Karol93 Opublikowano 14 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 Niestety aparature mam ubogą - MC-10, także tam tego nie poprawie . Własnie z orczykiem będe kombinować, choć wydaje mi sie, że jak narazie moge to zostawić - wychylenia i tak są duże a do lajtowego latania wystarczą. Jak będe chcieć coś więcej tym modelem (chyba że zdążę go rozwalić) to sie wtedy pomyśli nad przeróbkami . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malker Opublikowano 14 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 Karol93, masz źle wykonane dźwignie na sterach. Dogadamy się na GG... mam nadzieję, chyba, że wolisz rozbić model z własnej winy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzradek Opublikowano 14 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 Niestety aparature mam ubogą - MC-10, także tam tego nie poprawieMój błąd. :oops: Przy jednym serwie na lotki, nie da się tego poprawić aparaturą bodaj byś miał najlepszą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol93 Opublikowano 14 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 Do lotu wyszedł 175g. Dużo ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malker Opublikowano 14 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 Raczej sporawo. Z tego co przeglądałem temat Yaków Krzyśka to wychodziły 140-150gram (o ile dobrze pamiętam ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol93 Opublikowano 14 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 Bo te Yaczki są z depronu 3mm, EPP uzyte ma 8 i 6mm . A z EPP go zbudowałem specjalnie, żeby był prawie niezniszczalny . EDIT: konstruktor w pierwszej wersji budując go i zachwalając bardzo z EPP 9mm dostał 190g. Kolejna wersja była z 9mm i 6mm i wyszło mu 158g na troche lżejszym wyposażeniu. Czyli powiedzmy wyszło mi 10g ciężej (nie licze wyposażenia). Tak lata wersja 190g: http://www.rcgroups.com/forums/showpost.php?p=11084773&postcount=9 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol93 Opublikowano 15 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2010 Zastosowałem się do rad Pana kolegi modelpiotrek (żeby pręty wkleić pod kątem prostym do lotek) i otrzymałem o wiele mniejszą różnice wychylen, ale jednak są, a mimo to dostałem wychylenia o wiele mniejsze. W tym momencie zastosowałem rade kolegi Laminat i dokleiłem do orczyków kawałki ramion uciętych z innych orczyków tak, aby ramię orczyka tworzyło z popychaczem kąt prosty i w tym momencie zwiększyłem wychylenia . Teraz różnice w wychyleniach są do zniesienia i wydaje mi sie, że już nic więcej tutaj nie zmienie . Teraz tylko musze sie dowiedzieć jak zrobić mocowanie lotek poprawnie, aby nie było takich problemów przy następnym modelu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malker Opublikowano 16 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2010 Karol... Pisałem Ci to dokładnie na GG i to, że się tak wyrażę... Olałeś! Na lotce i sterach powinna być dzwignia a dopiero do niej przymocowany popychacz tak aby przy ruchu lotki mógł swobodnie ruszać się w dziurce ( ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 16 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2010 Karol93 czym możesz dać bliższe foto mocowania Twoich popychaczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol93 Opublikowano 16 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2010 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwasiu Opublikowano 17 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 Źle to troszkę zrobiłeś, oś popychacza nie jest w osi zawiasu i wychylenia nie będą takie same, powinno to wyglądać ta, jeśli chcesz zrobić na koszulkę termokurczliwą: To pomarańczowe to pręcik węglowy. Mam zadzieję, ze wiesz o co mi chodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł R Opublikowano 17 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 Po pierwsze to masz źle wklejony węgiel ma być tak jak na focie a po drugie miejsce w którym zgina się pręt (oznaczone kołem) ma być nad zawiasem (miedzy lotką a skrzydłem) pod kątem 90* http://img695.imageshack.us/i/fc44c540226bb623med.jpg/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f-150 Opublikowano 17 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 Panowie coś kręcicie.Mam tak jak autor zrobione w Extrimie i halowym Morbacku, działa bez zarzutu.Problem z różnym wychyleniem powstaje w dwóch przypadkach,rózna długość pręcików lub za mała ilość lużnej koszulki między popychaczem i pręcikiem.Mogę wam jutro wrzucić fotki. Trzecim wyjątkiem jest duży kąt rozwarcia popychaczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol93 Opublikowano 17 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 Panowie coś kręcicie.Mam tak jak autor zrobione w Extrimie i halowym Morbacku, działa bez zarzutu.Problem z różnym wychyleniem powstaje w dwóch przypadkach,rózna długość pręcików lub za mała ilość lużnej koszulki między popychaczem i pręcikiem.Mogę wam jutro wrzucić fotki. Bardzo bym poprosił . Jutro ide go oblatać na hale - zobaczymy jak sie sprawuje i zdam relacje . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boogie Opublikowano 17 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 Panowie coś kręcicie.Mam tak jak autor zrobione w Extrimie i halowym Morbacku, działa bez zarzutu.Problem z różnym wychyleniem powstaje w dwóch przypadkach,rózna długość pręcików lub za mała ilość lużnej koszulki między popychaczem i pręcikiem.Mogę wam jutro wrzucić fotki. Trzecim wyjątkiem jest duży kąt rozwarcia popychaczy. Przy prostej dzwigni uwazam to za mechanicznie niemozliwe, chyba ze masz jakos bardzo dziwnie zawieszone lotki albo 2 serwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol93 Opublikowano 17 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 To jak według Ciebie Boogie mam takie dziwne wychylenia ? . Chciałbym to rozwiązać możliwie jak najmniej inwazyjnie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f-150 Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 Jutro zdjęcia.Są rzeczy które się "fizjologom" nie śniły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 f-150, to, że można coś zrobić i że nawet działa nie oznacza, że jest poprawnie . Jak pisał Boogie, takie rozwiązanie skutkuje nierównomiernymi wychyleniami lotek i bardzo nieładnie wprowadza w nie siły. Jak nie wierzycie z tymi wychyleniami, to po prostu... wychylcie i sprawdźcie! Albo rozrysujcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol93 Opublikowano 18 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 To lata ! i to całkiem ładnie i prosto . Lotek nie miałem okazji wytestowac - nie używalem ich prawie w ogóle. Podwozie nie zdało egzaminu - złamałem je przy pierwszym mocniejszym przyglebieniu i "przyścienieniu (?!)". Suficik też raz był . Wydaje mi jednak - że idzie mi to całkiem sprawnie - teraz tylko zaczać coś więcej kręcic prócz zawisu czy zakrętów . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.