Barlu Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Przekomiczna historyjka która miała dziś zdarzenie u mnie w domu. Było to "podczas lotu' Ładna pogoda dziś, umówiony z lataczami poszedłem latać "na dłuższa metę" (ładowarki i podręczny sprzęt naprawczy zabrany). Jak poszedłem o 13 tak do 17 nie dawałem znaku życia, telefon włączyłem na tryb samolotowy co by nie zakłócił mi lotu... Jaka w rodzinie wybuchła panika z tego powodu, zmartwienie, chcieli policje wzywać, załamanie itd. Zmartwiony ojciec przyjechał na lotnisko, o godzinie 17:00, zrobił mi awanturę przed znajomymi lataczami i pojechał... Co mogłem poradzić, zepsuty humor, to i loty uznaje za nie udane do końca, bo lata się dla przyjemnego powrotu, a nie by po powrocie rzucać łaciną... :evil: Informowałem że latać idę na dłuższy czas, takie otwarcie sezonu. Nie można zrozumieć... Pogoda: I kominy były, i ucieczka modelu (nie mojego), i ładna pogoda oraz miła atmosfera. A tu taka niespodzianka... Może rozbawi kogoś ta historyjka, mnie osobiście rozzłościła i ubawiła po pachy... :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł R Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Biedny mały Barlu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robraf Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2010 dziwne.. ja mialem kiedys odobna sytuacje tylko pojechalem jeździć na motorze do kolegi ( pojechalem o 10 a wrocielem o 23 :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2010 BRAVO radzi: odbieraj telefony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robraf Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2010 albo wymień rodzicow ( lub chociaz przeprowadź aktualizacje) :mrgreen: :mrgreen: :roll: :wink: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eski Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Pewnie nie powiedziałeś dlaczego tak naprawdę krzyczał Może coś drink drink było ;P Albo Fajeczka hehehe ? Wpada z nienacka na lotnisko a tu Kochany synuś zamiast modelami latać z kolegami to on piwkuje i podpala , a tacie powiedział ze latać idzie :mrgreen: :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2010 "Jak poszedłem o 13 tak do 17 nie dawałem znaku życia, telefon włączyłem na tryb samolotowy co by nie zakłócił mi lotu... " jak wierzysz w takie głupoty- to na miejscu Twojego taty nie byłbym inny .Często gadam przez telefon i latam. Kiedyś wsadziłem telefon w model -robiłem fotki z góry-zadzwoniła żona i nic się nie działo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej Ritmann Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2010 ech młodzieży! Telefon masz to go odbieraj, rodzicem jestem, co prawada Szymek jeszcze nie lata, ba! nawet dobrze nie chodzi ale jak sobie pomyślę, że wychodzi o 13 i do 17 nie mam kontaktu z nim, a już szczególnie jak któregoś kolejnego telefonu nie odbiera, to dochodzę do wniosku, że też bym pojechał zobaczyć czy wszystko ok. Ot taka sugestyja mala dla ciebie: odbieraj od rodziców telefony, mów dokładnie kiedy wracasz, gdie jesteś, nie będzie wtedy niespodzianek;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Ja też często,gdy sa dni wolne od szkoły wychodzę z domu koło 10 jak się wyśpię a wracam po 23 warunek jest tylko jeden: "Młody,tylko komórka przy dupie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba r. Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2010 jak wierzysz w takie głupoty- to na miejscu Twojego taty nie byłbym inny .Często gadam przez telefon i latam.to samo chciałem napisać też wkładałem aparat do modelu i pstrykałem zdjęcia, a jak się pamięć skończyła przy każdym naciśnięciu spustu wysyłał pustego sms-a 8) a rozmawiam przez tel. nagminnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robraf Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2010 jak wierzysz w takie głupoty- to na miejscu Twojego taty nie byłbym inny .Często gadam przez telefon i latam.to samo chciałem napisać też wkładałem aparat do modelu i pstrykałem zdjęcia, a jak się pamięć skończyła przy każdym naciśnięciu spustu wysyłał pustego sms-a 8) a rozmawiam przez tel. nagminnie. jak to zrobiles z tym smsem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba r. Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2010 niechcący :twisted: miałem mechanizm opisany tutaj - http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=9225 , czyli serwo które naciskało spust telefonu, czyli przycisk "ok". W momencie kiedy skończyła się pamięć aparat automatycznie się wyłączył, a przy kolejnych naciśnięciach "ok" program telefonu coraz bardziej zagłębiał się w menu wybierając zawsze pierwsze opcje, czyli Wiadomość>Sms>Nowy>Wyślij>Ostatni numer a potem już tylko Nowy i Wyślij na ostatni numer :mrgreen: dobrze że tylko ok. 10 poszło bo mi się pakiet skończył w modelu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laminat Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Kurczę, ja przekorę mam we krwi. Ja nie odbieram zazwyczaj telefonów i tak było od zawsze, często wychodziłem z domu i nie wiadomo gdzie byłem. Fakt kary leciały jak z rękawa, ale jest co wspominać. Po za tym moja żelazna zasada jeśli już o komórkach,kontroli i odbieraniu mowa to: KOMÓRKA JEST DLA MNIE I TO JA DECYDUJE CZY MAM OCHOTĘ JA ODEBRAĆ CZY NIE I NIE ZAMIERZAM STAWAĆ SIĘ NIEWOLNIKIEM NA BEZPRZEWODOWEJ SMYCZY. Mi się podoba ta zasada i dobrze mi z nią - Uwaga - dziewczynę też da się do tego przyzwyczaić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2010 ...no i jest wszystko cacy, dopóki nie trafisz na takiego samego, bo wtedy to sobie możesz dzwonić i dzwonić... do upojenia :ble: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fred Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2010 "KOMÓRKA JEST DLA MNIE I TO JA DECYDUJE CZY MAM OCHOTĘ JA ODEBRAĆ CZY NIE I NIE ZAMIERZAM STAWAĆ SIĘ NIEWOLNIKIEM NA BEZPRZEWODOWEJ SMYCZY. " - kiedyś przekonasz się jak to wygląda z punktu widzenia rodzica. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej Ritmann Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Ładziu, ty zawsze wiesz jakie podsumowanie zroobić:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.