie chciała ładować bo po prostu pakiet był pełny, ale dowiedziałem się tego dopiero po podłączeniu do prostownika.
RomanJ4 Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 Jeśli regulator sprawny i o odpowiedniej wydajności prądowej do tego silnika (porównaj parametry RAY C2830/12 i silnika oryginalnego z zestawu jeśli są dane) to pewnie trzeba dobrać Timing regulatora Zalecany do tego RAY-a regulator ma wydajność 18A prądu ciągłego (20A chwilowy)
Qbatus Opublikowano 24 Lutego 2010 Autor Opublikowano 24 Lutego 2010 Dzięki wszystkim za pomoc, ale problem wyposażenia już całkowicie rozwiązany. Ale pojawił się nowy :evil: W związku z tym, że plany opracowywałem całkowicie sam i brak mi było doświadczenia zrobiłem trochę za długi kadłub, lub skrzydło jest zamontowane zbyt blisko dziobu. W związku z tym nawet przy maksymalnym przesunięciu pakietu do przodu środek ciężkości wypada w jakiejś 1/3 skrzydła ale od strony krawędzi spływu Nie wiem co teraz zrobić. Model waży jakieś 750-800 g (nie miałem dokładnej wagi) więc nie bardzo chciał bym go dociążać. Stąd pomysł przesunięcia silnika nieco do przodu. Teraz jest zamontowany na pionowej wrędze (montaż od czoła, czyli śruby wkręcane z przodu silnika), a myślę o dorobieniu wysięgnika mniej więcej długości silnika ale to wydłuży model o jakieś 4-5 cm. Teraz ma ok 90 cm długości przy rozpiętości 1 m, więc nie wiem czy proporcje się nie zaburzą. Co radzicie? Wydłużyć model czy dociążyć ołowiem na dziobie? Może ciężko Wam będzie pomóc bo nie widzieliście modelu, mimo to proszę o jakieś sugestie, a w najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki. Póki co pomocna będzie informacja, że model był wzorowany na Toto-4 i wygląda bardzo podobnie.
Locke Opublikowano 24 Lutego 2010 Opublikowano 24 Lutego 2010 No to np. - serwa, jeśli je masz na ogonie, przesuń w kierunku przodu - z tym silnikiem to możesz zrobić tak, że dorób taki domek (popatrz na relacje z budowy extrima), wydłuży Ci to model, potem możesz dorobić jakąś owiewkę i będzie ładnie - proporcje się nie zaburzą, bo toto-4 to akrobat, więc wskazane jest żeby mial tyle samo długości co rozpiętości - spróbuj wszystkiego, byle by nie dociążać ołowiem, taka waga co mówisz to dużo jak na ten model. :wink:
RomanJ4 Opublikowano 24 Lutego 2010 Opublikowano 24 Lutego 2010 zamocuj silnik "odwrotnie" przed wręgą tzn rotorem do przodu z zamontowaną dodatkową piastą śmigła, tu masz przykład takiej konfiguracji silnika: http://sklep.modelarnia.pl/index.php?p2465,zestaw-odwroconego-montazu-ray-c28xx ew. coś takiego: http://sklep.modelarnia.pl/index.php?p2467,loze-silnika-ray-c2830-xx Oczywiście wydłuży to przód modelu i potrzebna by była nowa maska, ale za to przesunie duża część masy do przodu. Jeśli okaże się jeszcze za mało dołożyć to co proponuje kolega Locke z serwami, ew. pakietem i powinno być Ok.
Qbatus Opublikowano 24 Lutego 2010 Autor Opublikowano 24 Lutego 2010 -serwa są zamontowane pod kabinką "pilota" więc nie wiele da przesunięcie ich, zresztą nie mam na do miejsca bo kadłub strasznie wąski i ledwo mi się wyposażenie zmieściło -ten wysięgnik co pisałem to właśnie miałem na myśli "domek" a owiewkę i tak miałem dorabiać bo wręga ze sklejki do której teraz jest zamontowany silnik nie wygląda zbyt pięknie A myślę, że to wystarczy, bo jak wysunę silnik poza obręb kadłuba to zrobi się miejsce na przesunięcie pakietu jeszcze bardziej do przodu, więc powinno grać. Dzięki za pomoc RomanJ4 Hmmm no niezłe rozwiązanie, dzięki za podpowiedź, nie myślałem nawet o tym żeby sprawdzić czy coś takiego jest :crazy: Tylko jeszcze jeden problem się pojawia. Czy na tym łożu jest możliwość ustawienia wykłonu i skłonu silnika? A teraz mam wklejoną tą wręgę do mocowania już ze zrobionym wykłonem i skłonek ok 2 st. Wydaje mi się że nie ma tam regulacji więc muszę zamontować do w/w wręgi a to przesunie mi silnik z osi kadłuba. Nie będzie to problemem?
Locke Opublikowano 24 Lutego 2010 Opublikowano 24 Lutego 2010 Czy na tym łożu jest możliwość ustawienia wykłonu i skłonu silnika? Pewnie, podkładki pomiędzy silnikiem a krzyżakiem, albo krzyżakiem a wręgą.
Qbatus Opublikowano 25 Lutego 2010 Autor Opublikowano 25 Lutego 2010 Wszystkich zainteresowanych dalszym losem modelu odsyłam do wątku: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=25395
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.