Skocz do zawartości

Sd.Kfz. 7/1 z kolekcji "Wozy Bojowe"


ertman_176

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Od jakiegoś czasu zajmuję się tym co mnie od dzieciństwa zawsze interesowało - gry wojenne na dioramach. Do grania używa się modeli w skali 1:72. Sam zbieram armię rosyjską ale w ostatnim miesiącu pojawiło się dość ciekawe wydawnictwo wraz z modelami pojazdów, wszystkie numery jak dotąd zawierają modele niemieckich wozów z okresu II wojny światowej. Niby po co mnie to skoro nie gram armią niemiecką :?: Otóż dużo sprzętu zmieniało właścicieli, dla celów gry też nie warto z uporem stwarzać sobie problemów - akurat ten model można bardzo łatwo zrobić uniwersalny, mnie będzie jeszcze łatwiej bo większość armii mam w mundurach zimowych a całość mieści się w obrębie frontu wschodniego :wink: Z góry przepraszam za zdjęcia ale nie każdy ma lustrzankę a i mój aparat to niezły zabytek i nie radzi sobie w pewnych warunkach ...

 

Dołączona grafika

 

Modele w skali szkolnej zasługują na ocenę co najwyżej 3. Modele są na pół metalowe na pół plastikowe. Widać że składane na szybko bez piłowania i tylko dotknięte farba. Generalnie nawet nie ma czego kąpać w DOT3 no ale czego spodziewać się za 5, 10 czy też 20zł.

 

Dlaczego zainteresował mnie ten model :?:

 

Model ma służyć tylko do gry, nie jest to model na wystawy.

 

Hasegawa MT14 31114 to produkt który pamiętają już pokolenia modelarzy a polski importer upadł na głowę - model w sklepach kosztuje około 40zl, trzeba go złożyć, ma kilka figurek ale za to nie ma przyczepki ... Ogółem wydałem 60zl i po odkręceniu z podstawki już mógłbym zacząć nimi grać - a więc po co przepłacać :?:

 

Niestety nie mam szans na takie efekty jak w 1:35 ...

 

Dołączona grafika

 

Czy też nowoczesny dragon ...

 

http://www.hobbysta.pl/sd-kkz71-2cm-flakvierling-38-auf-selbstfahrlafette-smart-p-12125.html

 

Tamiya także dość dawno taki model w skali model ale najistotniesza jest tutaj okładka

 

Dołączona grafika

 

Ogółem jak z każdym modelem należy zacząć od dokumentacji - książki, zdjęcia - wydawnictwo nawet dokłada skromną broszurę :wink:

 

Jak wspominałem front wschodni, zima. Młodzi modelarze zazwyczaj pomaluja model na biał i wszystko gra ale czy na pewno. W tamtym czasie malowanie zimowe to po prostu wapno, żadna farba. Stąd te otarcia, ale o tym później.

 

Wracając do modelu

 

Dołączona grafika

 

Ciekawostką jest tutaj dość nowoczesna metoda wtrysku plastiku. Otóż na przeźroczysty elemencie jest warstwa szarego plastiku i to nie malowana a jeden "spieczony" element. Przyjrzyjcie się dokładnie opuszczonym burtom.

 

Dołączona grafika

 

Model ma kolor plastiku, jest troche za ciemny, cały kwalifikuje się do malowania bo na to co jest farby się kiepsko trzymają.

 

Model rozkręciłem

 

Pierwszą rzeczą jaką najłatwiej poprawić są gąsienice. Każdy kto chodź raz widział czołg na żywo wie że gasienice tak nie leżą

 

Dołączona grafika

 

Niestety czasami albo modelarz nie potrafi sobie z gąsienicami z paska poradzić a więc zostawia je tak

 

Dołączona grafika

 

Wszystko pięknie ale nie te gąsienice ... Na ratunek przychodzi dragon z ogniwkowymi gąsienicami, skromne kilkaset elementów ...

 

Wracając do naszego modelu, bierzemy na szpilkę trochę kleju ca i smarujemy koła. Wtykamy miedzy kawałek listewki i przytrzymujemy. Możemy pomóc sobie przyśpieszaczem.

 

Dołączona grafika

 

Według mnie o niebo lepiej, chociaż mogło być jeszcze lepiej ...

 

Przejdzmy do "nadwozia"

 

Dołączona grafika

 

A teraz po wyłamaniu wygląda to tak

 

Dołączona grafika

 

A tak wewnątrz

 

Dołączona grafika

 

A tutaj dla porównania w 1:35

 

Dołączona grafika

 

Teraz będzie trzeba to zaszpachlować ale to już następnym razem :wink: Obiecuję do następnego razu coś wykombinować z zdjęciami ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszą rzeczą jaką najłatwiej poprawić są gąsienice. Każdy kto chodź raz widział czołg na żywo wie że gasienice tak nie leżą

hihihi tak się składa że byłem pierwszą ekipą w polsce która zakładała pierwszy komplet gąsienić z czołgu Leopard 2A4 do PT91 = 10BKPanc komp. remontowa jesień 01-02

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Poprawiłem wczorajsze zdjęcia, zakupiłem nowy aparat - chyba widać poprawę jakości zdjęć :wink:

 

Troszeczkę się pośpieszyłem z tymi gasienicami, musiałem je rozkleić - nie był to problem. Jako że robie 3 modele naraz to pierwszy zawsze ma najgorzej :wink:

 

Zdjęte - jak widać modele są wyłamywane, zero piłowania ...

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Nawet lekko krzywe, no ale cóż ...

 

Jako że iglakiem nie wszędzie da się dojść zrobiłem sobie odpowiedni pilnik ze ścinków balsy, paska papieru ściernego oraz kleju CA :wink:

 

Dołączona grafika

 

Potrzeba kilka gramatur, 180 bardzo ładnie z grubsza idzie, niższego granulatu nie polecam.

 

Dołączona grafika

 

Tak niestety wygląda to po wyjęciu z pudełka ...

 

Delikatnie sobie to wszystko piłuję ale trzeba naprawdę uważać - stołki bardzo łatwo obłamać :wink:

 

Dołączona grafika

 

Działko jest mocowane na śrubę - pytanie po co się męczyć skoro nasze ulubione magnesy neodymowe wystepują nawet w 2mm walcach [tutaj 5mm]. W ten sposób nasze działko możemy odjąć od kadłuba i bezpiecznie przetransportować - dosyć istotna sprawa bo z tymi modelami się jeździ po kraju. Poza tym przypomnę to są modele do gry, nimi się porusza a nie stawia na półce :wink:

 

Usunąłem też te paskudne pseudo schody, albo je ominę albo dorobię z drutu ...

 

Tak to powinno wyglądać ...

 

Dołączona grafika

 

Na koniec jeszcze "mokra paleta"

 

Dołączona grafika

 

Pudełko po sosie od pizzy, troche waty [ja użyłem "płatków"], papier śniadaniowy i woda.

 

Potrzebną farbę aplikuję na paletę, mogę też domieszać kolor a najlepsze jest to że moge odłożyć ją na tydzień i nadal będzie dobra o ile pudełko zostanie zamknięte :wink:

 

Ostatnia sprawa, w poprzednim poście podawałem ze burty są odlewane z 2 plastików, po przejrzeniu tego widzę to jeszcze inaczej ... Chociaż wspominane wtryski już widziałem

 

Jako ze elementy są z przeźroczystego plastiku, lekko wypukłe najprawdopodobniej z jednej strony zostały ułożone na warstwie farby i złapały tylko szczytowe elementy. Nawet dobry i szybki efekt. Oczywiście jeżeli ktoś czuje się na siłach bawić z elementami fototrawionymi w tej skali + siatki droga wolna, mnie do gry wystarczy jak jest :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.